Reklama

Niedziela Częstochowska

Jak ważne są wspomnienia

Bp Zdzisław Goliński

Niedziela częstochowska 40/2018, str. II

[ TEMATY ]

biskup

Archiwum „Niedzieli”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Drugim pasterzem diecezji częstochowskiej, po śmierci bp. Teodora Kubiny, został bp Zdzisław Goliński (27 XII 1908 – – 6 VII 1963).

Reklama

W 1951 r. przybył z Lublina, gdzie był biskupem koadiutorem. W 1952 r. uczyłem się w Niższym Seminarium Duchownym w Częstochowie przy ul. Piotrkowskiej 17. Przychodził wówczas do alumnów, jego wypowiedzi były zwięzłe i zdecydowane, posługiwał się pięknym i klarownym językiem, był też bardzo eleganckim człowiekiem – tak go zapamiętałem. Potem jako biskup częstochowski przyjeżdżał do Krakowa, do Częstochowskiego Wyższego Seminarium Duchownego przy ul. Bernardyńskiej 3. Chodziłem na jego seminarium naukowe z teologii moralnej. Prowadził je w sposób bardzo zrozumiały, był otwarty i nowatorski. Bardzo cenił kleryka Grzegorza Ślęzaka, nieco starszego mojego kolegę, którego typowano na studia specjalistyczne do Rzymu, ale nie otrzymał paszportu i został skierowany na studia z teologii moralnej na KUL. W 1961 r. bp Goliński udzielił mi święceń kapłańskich. Siostry westiarki, które pracowały w domu biskupim, dawały świadectwo jego pracowitości, skromności i zwyczajności, np. sam cerował sobie skarpetki. Podobnie zawsze wypowiadał się o nim ks. Jan Walicki, z którym przyszło mi pracować później w Kurii Biskupiej. Zapadło mi w pamięci spotkanie z Księdzem Biskupem w Lublinie w 1963 r. Odwiedził wówczas swoich studentów i z każdym z nas rozmawiał. Niedługo potem zmarł.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bp Goliński był mianowany na biskupa pomocniczego „cum iure successionis” – z prawem następstwa w diecezji lubelskiej, gdy tam biskupem był Stefan Wyszyński. Ksiądz Prymas wybrał sobie na biskupa pomocniczego w Lublinie ks. Golińskiego, jednak Opatrzność skierowała go do Częstochowy. Jako pasterz częstochowski bp Goliński miał ciekawe wypowiedzi i kazania, starał się być nowoczesny i patrzył perspektywicznie. Oczywiście, był człowiekiem wiernym Kościołowi i nie uległym wobec komunistów. Piękne świadectwo dawał o nim ks. inf. Władysław Karlik, wikariusz generalny za czasów jego rządów w Kościele częstochowskim. Zachowały się jego pisma z tych lat kierowane m.in. do Urzędu ds. Wyznań. Jedno z nich jest interwencją w sprawie nieotrzymania pozwolenia na pielgrzymkę na Jasną Górę przez parafie Rędziny i Komorniki. Zbija w nim po kolei argumenty władz: odległość kilkudziesięciu kilometrów, czas, pilne prace żniwne, obawa rozniesienia chorób zakaźnych, sprzeciwia się podawaniu nazwisk organizatorów pielgrzymki i podkreśla prawa obywatela wynikające z Dekretu o Wolności Sumienia i Wyznania z sierpnia 1949 r.

Reklama

W 1961 r. bp Goliński i Kościół w Polce znalazł się w sytuacji dość trudnej. Władysław Gomułka, I sekretarz KC PZPR, wprowadził nadzwyczajnie wysokie podatki w stosunku do Kościoła i jego działań. Zostały w ten sposób opodatkowane seminaria duchowne. Urzędy komunistyczne zabrały wtedy wiele dóbr kościelnych. Częstochowa także utraciła wiele ze swojego majątku, bo Kościoła nie było stać na zapłacenie tak pokaźnych pieniędzy. Fakt ten odnotował w swoim testamencie, pisząc o prześladowaniach Kościoła. Prawdopodobnie też to przyczyniło się do jego wczesnej śmierci.

Zagrożony był wtedy KUL. Mówiło się, że Gomułka zamierzał zamknąć tę katolicką uczelnię. Biskupi postanowili wówczas, żeby wysyłać na studia w Lublinie jak największą liczbę księży, bo może zabraknąć tego jedynego katolickiego uniwersytetu. W 1961 r. bp Goliński wysłał więc na studia 10 młodych księży. Czterech z nich było wyświęconych w tym roku: ks. Jan Związek, ks. Franciszek Dylus, ks. Ksawery Sokołowski (po święceniach diakonatu) i ja. Oczywiście, trzeba się też było zmierzyć z problemem utrzymania tej grupy księży studentów.

Bp Zdzisław Goliński przeprowadził w 1954 r. synod diecezjalny, erygował wiele nowych parafii, zorganizował kapitułę katedralną i dbał o rozwój intelektualny duchowieństwa diecezji częstochowskiej.

To są moje wspomnienia. Opracowań dziejów Kościoła częstochowskiego trzeba szukać w pracy naukowej znakomitego historyka ks. prof. Jana Związka.

2018-10-03 08:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Złoty jubileusz kapłaństwa bp. Antoniego Dydycza w Drohiczynie

13 czerwca diecezja drohiczyńska świętowała złoty jubileusz 50-lecia kapłaństwa swego pasterza bp. Antoniego Pacyfika Dydycza. Głównym punktem uroczystości była Eucharystia jubileuszowa, celebrowana przez Jubilata w katedrze drohiczyńskiej w dniu jego patrona św. Antoniego

Przybyli na nią biskupi z Polski oraz z Białorusi, Litwy i Włoch, księża i członkowie zgromadzeń zakonnych z różnych stron świata, duchowieństwo prawosławne, duża grupa parlamentarzystów, delegacje władz wojewódzkich, samorządowych różnych szczebli, przedstawiciele wielu organizacji, stowarzyszeń oraz liczni diecezjanie i goście. Metropolita białostocki abp Edward Ozorowski odczytał obszerny list skierowany do Jubilata przez papieża Franciszka. Podkreślił w nim wielką osobowość i zaangażowanie duszpasterskie bp. Antoniego Dydycza w różnych okresach życia i na różnorodnych płaszczyznach w Kościele powszechnym i partykularnym. Ojciec Święty podkreślił też w swym przesłaniu, że życie bp. Dydycza ukazuje w pełni tytuł jego książki: „Trzy miłości: Kościół - Ojczyzna - Rodzina”, jako znaki życiowej i duchowej troski. Nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore w swym przemówieniu podziękował Bogu za dar kapłaństwa, wierność powołaniu i bogactwo duchowe, które dokonało się przez 50 lat w życiu kapłańskim Jubilata. Jubileusz, podkreślił, stanowi okazję do ukazania piękna życia zakonnego i kapłańskiego oraz zachętę do wspaniałomyślnej odpowiedzi młodych ludzi na głos powołania.
CZYTAJ DALEJ

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości

2025-09-18 09:34

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości. Jezus uczy, że kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie.

Jezus powiedział do uczniów: «Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Przywołał więc go do siebie i rzekł mu: „Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządzania, bo już nie będziesz mógł zarządzać”. Na to rządca rzekł sam do siebie: „Co ja pocznę, skoro mój pan odbiera mi zarządzanie? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem już, co uczynię, żeby mnie ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę odsunięty od zarządzania”. Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: „Ile jesteś winien mojemu panu?” Ten odpowiedział: „Sto beczek oliwy”. On mu rzekł: „Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz: pięćdziesiąt”. Następnie pytał drugiego: „A ty ile jesteś winien?” Ten odrzekł: „Sto korców pszenicy”. Mówi mu: „Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt”. Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z podobnymi sobie ludźmi niż synowie światłości. Ja też wam powiadam: Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków. Kto w bardzo małej sprawie jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w bardzo małej sprawie jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzaniu niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, to kto wam prawdziwe dobro powierzy? Jeśli w zarządzaniu cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, to któż wam da wasze? Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!»
CZYTAJ DALEJ

Prof. Monika Przybysz: Kościół w social mediach to znak czasu

2025-09-20 16:03

[ TEMATY ]

media

Karol Porwich

prof. Monika Przybysz

prof. Monika Przybysz

- Kościół jest tam, gdzie są ludzie, i tak powinno być także w mediach społecznościowych - podkreśla prof. Monika Przybysz z UKSW. W rozmowie z KAI medioznawca wyjaśnia, jak Kościół coraz lepiej wykorzystuje nowe media, m.in. dzięki księżom i influencerom obecnym na Instagramie, TikToku i YouTubie. Okazją do rozmowy jest obchodzony w Kościele w Polsce w najbliższą niedzielę Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu.

Anna Rasińska (KAI): Jak powinna wyglądać profesjonalna komunikacja Kościoła w mediach? Co w tej kwestii jest najważniejsze?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję