Reklama

Oswajanie wiary

Ja trzymam różaniec – Maryja mnie

Pamiętasz swój pierwszy różaniec? Pewnie z utęsknieniem czekałeś na moment, gdy w czasie przygotowań do I Komunii św. otrzymasz go z książeczką i medalikiem. Być może twój dziecięcy wzrok nie potrafił jeszcze wtedy wznieść się ponad ziemskie piękno koralików i schludnego futerału. I może nawet do dziś po prostu „nie czujesz” Różańca. Nie martw się. Św. Tereskę nużył i nie od razu umiała odkryć jego piękno. Bo z Różańcem jest jak z drzewem. Nie zachwycasz się samym pniem. Mimo że jest najważniejszy, to sam w sobie jest nudny. W podziw wprawia nas dopiero widok owoców. Różaniec również zachwyci cię dopiero wtedy, gdy po czasie zobaczysz jego owoce.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Precz z nudą!

Czy powtarzanie tych samych formułek na okrągło, przez pół godziny, nie jest bezsensownym i nudnym klepaniem? Bezsensowne to nie jest na pewno. A nudę da się pokonać. Po pierwsze – warto się wyleczyć z tego specyficznego rodzaju „stresu”, w jaki sami siebie wpędzamy: „muszę kontrolować uciekające myśli”, „muszę się skupić tylko na wypowiadanych słowach”. Stop! A kto tak każe? Gdzie znalazłeś nakaz bezwzględnego koncentrowania całej uwagi wyłącznie na kolejnych słowach „zdrowaśki”? Nie wymagaj od siebie myślenia o każdym słowie wypowiadanych formuł. One mają ci pomóc wejść w prawdziwą modlitwę. Modlitwę sercem. Regularnie wypowiadane słowa mają je „ukołysać”, by zaczęło medytować! Tak! Bo Różaniec to modlitwa medytacyjna! Tutaj chodzi o rozważanie konkretnych tajemnic, jakby przy „melodii” powtarzanych słów. Mam się skupiać na kolejnych tajemnicach, a nie na kolejnych „paciorkach”. Sens i piękno Różańca nie polega na panicznym skupianiu uwagi na nim samym, ale na „dostrojeniu serca”. Dzięki niemu dusza staje się otwarta na rozważanie prawd z życia Jezusa i Maryi, a po czasie zaczyna z nich czerpać mądrość do własnego życia.

Co to znaczy „rozważać”?

Reklama

Modlitwa „Zdrowaś Maryjo” jest jak sama Matka Boża: pokorna, a niesłychanie potężna. Ma niezwykłą właściwość: potrafi koić duszę, wyciszać serce i skupiać uwagę na rozważanych tajemnicach. Żeby głęboko je rozważać, warto sobie pomóc gotowymi tekstami. Czyta się je przed każdą „dziesiątką”. Gdzie je znaleźć? Najlepsza jest Biblia. Znajdziesz w Ewangelii fragmenty pasujące do każdej tajemnicy. Piękniejszych rozważań nie ma. Poza tym połączenie owej „modlitwy otwartego serca” ze Słowem Bożym jest dla duszy jak skondensowana dawka najbardziej wartościowego pokarmu. Rozważania są też w modlitewnikach albo po prostu w necie i często opierają się nie tylko na Biblii, ale także na tekstach świętych autorów. Po przeczytaniu rozważania zaczynasz daną dziesiątkę. Na ustach masz „Zdrowaś Maryjo”, a w sercu przedłuża się spotkanie z Jezusem, tyle że już bez kartki. Rozważanie ma dać ci impuls. Resztę zrobi twoje serce, kołysane rytmem powtarzanych słów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie dobranocka, lecz kołysanka

Różaniec możesz mówić lub śpiewać. Samemu albo wspólnie. Głośno albo szeptem. Tradycyjnie bądź „z dopowiedzeniami”. Niezależnie od formy – na pewno podziała na osoby, które omadlasz, i na ciebie, który się modlisz. Zawsze, gdy trzymasz różaniec w ręku, wiedz, że ciebie za rękę trzyma Maryja. A tam, gdzie jest Ona, zawsze wylewa się łaska. I zawsze zstępuje Duch Święty, który jest Dawcą pokoju i mądrości. Nie bój się, gdy w czasie modlitwy nagle się „rozproszysz” i przed oczami staną ci aktualne problemy czy bliskie osoby. O to właśnie chodzi! Różaniec tak działa. Maryja celowo wydobywa z serca na wierzch to, co je obciąża. I zaczyna to sortować. Porządkuje myśli. Pomaga rozeznać sytuację i podjąć decyzję. Wielu ludzi zaraz po zakończeniu Różańca doświadcza „dziwnego” spokoju. Inni wstając od modlitwy, nagle wiedzą, co mają robić, mimo że nawet nie prosili o jasność w danej sprawie. Gdy więc spostrzeżesz, że na modlitwie atakują cię jakieś myśli o sprawach i ludziach – od razu zanurzaj je w tej modlitwie! Oddawaj Matce Bożej! Uczyń z rozproszeń intencję modlitewną. I pozwól, by ta modlitwa dalej kołysała twoją duszę. To jest właśnie medytacja. Pokój wlewa się do serca. Wnętrze się kołysze, ale ty wcale nie usypiasz.

I promise!

Nie sposób wymienić wszystkich obietnic, jakie do Różańca przywiązuje Maryja. W objawieniach wskazuje na niego jako skuteczne narzędzie nawrócenia człowieka i jego bliskich. Odmawianie Różańca ma moc wyproszenia i zachowania pokoju w świecie. Na różańcu można wymodlić cuda, uzdrowienie, a nawet zatrzymanie wojen. Historia już nieraz potwierdziła nadzwyczajne ingerencje Boga w sprawy omadlane Różańcem. Warto wspomnieć choćby o Hiroszimie, wojnie na Bałkanach czy niedawnym odbiciu kolumbijskiej senatorki Ingrid Betancourt przez wojsko, które do akcji przygotowywało się przez Różaniec! Święci nazywali go „biczem na szatana”, a sam Chrystus powiedział św. Gertrudzie, że „Zdrowaś Maryjo” to „moneta, za którą nabywa się niebo”. Różaniec to taka niebiańska kroplówka, dzięki której za każdą „zdrowaśką” do twojego duchowego organizmu sączy się kolejna kropla mądrości i pokoju. Ten, kto odmawia Różaniec, zmusza diabła do kapitulacji, a siebie i świat na nowo chowa pod płaszcz Maryi.

Ks. Tomasz Podlewski
Kapłan archidiecezji częstochowskiej, od kilku lat związany z „Niedzielą”. Na stałe współpracuje z pismem młodzieżowym „Droga”, gdzie opublikował kilkadziesiąt tekstów o modlitwie i Kościele. Przez ostatnie 2 lata był wikariuszem i katechetą w szkole średniej w Wieluniu. Obecnie w trakcie doktoratu z nauk o mediach na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie

2018-10-16 11:31

Oceń: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Adwentowa Biblia (3)

W czasie Adwentu zaproponowaliśmy Wam przyjaźń z Biblią. Nie w formie instrukcji, ale świadectw do wybranego fragmentu Pisma Świętego czytanego w czasie Adwentu w kościele. Pokazujemy, że ilu czytających, tyle sposobów rozumienia Słowa Bożego. Ile osób modlących się Pismem Świętym, tyle wrażeń, tyle prób uchwycenia tego, co najważniejsze.

Rodowód Jezusa Chrystusa, syna Dawida, syna Abrahama. Abraham był ojcem Izaaka; Izaak ojcem Jakuba; Jakub ojcem Judy i jego braci; Juda zaś był ojcem Faresa i Zary, których matką była Tamar. Fares był ojcem Ezrona; Ezron ojcem Arama; Aram ojcem Aminadaba; Aminadab ojcem Naassona; Naasson ojcem Salmona; Salmon ojcem Booza, a matką była Rachab. Booz był ojcem Obeda, a matką była Rut. Obed był ojcem Jessego, a Jesse ojcem króla Dawida. Dawid był ojcem Salomona, a matką była [dawna] żona Uriasza. Salomon był ojcem Roboama; Roboam ojcem Abiasza; Abiasz ojcem Asy; Asa ojcem Jozafata; Jozafat ojcem Jorama; Joram ojcem Ozjasza; Ozjasz ojcem Joatama; Joatam ojcem Achaza; Achaz ojcem Ezechiasza; Ezechiasz ojcem Manassesa; Manasses ojcem Amosa; Amos ojcem Jozjasza; Jozjasz ojcem Jechoniasza i jego braci w czasie przesiedlenia babilońskiego. Po przesiedleniu babilońskim Jechoniasz był ojcem Salatiela; Salatiel ojcem Zorobabela; Zorobabel ojcem Abiuda; Abiud ojcem Eliakima; Eliakim ojcem Azora; Azor ojcem Sadoka; Sadok ojcem Achima; Achim ojcem Eliuda; Eliud ojcem Eleazara; Eleazar ojcem Mattana; Mattan ojcem Jakuba; Jakub ojcem Józefa, męża Maryi, z której narodził się Jezus, zwany Chrystusem. Tak więc w całości od Abrahama do Dawida jest czternaście pokoleń; od Dawida do przesiedlenia babilońskiego czternaście pokoleń; od przesiedlenia babilońskiego do Chrystusa czternaście pokoleń. (Mt 1, 1-17)
CZYTAJ DALEJ

Rzecznik PAŻP: awaria zarządzania ruchem lotniczym

2025-07-19 11:56

[ TEMATY ]

lotnisko

awaria

Monika Książek

Rano doszło do awarii systemu zarządzania ruchem lotniczym; samoloty lądują, ale dochodzi do ograniczeń w startach na części polskich lotnisk - poinformował w sobotę rzecznik PAŻP Marcin Hadaj.

„Sytuacja jest dynamiczna, ustalamy źródła awarii i robimy wszystko, żeby wszystkie samoloty, które mają zaplanowane operacje startów ze wszystkich polskich lotnisk, mogły jak najszybciej je przeprowadzić” - przekazał rzecznik Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej Marcin Hadaj w TVN24.
CZYTAJ DALEJ

Czerpią ze skarbca muzyki sakralnej

2025-07-20 10:40

Marzena Cyfert

Koncert Nova et vetera

Koncert Nova et vetera

We Wrocławiu odbył się IV Ogólnopolski Kurs Chorału Gregoriańskiego „Convivium Gregorianum”. Jego uczestnicy przez kilka dni słuchali wykładów, uczestniczyli w liturgii, śpiewali we wrocławskich kościołach.

Kurs zorganizowany został przez Fundację Lumen de Lumine. Wzięło w nim udział ok. 40 osób z różnych stron Polski, ale też z Wrocławia i okolic. Razem z organizatorami i wolontariuszami w wydarzeniu uczestniczyło ok. 60 osób.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję