Wypowiedzenie przez USA umowy atomowej z Iranem przynosi spodziewany i dość dramatyczny efekt: zaostrzenie sytuacji na Bliskim Wschodzie. Zapowiedź szefa Organizacji Energii Atomowej Iranu Alego Akbar Salehiego, że – w skrócie – jego kraj zaczął prace nad produkcją wzbogaconego uranu, i reakcje na te słowa nie łagodzą napięcia. Bo choć działania Iranu mają się mieścić w ramach porozumienia nuklearnego zawartego w 2015 r. przez ten kraj oraz 6 mocarstw (Teheran zgodził się na ograniczenie swojego programu nuklearnego w zamian za stopniowe znoszenie nałożonych nań sankcji), mało kto w to wierzy. A na pewno nie władze USA i Izraela.
Reklama
Premier Izraela Beniamin Netanjahu powiedział, że nie jest zaskoczony krokiem Teheranu. – Ajatollah Ali Chamenei oświadczył, że jego intencją jest zniszczenie Izraela. Teraz powiedział, jak to zrobi – przez wzbogacanie uranu w celu wyprodukowania arsenału broni jądrowej. Nie jesteśmy zaskoczeni i nie pozwolimy Iranowi zdobyć broni nuklearnej – powiedział Netanjahu. Jak to zrobić – można się domyślać, na pewno nie na drodze pokojowej. Specjaliści porównują już potencjał militarny, którym dysponują Teheran i Tel Awiw, i wskazują, że co prawda Iran jest krajem znacznie większym i ludniejszym, ale Izrael dysponuje armią znacznie silniejszą, niż wskazywałyby na to rozmiary tego państwa. I już dysponuje bronią atomową. Do spięć izraelsko-irańskich już dochodzi. W Syrii, gdzie lotnictwo Izraela dokonuje na razie nieregularnych nalotów na bazy Iranu, gdzie szkoleni są szyiccy bojownicy, może zacząć się ta wojna.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wojciech Dudkiewicz
Uprowadzeni Japończycy
Trudno przecenić znaczenie szczytu USA-Korea Północna w Singapurze, choć każda ze stron ma swoje cele – gdy pisaliśmy te słowa, spotkanie dopiero miało się odbyć. Wiele obiecywały sobie władze Japonii. Premier Shinzo Abe oczekiwał po prezydencie Donaldzie Trumpie poruszenia sprawy obywateli Japonii uprowadzonych przez służby Korei Północnej. Tokio uważa sprawę uprowadzeń za „kluczową z punktu widzenia suwerenności, a także życia i bezpieczeństwa obywateli Japonii”, od której zależy normalizacja relacji z Pjongjangiem. Według raportu ONZ, Korea Północna od 1953 r. uprowadziła setki obywateli Korei Południowej, Japonii i innych krajów. Uprowadzenia mają być elementem programu szpiegowskiego. Porwanych zmuszano m.in. do uczenia języka północnokoreańskich agentów. Szpiedzy z Korei Północnej mieli też używać tożsamości porywanych Japończyków w czasie swoich misji.
wd
Putin na Olimpie
Reklama
Niektórym kamień spadł z serca: okazuje się, że Władimir Putin nie czuje się samotny na politycznym Olimpie. Mówił o tym w czasie dorocznej telekonferencji, w czasie której odpowiada na pytania i skargi obywateli. Audycja ma charakter propagandowy, pokazuje otwarcie prezydenta na społeczeństwo. Putin za niedopuszczalny uznał raptowny wzrost cen benzyny w ostatnich tygodniach i obiecał działania w tym względzie. Za niewskazane uznał podniesienie podatku od osób fizycznych i wprowadzenie podatku od sprzedaży. Nie odpowiedział natomiast na pytanie o podwyższenie wieku emerytalnego, co planuje nowy rząd. Nie brakowało wątków międzynarodowych. Putin oskarżył USA o naruszanie równowagi atomowej i zaznaczył, że w tej sprawie trzeba postępować ostrożnie. – Świadomość, że III wojna światowa będzie końcem cywilizacji, powinna nas powstrzymywać – powiedział.
wd
Ogień z wulkanu
Zawieszenie akcji ratunkowej po erupcji Wulkanu Ognia w Gwatemali wymusiły skrajnie trudne warunki: po zboczach spływają potoki wrzącej wody, spowijają ją groźne gazy wulkaniczne, a gorący popiół uniemożliwia dalsze poszukiwania. Rządowa agencja do walki z klęskami żywiołowymi zawiesiła akcję ratunkową po 72 godzinach. Wskutek erupcji Wulkanu Ognia, odległego o 50 km od stolicy Gwatemali, zginęło ponad 100 osób, a ok. 200 uznano za zaginione. Wznowienie akcji nie mogło nastąpić szybko z powodu spodziewanych ulewnych deszczy i burz, które mogły wywołać zejście ze zboczy wulkanu groźnych lawin popiołów wulkanicznych i błota.
wd
Wet za wet
Odwet był zapowiedziany. Kolegium komisarzy UE zatwierdziło decyzję o nałożeniu dodatkowych ceł na amerykańskie produkty. To reakcja na wprowadzenie przez USA dodatkowych taryf celnych na stal i aluminium m.in. z UE. Lista produktów, na które Unia nakłada cła o wysokości 10 lub 25, 35 i 50 proc., liczy kilkaset pozycji. Są wśród nich produkty spożywcze (m.in. soki owocowe, wieprzowina), wyroby stalowe, łodzie motorowe, jachty, burbon i motocykle. Nowe cła zaczną obowiązywać w lipcu br.. Decyzja dotyczy na razie produktów o wartości 2,8 mld euro, co nie odpowiada wartości europejskiego eksportu, który został objęty amerykańskimi cłami (6,4 mld euro).
jk
Tajwan ćwiczy
Pięciodniowe ćwiczenia na Tajwanie, które miały na celu przygotowanie armii do odparcia inwazji Chin, zakończyły się tragicznie dla 31-letniego majora Wu Yen-ting, pilotującego myśliwiec F-16. Samolot rozbił się w górach, w okolicach Tajpei. Wrak samolotu znalazł turysta, wkrótce po tym, jak maszyna zniknęła z radarów. W ramach ćwiczeń przeprowadzano symulację inwazji chińskich wojsk na wyspę po przerzucie przez Cieśninę Tajwańską. Tajwan jest uważany przez ChRLD za zbuntowaną prowincję, a widmo chińskiej interwencji towarzyszy rządowi w Tajpej od kilkudziesięciu lat.
jk