Reklama

Widziane z Brukseli

Widziane z Brukseli

Kontrowersyjny Donald

„Nie chcę być kontrowersyjna!” – zarzekała się bliska przyjaciółka prezesa Ochódzkiego Ryszarda, czyli tytułowego „Misia”, z komedii Stanisława Barei.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W siermiężnym PRL-u na wiele można było sobie pozwolić, ale bynajmniej nie na kontrowersje. Zakazane są one także w Unii Europejskiej. Gdy np. w Parlamencie Europejskim ktoś stwierdzi, że eksponowana w holu wystawa jest „kontrowersyjna”, natychmiast decyzją kwestorów jest ona likwidowana. Mógłbym podać tu rozliczne konkretne przykłady, ale chyba szkoda blokować miejsce, bo właśnie wbrew unijnym standardom wielkie kontrowersje zafundował nam przewodniczący innej instytucji – Rady Europejskiej. Nazywa się Tusk. Donald Tusk.

W zasadzie od człowieka na tym stanowisku wymaga się wielkiego taktu, kultury słowa (nie tylko polskiego), zdolności mediacji i dyplomacji, a jego nadrzędnym celem powinien być konsensus. W końcu przewodniczy on gremium 28 szefów rządów i głów państw UE. Także tym, które żegnają się właśnie z naszą świetlaną organizacją. A tu nagle nasz bohater, w trakcie delikatnych brexitowych negocjacji, wypalił z „Grubej Berty”, wywołując problemy i spory, czyli – o zgrozo – kontrowersje. Stwierdził obcesowo, niestety oficjalnie, że mozolnie wypracowane w Wielkiej Brytanii porozumienie, przedstawione przez premier Theresę May, „nie zadziała”. Prasa brytyjska odczytała to jednoznacznie jako upokorzenie Zjednoczonego Królestwa, a Tuska, Donalda Tuska, nazwała „gangsterem za trzy grosze”. W wyniku tegoż wieszczy się możliwość wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii bez żadnego porozumienia, czyli skrajną wersję twardego brexitu, a nawet upadek rządu Theresy May i rozpad Zjednoczonego Królestwa.

No cóż, kanclerz Angela Merkel takiego przewodniczącego sobie wybrała. Wierny on, ale chyba ciut za mierny. Przewodniczący Rady Europejskiej prawdopodobnie znów czegoś nie zrozumiał. Jak donosi poważny polski dziennik, unijni liderzy mieli uzgodnić wcześniej z Tuskiem, że wyrazi on tenże pogląd, ale jako swoje zdanie, prywatnie. A tu bęc! Niby się sprawił, ale... I znów jak we wspomnianej komedii Barei, gdy po propagandowym koncercie, komunistyczni decydenci dziękowali śpiewakowi słowami: „No pięknieś pan nam to wszystko wyśpiewał, panie Cwynkar”, mogła paść analogiczna odpowiedź: „Ja wam zawsze wszystko wyśpiewam!”. No cóż, mimo wszystko jednak pan Cwynkar nie mylił próby z prawdziwym koncertem.

Mirosław Piotrowski
Poseł do Parlamentu Europejskiego www.piotrowski.org.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-10-03 08:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premier Olszewski

Jan Olszewski postanowił przeciwstawić się patologicznym stosunkom w państwie.

W Warszawie 8 lutego 2019 r. po długiej chorobie zmarł śp. Jan Olszewski – pierwszy po II wojnie światowej premier rządu polskiego wyłonionego w wyniku w pełni demokratycznych wyborów; działacz opozycji okresu komunistycznego, obrońca w procesach politycznych. Był to jeden z największych świadków najnowszej historii Polski, a jednocześnie ważny uczestnik tej historii, ponieważ od Powstania Warszawskiego, którego jako młody chłopak był uczestnikiem, a więc od połowy XX wieku, był bardzo aktywny w życiu publicznym.
CZYTAJ DALEJ

Katolicy i prawosławni świętują w jednym terminie. Dzieje się tak tylko raz na jakiś czas

2025-04-13 09:28

[ TEMATY ]

katolicy

Niedziela Palmowa

święta wielkanocne

Prawosławni

Ks. Paweł Kłys

Prawosławna Jutrznia w cerkwi

Prawosławna Jutrznia w cerkwi

Prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich obchodzą w niedzielę Święto Wjazdu Pańskiego do Jerozolimy, czyli Niedzielę Palmową. W tym roku Święta Wielkanocne wypadają u nich w tym samym terminie, co u katolików. Dzieje się tak jednak tylko raz na jakiś czas.

Niedziela Palmowa, w tradycji wschodniosłowiańskiej zwana również wierzbową, to jedno z dwunastu najważniejszych świąt w prawosławnym kalendarzu liturgicznym. Zgodnie ze wschodnią tradycją, pierwsze nabożeństwa ze święceniem palm odprawiane były w cerkwiach już w sobotę wieczorem.
CZYTAJ DALEJ

Lourdes: rekordowa pielgrzymka paryskich licealistów, zabrakło miejsc noclegowych

2025-04-13 19:09

[ TEMATY ]

Lourdes

Paryż

licealiści

miejsca noclegowe

Adobe.Stock

Bazylika MB Różańcowej w Lourdes

Bazylika MB Różańcowej w Lourdes

Sanktuarium w Lourdes okazało się za małe, by pomieścić wszystkich licealistów z regionu paryskiego, którzy chcieli wziąć udział w rozpoczętej wczoraj pielgrzymce Frat 2025. Gdyby bazylika św. Piusa X była większa, gdyby w Lourdes było więcej miejsc noclegowych, mogłoby przyjechać co najmniej 15 tys. samej młodzieży, a tak jest nas 13,5 tys., młodzieży i ich opiekunów – mówi ks. Gaultier de Chaillé organizator pielgrzymki. Dla porównania podaje, że w poprzednich edycjach Frat brało udział ok. 10 tys.

Młodzi wracają do kościoła
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję