Reklama

Do Bułgarii łatwo przyjechać...

To było gorące, niedzielne, sierpniowe przedpołudnie. Szliśmy deptakiem w Złotych Piaskach w kierunku pętli autobusowej, skąd do Warny odjeżdża co 20 minut autobus linii 409.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nasze stroje wyraźnie się odróżniały od tych, w których na plażę zmierzali wypoczywający nad Morzem Czarnym. Ale już na miejscu takich jak my było więcej. Im bliżej Warny, tym częściej słyszeliśmy w autobusie język polski. – Też jadą na Mszę św. – zauważyłam, spoglądając na rodziny z dziećmi, starsze małżeństwa, na grupę dziewcząt...

Wysiedliśmy przy ul. Knyaz Boris w Warnie. Kilka kroków od przystanku znajduje się budynek, który wyglądem nie przypomina świątyni. Potem dowiedziałam się, że wcześniej była tu szkoła baletowa. Kościół pw. św. Michała Archanioła znajduje się na pierwszym piętrze. Wąskimi schodami zmierzamy do celu. Jest już kilka osób. Miejsca w ławkach powoli się zapełniają. Wychodzi ubrany na sportowo mężczyzna i uśmiechając się pyta, czy ktoś zechce przeczytać niedzielne czytania. Są chętni. Przy ołtarzu dostrzegam młodą dziewczynę z gitarą. Po Mszy św. poznałam mieszkankę Skawiny, Ewelinę, która ubogaciła Liturgię śpiewem i grą na gitarze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O godz. 11.30 z zakrystii wychodzi kapłan. Okazuje się nim mężczyzna czyniący przed chwilą ostatnie przygotowania do Mszy św. Wita nas serdecznie po polsku. Wyznaje, że cieszy się z naszej obecności na niedzielnej Eucharystii. Zaprasza stojących z tyłu, aby zajęli miejsca przy ołtarzu. W czasie homilii kapłan mówi m.in. o cudach, których doświadcza, posługując na parafiach w Bułgarii. – Być może słyszeliście już o tym, co miało miejsce w lipcu tego roku – opowiada zmartwychwstaniec ks. Jacek Wójcik. I kontynuuje: – Na Mszę św. przybyli tak jak wy dzisiaj wypoczywający w Bułgarii Polacy. Nie przewidziałem, że tak wielu będzie chciało przyjąć Komunię św. Konsekrowanych komunikantów było zdecydowanie za mało. Gdy się zorientowaliśmy z bratem, zaczęliśmy je dzielić. Wszystkim wystarczyło. Ale kiedy wsypaliśmy do kielicha to, co zostało, okazało się, że jest dokładnie tyle, ile było na początku...

Reklama

W czasie modlitwy wiernych ks. Jacek zaprasza nas do udziału w niej. Początkowo jesteśmy zaskoczeni, ale po chwili płyną prośby z głębi naszych serc. Polskie pieśni, Ewangelia czytana w naszym języku, kapłan rodak, przekazywany znak pokoju, sprawiają, że czujemy się jak u siebie. Chociaż się nie znamy, to nastrój radości, optymizmu i wiary sprawującego Mszę św. kapłana udziela się nam wszystkim. Na zakończenie, przed błogosławieństwem, kapłan życzy zebranym udanego wypoczynku, a tym, którzy już wracają do kraju – szczęśliwej podróży. Z uśmiechem zauważa: – Wiecie, do Bułgarii łatwo przyjechać, ale trudno z niej wyjechać. I dodaje, że jest tu od 18 lat. Wychodzimy z kościoła ubogaceni i radośni. Po Mszy św. wracamy autobusem na Złote Piaski. Ktoś siedzący przed nami zauważa: – Ale charyzmatyczny kapłan. Tyle w nim wiary i radości, którą tak pięknie potrafi się dzielić.

Jeśli będziecie w Złotych Piaskach, koniecznie wybierzcie się na Mszę św. do kościoła pw. św. Archanioła w Warnie (Msza św. w języku polskim jest sprawowana o 11. 30, a w miesiące wakacyjne – także o 18.00), gdzie razem z Chrystusem czeka (nie tylko na Polaków) ks. Jacek Wójcik.

2018-08-14 11:02

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: 14. rocznica pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich

2024-04-18 21:40

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

para prezydencka

Archidiecezja Krakowska

– Oni wszyscy uważali, że trzeba tam być, że trzeba pamiętać, że tę pamięć trzeba przekazywać, bo tylko wtedy będzie można budować przyszłość Polski – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w 14. rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, którzy razem z delegacją na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Nawiązując do spotkania diakona Filipa z dworzaninem królowej Kandaki, abp Marek Jędraszewski w czasie homilii zwrócił uwagę, że prawda o Chrystusie zapowiedzianym przez proroków, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, trafia do serc ludzi niekiedy odległych tradycją i kulturą. – Znajduje echo w ich sercach, znajduje odpowiedź na ich najbardziej głębokie pragnienia ducha – mówił metropolita krakowski. Odwołując się do momentu ustanowienia przez Jezusa Eucharystii, arcybiskup podkreślił, że Apostołowie w Wieczerniku usłyszeli „to czyńcie na moją pamiątkę”. – Konieczna jest pamięć o tym, co się wydarzyło – o zbawczej, paschalnej tajemnicy Chrystusa. Konieczne jest urzeczywistnianie tej pamięci właśnie w Eucharystii – mówił metropolita zaznaczając, że sama pamięć nie wystarczy, bo trzeba być „wychylonym przez nadzieję w to, co się stanie”. Tym nowym wymiarem oczekiwanym przez chrześcijan jest przyjście Mesjasza w chwale.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: młodzi diakoni słowa Bożego - etap diecezjalny konkursu biblijnego

2024-04-18 17:13

[ TEMATY ]

Jasna Góra

konkurs biblijny

BPJG

- By być nie specjalistą od Biblii, ale diakonem słowa Bożego, czyli jego sługą, żyć w jego rytmie, obrać je za program życia i głosić innym, bo tylko tak stajemy się chrześcijanami - zachęcał młodych uczestników Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej bp Andrzej Przybylski. Konkurs z udziałem uczniów szkół ponadpodstawowych arch. częstochowskiej rozpoczęła Msza św. na Jasnej Górze. To 28. edycja organizowana przez Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana”. Dziś, w trwającym Tygodniu Biblijnym, w całej Polsce odbył się etap diecezjalny.

Po Mszy św. w Sali Papieskiej najpierw uczniowie przystąpili do części pisemnej wyłaniającej siedmiu finalistów, a po niej miała miejsce część ustna, która wskazała zwycięzców.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję