Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Katechetka z powołania

Z Agnieszką Furtacz – katechetką ze Szkoły Podstawowej nr 40 w Sosnowcu – zwyciężczynią plebiscytu „Bohater katechezy”, organizowanego przez Civitas Christiana, rozmawia Piotr Lorenc

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piotr Lorenc: – Co trzeba zrobić, by być dobrą i lubianą katechetką?

Agnieszka Furtacz: – Nie ma gotowej odpowiedzi na to pytanie, trzeba po prostu lubić to, co się robi i robić wszystko zgodnie ze starą rzymską maksymą: „Słowa uczą, przykłady pociągają”. Trzeba być autentycznym w tym, co się mówi i co się robi, z cierpliwością i radością podchodzić do ludzi.

– Oprócz nauki w szkole angażuje się Pani w życie parafialne. W jaki sposób?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Oczywiście, jest to dla mnie czymś naturalnym. Od czasu, gdy sama chodziłam do szkoły podstawowej i zaangażowałam się w Ruch Światło-Życie staram się brać aktywny udział w życiu parafii. Jestem wiceprezesem parafialnego oddziału Akcji Katolickiej i od wielu lat organizuję festyn parafialny „Święty Florian – Dzieciom” oraz imprezę środowiskową: „Spotkanie ze Świętym Mikołajem” dla dzieci z naszej parafii. Współorganizuję także Orszak Trzech Króli, a właściwie jednego króla, który wyrusza z naszego kościoła. Organizuję również z dziećmi z mojej szkoły kiermasz na rzecz hospicjom. Prowadzę scholkę dziecięcą, śpiewającą i grającą na Mszach św. dziecięcych. Następne moje „zaangażowanie parafialne” to współorganizacja kolonii parafialnych „Wakacje z Bogiem”. Organizuję wycieczki, rajdy i pielgrzymki dla dzieci. Jestem zelatorką dwóch dziecięcych róż Żywego Różańca.

– Coraz trudniej wejść w dobre relacje z dziećmi i młodymi ludźmi. Jak budować te relacje?

– Relacje, zarówno z dziećmi, jak i młodzieżą, powinny być oparte na wzajemnym szacunku dla każdej osoby, tolerancji i otwartości. Równie istotne jest budowanie tych relacji z łagodnością i delikatnością, gdyż wielu młodych ludzi jest poranionych i często stąd wynika ich niechęć do wiary. Jeśli nie udaje się nawiązać kontaktu z młodym człowiekiem – bo i takie sytuacje się przecież zdażają – pozostaje modlitwa za tę osobę.

Reklama

– Co daje Pani kontakt z młodzieżą?

– Radość z wypełniania swojej misji, ciągły rozwój, brak rutyny w tym, co staram się robić, gdyż praca z dziećmi i młodzieżą wymaga ciągłego zainteresowania, szukania nowych pomysłów, odpowiadania na ich potrzeby.

– Katecheza to nie tylko przekazywanie wiadomości religijnych, to także nauka wiary, świadczenie o Chrystusie, wprowadzanie w życie sakramentalne – jak mówić o tym dzieciom?

– Uważam, że trzeba mówić zwyczajnie, oczywiście treścią i formą dostosowaną do wieku dzieci, opierać się na swoich doświadczeniach, nie bać się przyznać, że są sprawy trudne do wyjaśnienia i zrozumienia.

– Kto jest Pani pomocny w tej trudnej sztuce katechizacji? Myślę o patronie, świętym, szczególnej modlitwie ...

– Myślę, że nie da się być katechetą bez codziennej modlitwy i życia sakramentalnego, to stąd Chrystus daje siłę do pokonywania codziennych trudności. Szczególnie bliski jest mi św. Augustyn, gdyż była w nim wielka pasja i umiłowanie życia, filozoficzny głód prawdy, dobra i piękna, ale jego serce pozostawało niespokojne.

2018-06-28 10:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wpuścić ich do serca

Dlaczego nie uciekać na widok bezdomnych? Jak im realnie pomóc? O wsparciu dla ubogich i wspólnocie Przymierze Miłosierdzia z ks. Andrzejem Kowalskim rozmawia Renata Czerwińska.

Renata Czerwińska: Zrobiło się zimno, będzie jeszcze zimniej, i w tym momencie pojawia się wspólnota, którą ksiądz się od niedawna opiekuje. Proszę powiedzieć, co robicie.

Ks. Andrzej Kowalski: Od lipca jestem proboszczem na Rubinkowie i tutaj też znalazła się wspólnota Przymierze Miłosierdzia, która do tej pory była w innej parafii. Rozpoczęliśmy nowy rok formacyjny, przede wszystkim się poznajemy. Życie wspólnoty koncentruje się na wspólnych spotkaniach, modlitwie, formacji, Eucharystii oraz na posłudze ubogim. Jestem więc na spotkaniach, prowadzę katechezy, modlę się z nimi. Oprócz spotkań formacyjnych są też wyjścia na miasto.

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb ks. Jerzego Witka SBD

2024-05-07 16:42

ks. Łukasz Romańczuk

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Rodzina Salezjańska pożegnała ks. Jerzego Witka SDB. Na Mszy świętej modliło się ponad 100 księży, wspólnoty neokatechumenalne oraz wierni świeccy dziękujący za posługę tego kapłana.

Msza święta pogrzebowej sprawowana była w kościele pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu. Przewodniczył jej ks. Piotr Lorek, wikariusz Inspektora Prowincji Wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. Bolesław Kaźmierczak, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Poznaniu. Podczas Eucharystii czytana była Ewangelia ukazująca uczniów idących z Jerozolimy do Emaus, którzy w drodze spotkali Jezusa. Do tych słów nawiązał także ks. Kaźmierczak podkreślając, że uczniowie pełnili ważną misję w przekazaniu prawdy o zmartwychwstaniu. Kaznodzieja nawiązał także do osoby zmarłego kapłana. - W naszych sercach jest wiele wspomnień po nieżyjącym już ks. Jerzy, który posługiwał tutaj przez wiele lat. Wspominamy jego piękną pracę w Lubinie, w Twardogórze, posługę pośród młodzieży i studentów w kościele pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu. Organizował koncerty, na które przychodzili ludzie. Będąc proboszczem u św. Michała Archanioła zapoznał się z życiem św. Teresy Benedykty od Krzyża. Bardzo się zaangażował i to on przyczynił się do tego, że powstała kaplica Edyty Stein w kościele na Ołbinie – zaznaczył ks. Kaźmierczak dodając: - Ksiądz Jerzy założył Towarzystwo im. Edyty Stein. Zabiegał o to, aby dom Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej był otwartym miejscem spotkań. Organizował tam wykłady.

CZYTAJ DALEJ

Bp Pindel do nowo wyświęconych diakonów: naśladujcie wyobraźnię miłosierdzia św. Jana Kantego

2024-05-08 15:12

[ TEMATY ]

bp Roman Pindel

mr

Celebracja w Łagiewnikach

Celebracja w Łagiewnikach

Do naśladowania przykładu św. Jana Kantego, doskonalenia się i okazywania miłosierdzia wszystkim ludziom zachęcił bp Roman Pindel 8 maja br. w kęckim sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia, gdzie udzielił święceń diakonatu dwóm alumnom krakowskiego Wyższego Seminarium Duchownego. Do uroczystości wybrano świątynię związaną miejscem urodzenia Jana Kantego. Tu też znajduje się grób założycielki sióstr zmartwychwstanek bł. Celiny Borzęckiej oraz jej córki współzałożycielki - służebnicy Bożej Jadwigi Borzęckiej.

Nowo wyświęceni diakoni nawiedzili dziś także barokowy kościół ku czci św. Jana z Kęt, wybudowany na miejscu jego domu rodzinnego. Diecezja bielsko-żywiecka przeżywa Rok Jubileuszowy związany z 550. rocznicą śmierci tego XV-wiecznego uczonego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję