Reklama

Chwieją się fundamenty światów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od dłuższego czasu coraz częściej podnoszą się głosy, że cywilizacja łacińska jest zagrożona. Badający cywilizacje Feliks Koneczny cenił cywilizację łacińską bardzo wysoko, podobnie zresztą jak inny wybitny Polak, znawca antyku – prof. Tadeusz Zieliński. Feliks Koneczny pisał, że o odrębności poszczególnych cywilizacji świadczy unikalny dla nich sposób rozumienia „quincunxa” cywilizacyjnego, czyli pięciu pojęć: dobra, prawdy, piękna, zdrowia i dobrobytu. Na zjeździe Unii Intelektualnej w Wiedniu w 1926 r. prof. Zieliński zdumiał wszystkich, przemawiając po łacinie, po grecku, po niemiecku, po angielsku i po francusku, a potem – jak wspomina obecny tam Ludwik Hieronim Morstin – „porwał ich, roztaczając horyzonty kultury europejskiej, opartej na trzech pojęciach: dobra, prawdy i piękna, pojęciach, których potrzeby nie musi się udowodnić. Jeśli ktoś chce bez nich żyć, nie można go przekonać, ale trzeba się nad nim litować i stwierdzić, że nie należy do nas. Kto jednak wierzy, że są to synonimy kultury europejskiej, podporządkuje im trzy inne pojęcia – antyk, chrześcijaństwo i przynależność narodową”.

Reklama

Na tym tle lepiej rozumiemy, że cywilizacja łacińska, która swoje zalety udowodniła na przestrzeni tysiącleci, opiera się na trzech filarach: greckim stosunku do prawdy, zasadach prawa rzymskiego i etyce chrześcijańskiej, jako podstawie systemu prawnego. Grecki stosunek do prawdy polega na tym, że za Arystotelesem uznajemy obiektywny charakter prawdy, niezależnie od tego, co większość na ten temat mniema. Wśród zasad prawa rzymskiego jest nie tylko wynalazek podziału na prawo publiczne i prywatne, co umożliwiło pojawienie się i okrzepnięcie autonomii jednostki wobec państwa – ale również charakterystyczny sposób pojmowania własności jako „plena in re potestas” – co tej autonomii nadało ekonomiczną podstawę. Wreszcie etyka chrześcijańska, która ubogaciła rzymskie prawo odkryciem, że każdy człowiek, bez względu na jego sytuację społeczną, ma przyrodzoną i niezbywalną godność jako dziecko Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Te fundamenty są dzisiaj kruszone przez wrogą łacińskiej cywilizacji ideologię socjalistyczną, która pod pozorem uwolnienia człowieka od opresji stopniowo likwiduje autonomię jednostki wobec państwa, a więc cofa ludzkość w rozwoju do stanu barbarzyństwa. Państwo bowiem jest monopolem na przemoc, któremu w cywilizacji łacińskiej granice wyznaczały właśnie zasady rzymskiego prawa i chrześcijańska etyka. W sytuacji, gdy te fundamenty ulegają postępującej erozji, nic już tego monopolu na przemoc nie ogranicza i coraz bardziej upowszechnia się pogląd, że państwu, albo arytmetycznej większości, wszystko wolno. Gdy podważany jest fundament autonomii jednostki względem państwa w postaci po rzymsku pojmowanej własności, jeśli odrzucana jest etyka chrześcijańska jako podstawa systemu prawnego na rzecz etyki sytuacyjnej (dobre jest to, za czym opowiada się większość), to deklamacje o prawach człowieka i ludzkiej godności są zawieszone w próżni i przestają cokolwiek znaczyć. Jeśli zatem w Europie zapanuje przekonanie, że państwu albo większości wolno wszystko, to będzie to kres łacińskiej cywilizacji.

Czy można ten proces odwrócić? Można, pod warunkiem powrotu Europy do źródeł cywilizacji, która ją utworzyła – ale do wszystkich, a nie tylko niektórych. Bo zgodnie ze spostrzeżeniem starożytnych Rzymian, którzy wszystko zaraz ubierali w postać pełnej mądrości sentencji – „Omne trinum perfectum”, co się wykłada, że wszystko, co potrójne, jest doskonałe. Zatem powrót do źródeł wymaga ponownego uznania obiektywnego charakteru prawdy, oparcia gospodarki, czyli procesu wytwarzania i wymiany dóbr, na zasadach rzymskiego prawa z poszanowaniem własności na czele i wreszcie – odrzucenia etyki sytuacyjnej jako podstawy systemu prawnego na rzecz etyki chrześcijańskiej. Nie da się odbudować cywilizacji łacińskiej ani uratować jej od zagłady w oparciu tylko o jeden jej filar. Musi ona wspierać się na wszystkich trzech filarach – dopiero wtedy będzie stabilna i będzie mogła stać się punktem wyjścia do ciągłego rozwoju procesu dziejowego.

Stanisław Michalkiewicz
Prawnik, eseista, publicysta, polityk. Działacz opozycji w PRL. Wykładowca w Wyższej Szkole Stosunków Międzynarodowych i Amerykanistyki w Warszawie oraz w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu

2018-08-21 12:26

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W jaki sposób rozumie się koniec świata?

2025-11-13 10:48

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Pod koniec roku liturgicznego czytania mszalne przygotowują nas na to, co jest naturalnym kresem każdego z nas, pielgrzymów na ziemi, czyli na przejście z tego świata do – jak mówi wiara – nowego życia. Powrót Chrystusa jest ważny, bo niesprawiedliwości na ziemi jest wiele.

Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: «Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony». Zapytali Go: «Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy to się dziać zacznie?» Jezus odpowiedział: «Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: „To ja jestem” oraz: „Nadszedł czas”. Nie podążajcie za nimi! I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw „musi się stać”, ale nie zaraz nastąpi koniec». Wtedy mówił do nich: «„Powstanie naród przeciw narodowi” i królestwo przeciw królestwu. Wystąpią silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie. Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie mógł się oprzeć ani sprzeciwić. A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie spadnie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie».
CZYTAJ DALEJ

80 lat Polskiego Związku Łowieckiego na Dolnym Śląsku. Myśliwi i leśnicy na wspólnej Eucharystii w katedrze

2025-11-16 16:25

ks. Łukasz Romańczuk

Delegacja myśliwych i leśników przy relikwiach św. Huberta

Delegacja myśliwych i leśników przy relikwiach św. Huberta

Dziś na Ostrowie Tumskim swoje święto mieli członkowie Polskiego Związku Łowieckiego na Dolnym Śląsku, którzy świętowali 80-lecie oraz 1000 lat koronacji Bolesława Chrobrego.

Świętowanie rozpoczęło się pod pomnikiem kard. Bolesława Kominka. Był apel i odprawa pocztów sztandarowych oraz przemarsz do Katedra Wrocław. Z racji 80-lecia przeczytano obszerną historię PZŁ na Dolnym Śląsku, a o 13:30 rozpoczęła się Msza święta pod przewodnictwem ks. Witold Hyla, kapelan myśliwych i leśników w Archidiecezji Wrocławskie
CZYTAJ DALEJ

Rozmiłowany w Bożym słowie

2025-11-16 21:55

Marzena Cyfert

Msza św. w parafii św. Alberta Wielkiego we Wrocławiu-Sołtysowicach

Msza św. w parafii św. Alberta Wielkiego we Wrocławiu-Sołtysowicach

Św. Albert Wielki patronuje franciszkańskiej parafii na Sołtysowicach. W liturgiczne wspomnienie świętego parafianie wraz ze swoimi duszpasterzami i księżmi z całego dekanatu modlili się podczas uroczystej Mszy św.

Eucharystii przewodniczył ks. Henryk Trościanko, proboszcz parafii NMP Matki Kościoła we Wrocławiu, homilię wygłosił ks. Wojciech Buźniak. Podczas uroczystości wspólnota powitała o. Romualda Trojnara, franciszkanina, który rozpoczyna posługiwanie w parafii. Modlitwą otaczano także Brata Rafała i Brata Adama, obchodzących święto zakonne.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję