Nasza diecezja cieszy się od 23 marca 36 nowymi nadzwyczajnymi szafarzami Komunii św. Uroczystości w katedrze legnickiej przewodniczył biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski. Odbyła się ona z udziałem proboszczów z parafii, z których pochodzą szafarze, a także ich rodzin i znajomych, obchodzących ten dzień, jako szczególne święto.
W homilii biskup legnicki nawiązał do odczytywanego tego dnia Słowa Bożego, zawierającego przypowieść o Synu Marnotrawnym.
– Będziecie mogli posługiwać tajemnicy Komunii, zanosząc postać chleba, czy też w pewnych okolicznościach podając kielich z tą tajemnicą Jezusa Chrystusa, który przyjął na siebie wszelki ludzki grzech i mimo że nie popełnił żadnego błędu, grzechu, niewierności, utożsamił się z marnotrawnym synem. Życzę, byście posługując tej Tajemnicy, sami dobrze, mocno i głęboko odkrywali prawdę, że mimo wysiłku żeby być dobrym i porządnym wszyscy nosimy w sobie tę wielką skazę syna marnotrawnego.
Zachęcał też do wytrwania w tej posłudze, a bliskich do wspierania ich modlitwą.
Reklama
– Wasza posługa jest związana z pokornym dawaniem siebie do dyspozycji tam, gdzie potrzeba, według uznania duszpasterzy, w szczególności w zanoszeniu Komunii św. do chorych. Miejcie tę posługę na uwadze i chciejcie się nią właściwie szczycić. Niech bliscy wspomagają ich modlitwą. Ważne jest otoczenie, troską, aby strzegli tego szczególnego daru i posługi zanoszenia Ciała Pańskiego i podawania kielicha potrzebującym. Niech to wszystko służy budowaniu Ciała Chrystusa, jakim jest wspólnota Kościoła – życzył bp Kiernikowski.
W diecezji legnickiej kandydaci na nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. winni mieć ukończone 25 lat, a funkcję tę we wspólnotach parafialnych, mogą pełnić do ukończenia 65. roku życia. Wymaga się od nich, aby odznaczali się nieskazitelnym życiem moralnym, pobożnością, a także poważaniem wśród duchowieństwa i wiernych parafii.
Posługa ta wymaga odpowiedniego przygotowania. Dlatego przed otrzymaniem upoważnienia od biskupa diecezjalnego kandydat jest zobowiązany do ukończenia studium przygotowawczego. Obecni szafarze, pochodzących z mniejszych i większych parafii, od października ub.r. uczestniczyli w spotkaniach, na których podejmowane były wyznaczone tematy teologiczno-liturgiczne oraz ćwiczenia praktyczne. Mieli także okazję do modlitwy i duchowego umocnienia. Dlatego w programie każdego spotkania zawsze obecna była Msza św. z homilią o tematyce eucharystycznej.
Kandydaci przygotowywali się tej posługi pod opieką ks. dr Tomasza Krauze – diecezjalnego duszpasterza nadzwyczajnych szafarzy Komunii św.
Kurs przygotowawczy zakończył się egzaminem z teorii i praktyki udzielania Komunii św. podczas Eucharystii i zanoszenia jej chorym.
Wśród nowych szafarzy, znaleźli się mężczyźni pełniący różne funkcje i zatrudnieni w różnych zawodach. Są wśród nich np. nauczyciele, lekarze, dziennikarze, samorządowcy, czy też rolinicy.
O tym, kim są dzisiejsi warszawscy nadzwyczajni szafarze Komunii św., jak wygląda przygotowanie do pełnienia tej funkcji i o tym, czy szafarzem zostaje się dożywotnio, z ks. dr. Bartoszem Szoplikiem rozmawia Łukasz Krzysztofka.
Łukasz Krzysztofka: 8 maja 132 mężczyzn z archidiecezji warszawskiej otrzymało w Świątyni Opatrzności Bożej błogosławieństwo do pełnienia funkcji nadzwyczajnego szafarza Komunii św. Kim jest nadzwyczajny szafarz?
Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.
Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
W niedzielę, 4 maja 2025 r., w sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej w Kalwarii Pacławskiej odbyła się XXX Jubileuszowa Podkarpacka Pielgrzymka Ochotniczych Straży Pożarnych. Uroczystej Eucharystii w intencji strażaków przewodniczył abp Józef Michalik.
W homilii arcybiskup senior archidiecezji przemyskiej przypomniał, że według statystyk strażacy są najbardziej szanowaną grupą społeczną w Polsce. – Bo jest to grupa czuwania. Strażak czuwa, ma oczy otwarte i natychmiast reaguje. Reaguje niezależnie od tego, czyi to kto dom się pali, kto tonie, czy to jest bogaty, czy biedny, czy Polak, czy obcokrajowiec, czy wierzący, czy niewierzący. Strażak wie, że ma pomagać, że trzeba natychmiast reagować i spieszyć z pomocą – mówił hierarcha.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.