Reklama

drogowskazy

O uchrystusowienie Europy

Niedziela Ogólnopolska 22/2018, str. 3

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Arcybiskup senior częstochowski Stanisław Nowak przy okazji obchodów jubileuszu 60-lecia swoich święceń kapłańskich w Wyższym Seminarium Duchownym w Częstochowie użył pojęcia „chrystusowość”. Chrystusowość w życiu kapłana, także w życiu powszechnym, codziennym. Chciałbym odnieść się do tego wyrażenia, gdy mówimy o Ruchu „Europa Christi”. Niedawno w Brukseli, w Parlamencie Europejskim, przedstawialiśmy cel naszych działań. Mówiliśmy, że chodzi o paszport dla Chrystusa do wszystkich krajów europejskich. Bo zaistniała dziwna sytuacja: Europa sprzeciwia się dziś Chrystusowi, nie chce Go lub ignoruje, kwestionując nawet dzieła stworzenia. Człowiek pełen pychy uznał siebie za boga i twierdzi, że prawdziwego Stwórcy nie ma. Oczywiście, przekłada się to na moralność, na życie społeczne.

Reklama

Chciałbym nawiązać do trzech adagiów wielkiej metafizyki. Brzmią one: „ens et verum convertuntur”, „ens et bonum convertuntur”, „ens et pulchrum convertuntur”, co oznacza: byt i prawda schodzą się w jedno, byt i dobro schodzą się w jedno oraz byt i piękno schodzą się w jedno. Czyli – istnieje ogromna zbieżność prawdy, dobra i piękna i właśnie one stanowią o wielkiej bytowości. To również należy wziąć pod uwagę, gdy zauważamy sytuację współczesnej Europy, która jakoś nie chce uznać obiektywnej prawdy, że obowiązuje zasada przyczynowości sprawczej, że wszystko podlega pewnej logice. Europejscy „mędrcy”, zasiadający w parlamentach, podejmują decyzje o ludzkim życiu, nie bacząc na to, że jego Dawcą jest sam Bóg i do Niego należy tu ostatnie słowo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Również dobro, gwarantowane przez Dekalog, wielu ludzi w Europie kwestionuje, stosując przykazania Boże wybiórczo. Chrześcijaństwo przez nauczanie Jezusa Chrystusa domaga się, by prawo obywatelstwa miała tu miłość, której gwarantem jest właśnie przestrzeganie Bożych przykazań.

I trzecia zasada – o pięknie: jakże często dzisiaj gloryfikuje się brzydotę. Wielu kreuje się na wielkich artystów, a są tylko autorami bluźnierczych obrazów, odnoszących się nawet do Chrystusa Ukrzyżowanego. Widzimy dziś ogromny kryzys sztuki w Europie.

Współczesnej Europie brakuje uchrystusowienia, brakuje jej dobra, prawdy i piękna, które przynosi Chrystus. O taką Europę – Europę Chrystusa, piękną i bogatą, dającą człowiekowi ogromne szanse, walczy Ruch „Europa Christi”. Niech więc wyrażenie „chrystusowość” głęboko zapadnie w naszą świadomość i będzie cechą naszych rodzin i całego naszego życia.

2018-05-30 09:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nigeria/ Uratowano 24 uczennice uprowadzone w zeszłym tygodniu

2025-11-25 21:08

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

Wszystkie 24 dziewczynki, które uprowadzili w zeszłym tygodniu ze szkoły uzbrojeni napastnicy w nigeryjskim stanie Kebbi, zostały uwolnione – poinformował we wtorek prezydent Nigerii Bola Tinubu.

Dziewczynki porwano 17 listopada z żeńskiej szkoły z internatem. W tym dniu władze podały, że uprowadzono 25 dziewcząt, ale z wtorkowego oświadczenia prezydenta wynika, że było ich 24. - Czuję ulgę, że wszystkie 24 dziewczynki są już w domu. Musimy teraz pilnie rozmieścić w najbardziej zagrożonych rejonach więcej żołnierzy, by uniknąć kolejnych porwań – oznajmił prezydent.
CZYTAJ DALEJ

Łacina nie będzie już językiem urzędowym preferowanym w Watykanie

2025-11-26 10:50

[ TEMATY ]

Watykan

łacina

preferowany

język urzędowy

Adobe Stock

Łacińskie napisy w Rzymie

Łacińskie napisy w Rzymie

Łacina nie jest już preferowanym językiem urzędowym w Watykanie. Wynika to z opublikowanego w tym tygodniu zaktualizowanego zbioru przepisów dotyczących Kurii Rzymskiej, zatwierdzonego przez papieża Leona XIV. W rozdziale dotyczącym języków używanych w Watykanie napisano: „Władze Kurii sporządzają swoje dokumenty zazwyczaj w języku łacińskim lub innym języku”.

W poprzedniej wersji „Regolamento” język Juliusza Cezara i Cycerona nadal zajmował szczególne miejsce. Brzmiało ono:
CZYTAJ DALEJ

Czujność jest podstawową postawą chrześcijanina

2025-11-26 12:26

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Czuwać nie oznacza „nic nie robić”. Kto czuwa, nie stoi w miejscu, w bezruchu. On rośnie. Kiedy wierzący czuwa, to znaczy, że nie śpi, nie poddaje się znudzeniu i nie ulega rozproszeniom.

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Wtedy dwóch będzie w polu: jeden będzie wzięty, drugi zostawiony. Dwie będą mleć na żarnach: jedna będzie wzięta, druga zostawiona. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o jakiej porze nocy nadejdzie złodziej, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję