W gmachu Wyższego Seminarium Duchownego w Drohiczynie 27 lutego br. odbył się etap diecezjalny XXIX Olimpiady Teologii Katolickiej, która w tym roku odbywa się pod hasłem „Święty Jacek – wzór ewangelizacji”
W Drohiczynie stawiło się 21 najlepszych teologów spośród uczniów szkół średnich naszej diecezji wraz ze swoimi opiekunami. Pierwsze miejsce z dużą przewagą nad resztą stawki zajęła Aleksandra Oleksiuk z Liceum Ogólnokształcącego im. Komisji Edukacji Narodowej w Siemiatyczach. Na drugiej lokacie uplasowała się Daniela Zburzycka, która reprezentowała tę samą szkołę. Pierwszą trójkę uzupełniła Weronika Wąsak z Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych im. Rotmistrza Witolda Pileckiego w Ciechanowcu. Dziewczyny będą reprezentować naszą diecezję na finale ogólnopolskim, który odbędzie się w Opolu w dniach 28-30 marca br.
Finał diecezjalny poprzedzony był etapem szkolnym, w którym wystartowało 215 uczniów z 10 szkół średnich. Wygrani z pierwszego etapu nie mieli łatwego zadania, gdyż w ciągu zaledwie 45 min musieli zmierzyć się z testem jednokrotnego i wielokrotnego wyboru, a także pytaniami otwartym z zakresu wybranych fragmentów Pisma Świętego, niektórych dokumentów Magisterium Kościoła, a także opracowaniami na temat św. Jacka i dzieła ewangelizacji w Kościele. Prace były wnikliwie sprawdzane przez profesorów WSD Drohiczyn. Po uroczystym ogłoszeniu wyników wszystkim uczestnikom nagrody wręczył bp Tadeusz Pikus. W krótkim wystąpieniu przypomniał on również uczestnikom, jak ważne jest dzieło Nowej Ewangelizacji, w czasach, gdy rośnie liczba osób, które mimo iż niegdyś przyjęły chrzest, stały się powtórnie niewierzącymi.
Wzorem ewangelizacji może być, jak głosi temat tegorocznej edycji, św. Jacek Odrowąż. On i jego towarzysze byli pierwszymi polskimi dominikanami. Habit zakonny przyjął w Rzymie z rąk samego św. Dominika, a następnie przez kilkadziesiąt lat przemierzał Polskę, Ruś i Prusy szerząc Ewangelię i tworząc w naszej ojczyźnie struktury Zakonu Kaznodziejskiego.
Z Marianem Kasprzykiem, mistrzem olimpijskim, rozmawia Mariusz Rzymek.
Mariusz Rzymek: Sekcja bokserska klubu BBTS Włókniarz Bielsko-Biała ściągnęła Pana, oferując w zamian szykowny garnitur. W kadrze elegancki uniform się Panu należał z automatu jako uczestnikowi Letniej Olimpiady?
Marian Kasprzyk: W klubie chcieli mi kupić czarny garnitur, ale się nie zgodziłem. Byłem młody i chciałem coś w jaśniejszych barwach. W końcu wyszło na moje. Dostałem garnitur w popielatym odcieniu. Kosztował ciut więcej, ale był taki, jak chciałem. Klub jednak się na niego nie wykosztował. Nic nie zapłacił, bo krawiec, który go szył, zanim doczekał się pieniędzy, zmarł. Co do olimpijskiego garnituru, to nie było z nim takiego zachodu. Raz brali od nas miarę, a później były jeszcze dwie poprawki. Efekt wyszedł jak ta lala. To był piękny garnitur, który służył mi długie lata.
- To niedopuszczalne, najczystsze kłamstwo - tak abp Józef Kupny skomentował dla KAI słowa Grzegorza Brauna, który we wczorajszym wywiadzie w Radiu Wnet stwierdził, że "komory gazowe w Auschwitz to fake". - Jako zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, ale przede wszystkim jako biskup katolicki i Polak wyrażam oburzenie po wypowiedzi europosła Grzegorza Brauna - powiedział metropolita wrocławski. Zaapelował też do polityka, aby wycofał się ze swoich słów.
- Jako zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, ale przede wszystkim jako biskup katolicki i Polak wyrażam oburzenie po wypowiedzi europosła Grzegorza Brauna. Zakwestionował on ludobójstwo dokonywane przez Niemców w komorach gazowych w obozie Auschwitz na Żydach oraz innych narodach. Słowa polskiego polityka są nie tylko niedopuszczalne. To najczystsze kłamstwo, które nie przystoi nikomu, a szczególnie nie powinno pojawiać się w opinii publicznej z ust polityka, reprezentującego nasz kraj na arenie międzynarodowej - mówi abp Kupny.
Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943
Prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 82. rocznicy pacyfikacji Michniowa podkreślił, że w zamyśle niemieckiego okupanta miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie. Dodał, że pamięć o ofiarach zbrodni to ważny element tożsamości całego narodu.
Jak wskazał prezydent w liście, Michniów chlubił się wielopokoleniową tradycją udziału w walkach o niepodległą Polskę. „Wielu mieszkańców służyło w Wojsku Polskim podczas wojny obronnej 1939 roku. Wieś pomagała też oddziałowi partyzanckiemu Armii Krajowej pod dowództwem porucznika Jana Piwnika ps. Ponury” - napisał.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.