Reklama

Niedziela Wrocławska

Felieton Matki Polki

Wrzesień przyszedł, a Misio śpi...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wszystko, co dobre, szybko się kończy. Wakacje, choć w tym roku nie mogliśmy wyjechać, uważam za bardzo udany, rodzinny czas.

A to co przed nami, wcale nie musi być złe!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Postanowiliśmy dobrze rozpocząć rok szkolny. Poczyniliśmy konieczne zakupy, odbyliśmy kilka rozmów o szkole, o doborze zajęć dodatkowych i o czekających nas, nowych wyzwaniach.

Myśl: „Chcesz zmieniać świat, zacznij od sprzątania własnego pokoju”, potraktowaliśmy bardzo dosłownie. Ochoczo zakasałam rękawy i prawiąc o celności tych słów, otwierałam kolejne szuflady wypełnione do granic możliwości (nie)użytecznymi dyrdymałkami. Tasiemki, guziczki, korki, spinacze, „złotko” po czekoladzie, fragmenty kory, skarpetka bez pary, kamyczki, muszelki, gąbkowe ludziki, serwetki wycięte z gazety, piasek w pudełku po lodzie, pasek po ulubionym bucie, suszone liście i kwiaty, naklejki, piórka i wiele innych. Hmm... można twórczo zmieniać świat, co tam, niech zostaną te klamoty.

W drugiej szufladzie, prócz wielu przydatnych pojemników i pudełek, znajduję pozostałości po eksperymentach naszego domorosłego chemika. Przedtem badał substancje stałe i ciekłe, dziś może badać naturalnie powstałe gazy. Nie jestem zachwycona.

Reklama

W trzeciej odnajduję zagubione w tajemniczych okolicznościach nożyce i widelczyk do tortów ze ślubnego kompletu. Każdy rozkłada bezradnie ręce: Skąd się tu wzięły? Wielu domowników tropi, kto mógł być zamieszany w aferę znikających sztućców, ale bez rezultatu.

Otwieram kolejną szufladkę i jestem proszona o ciszę – Misio śpi... w starannie posłanym pudełku po mydle. Obok stolik z pudełka po ciastkach z fikuśną, papierową serwetą, świeżym goździkiem (a więc to tu trafiają moje kwiaty z balkonu) i z zastawą z nakrętek. Długo by pisać o kreatywnej kuchni i Misiowym przedpokoju. Pod komodą stoi kartonik po skarpetkach w kształcie schodków. Na prośbę, by wyrzucić tego śmiecia, córka zadaje rzeczowe pytanie: Jak zatem Miś dostanie się do domku?

W komodzie niewiele się zmieniło. Jakżebym miała psuć mały świat Misia? Pod nogami pusta butelka, której wyrzucić nie mogę, bo to mikrofon!

Czekam na nowy rok szkolny, by wraz z obowiązkami pojawiły się nowe pomysły, wyzwania i ich twórcze rozwiązania, które z całą pewnością zmienią nasz ciasny świat. I jak zawsze, uczynią go dużo lepszym.

Wanda Mokrzycka żona Radka, mama dziewięciorga dzieci. Należy do wspólnoty Duży Dom i pisze dla Aleteia Polska

2018-08-28 12:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miłość wymaga pracy

Niedziela Ogólnopolska 38/2019, str. 13

[ TEMATY ]

rodzina

Archiwum Rodzinne

Iwona i Maciej Jabłońscy prowadzą popularny blog, na którym piszą, jak być dobrym małżeństwem

Jesteśmy małżeństwem od ponad 3 lat i rodzicami dwójki dzieci „rok po roku” – Amelki i Tobiaszka. Nazywają nas handlarzami małżeństwa i coś w tym pewnie jest, bo jednym z celów naszego bloga jest niesienie dobrej nowiny o małżeństwie i pokazywanie, że może być ono wspaniałą podróżą, w trakcie której można doświadczać ogromu miłości i szczęścia. Nasze miłość i szczęście mają swoje źródło w tym, że podróżujemy... we troje, bo w naszym małżeństwie jest Ktoś jeszcze – to Jezus! Bez Niego nie byłoby tego bloga.
CZYTAJ DALEJ

Poświęcenie Kościoła w Kątnej

2025-11-30 17:42

ks. Łukasz Romańczuk

Obrzęd konsekracji ołtarza

Obrzęd konsekracji ołtarza

Troska o Dom Boży jest jednym z zadań, które powinno być bliskie sercu tym, którzy przychodzą do danego miejsca, aby się modlić i aby to miejsce stawało się coraz piękniejsze. Tak też i zadziało się w kościele Matki Bożej Częstochowskiej w Kątnej, który został uroczyście poświęcony po generalnym remoncie.

Uroczystości w kościele filialnym parafii św. Mikołaja w Brzeziej Łące przewodniczył abp Józef Kupny, metropolita wrocławski. Konsekrowany został nowy ołtarz, do którego włożono relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Kościół przeszedł metamorfozę i stał się radością i powodem do łez wzruszeń dla tych, którzy od wielu lat przybywają do tego miejsca na modlitwę.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV w sanktuarium Harissie: skąd czerpać siły w kryzysie?

Od grobu św. Szarbela Leon XIV pielgrzymował dziś rano do sanktuarium maryjnego w Harissie. Czczonej tam Pani Libanu przekazał w darze złotą różę. Spotkał się też z libańskim duchowieństwem oraz osobami zaangażowanymi w duszpasterstwo. Przypomniał, że aby budować pokój, trzeba mocno „zakotwiczyć się” w Bogu i do Niego zmierzać. Tylko dzięki takim silnym i głębokim korzeniom, można rozwijać w sobie miłość i budować trwałe dzieła solidarności.

Sanktuarium Matki Bożej Pani Libanu to najważniejsze dziś sanktuarium maryjne w tym kraju. Przed Leonem XIV modlili się tam już Jan Paweł II w 1997 r. i Benedykt XVI w 2012 r.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję