Reklama

Z prasy zagranicznej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

AP

Papież wini Zachód

Te słowa papieża Franciszka nie spodobają się zapewne większości zachodnich społeczeństw, a mówiąc wprost i bez ogródek – także nam. Ojciec Święty podczas spotkania z nauczycielami i uczniami mediolańskiego Instytutu św. Karola stwierdził, że pośrednimi sprawcami toczących się w wielu miejscach na świecie wojen są USA i bogaty Zachód. Mają na sumieniu śmierć milionów ludzi, którzy giną z broni sprzedawanej przez bogate państwa Północy ubogiemu Południowi. Bez tej broni nie byłoby wojen w Afganistanie, Jemenie czy Syrii – podkreślił zdecydowanie Następca św. Piotra.

Franciszek odrzucił również antyimigracyjną politykę wielu państw, które pod pretekstem ochrony społeczeństw przed wzrostem przestępczości nie wpuszczają do siebie imigrantów. – Przybysze nie są sprawcami większości przestępstw – powiedział Papież. Podkreślił, że np. sami Włosi popełniają sporo przestępstw.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ważny moment i ważne wybory

Francuscy biskupi zaapelowali o udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Podkreślili, że nie jest to głosowanie „za” lub „przeciw” Unii Europejskiej. W tych wyborach mamy zadeklarować, jakiej chcemy Europy, jakiego modelu ekonomicznego, społecznego, kulturalnego i duchowego. Episkopat Francji przyznaje, że wybory odbędą się w trudnym kontekście. Unia Europejska nie cieszy się dobrą opinią. Wielu wydaje się daleka, technokratyczna i niewydajna. Udział w wyborach jest jednak bardzo ważny, wzrosło bowiem znaczenie Parlamentu Europejskiego i wiele podejmowanych w nim decyzji ma wpływ na nasze codzienne życie.

CNA

Kuchnia biskupiej nominacji

Stołeczna archidiecezja w Waszyngtonie ma wreszcie nowego arcybiskupa. Po rezygnacji kard. Donalda Wuerla, związanej ze skandalem z byłym kard. Theodore’em McCarrickiem, na nowego pasterza trzeba było czekać kilka miesięcy. Stolica Apostolska mianowała metropolitą Waszygntonu 71-letniego Wiltona D. Gregory’ego, dotychczasowego arcybiskupa Atlanty. Na początku XXI wieku przewodził on nawet amerykańskiemu Episkopatowi.

Reklama

Specyficzna rola metropolity Waszyngtonu polega na tym, że rezydując w centrum amerykańskiej polityki, musi zabierać głos w wielu sprawach będących osią sporu politycznego. Powinien to jednak czynić tak, aby nie narazić się na zarzut, że staje się stroną politycznego sporu i mówi w imieniu którejś z partii politycznych. Abp Gregory będzie pierwszym czarnoskórym metropolitą amerykańskiej stolicy i być może – takie są przewidywania – pierwszym afroamerykańskim kardynałem.

Catholic Philly

Katolickość w Australii

Wieszczono zapaść Kościoła katolickiego w Australii po odkryciu przestępstw, jakich dopuścili się niektórzy australijscy duchowni wobec dzieci. Najnowsza analiza danych zebranych podczas narodowego spisu ludności wcale na to jednak nie wskazuje. Owszem, katolików ubyło w porównaniu z poprzednim spisem, z 2011 r. – o 100 tys. Wpływ na ten ubytek miały jednak na pewno sekularyzacja zachodnich społeczeństw i wzrost liczby osób, które nie identyfikują się z żadną religią – co trzeci Australijczyk w rubryce „religia” nie wymienia żadnej, z którą się identyfikuje. Według najnowszego spisu, z 2016 r., w Australii żyło 5,3 mln katolików, którzy stanowili nieco ponad 22 proc. społeczeństwa. Co ciekawe, co 5. katolik w Australii, czyli ok. miliona osób, urodził się poza najmniejszym kontynentem.

Warte zauważenia jest, że o wiele większa niż wcześniej część wspólnoty katolickiej to ludzie z wyższym wykształceniem. Ten wskaźnik dowodzi, że katolickie szkolnictwo dobrze przygotowuje uczniów do podjęcia wyzwań życiowych.

CNA

Kara za pomoc homoseksualiście

45 tys. euro – taka grzywna grozi jednej z podmadryckich diecezji Alcalá de Henares, a konkretnie jej biskupowi Juanowi Antonio Reig Pl?, za pomoc homoseksualistom.

Diecezja ta od lat udziela porad osobom przeżywającym wewnętrzne rozterki, w tym zdarza się, że i homoseksualistom. Oczywiście, tylko tym, którzy o to proszą. Według homoseksualnego lobby, narusza to obowiązujące w Hiszpanii antyhomofobiczne prawo. Regionalne władze rozpoczęły śledztwo w tej sprawie, a lobbyści spod tęczowego znaku urządzili nawet protest przeciwko biskupowi w jego katedrze. Wyszli z kościoła dopiero po interwencji policji. Co na to sam biskup, który od lat jest na celowniku gejów i lesbijek? Wyjaśnia, że nikt nikogo nie przymusza do korzystania z poradni prowadzonej w jego diecezji, a on nie może zostawić człowieka, który prosi o pomoc, samemu sobie. Biskupa wsparła jednoznacznie Konferencja Episkopatu Hiszpanii.

2019-04-16 18:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Watykan: niebawem dokument na temat rozeznawania objawień

2024-04-24 09:52

[ TEMATY ]

objawienia

Adobe Stock

Dykasteria Nauki Wiary kończy prace nad nowym dokumentem, który określi jasne zasady dotyczące rozeznawania objawień i innych tego typu nadprzyrodzonych wydarzeń - powiedział to portalowi National Catholic Register jej prefekt, Victor Fernández, zaznaczając, iż zawarte w nim będą „jasne wytyczne i normy dotyczące rozeznawania objawień i innych zjawisk”.

W tym kontekście przypomniano, że kardynał spotkał się z papieżem Franciszkiem na prywatnej audiencji w poniedziałek. Nie ujawnił on żadnych dalszych szczegółów dotyczących dokumentu, ani kiedy dokładnie zostanie on opublikowany.

CZYTAJ DALEJ

„Z bł. Prymasem Czuwamy w Domu Matki”

„Cokolwiek bym powiedział o moim życiu, jakkolwiek bym zestawił moje pomyłki, to na jednym odcinku się nie pomyliłem: na drodze duchowej na Jasną Górę” - mówił bł. kard. Stefan Wyszyński.

Modlitwa o jego kanonizację, nowe powołania kapłańskie i zakonne, a także za Ojczyznę zanoszona jest podczas comiesięcznych czuwań „Z bł. Prymasem w Domu Matki”. W sobotę, 27 kwietnia, wieczorną modlitwę poprowadzą członkowie wspólnoty Jasnogórskiej Rodziny Różańcowej. Rozpocznie ją Apel Jasnogórski o godz. 21.00.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję