Reklama

Edytorial

Edytorial

Europa czerwona czy Chrystusowa

Niedziela Ogólnopolska 21/2018, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ostatnich tygodniach ze zdumieniem można było zauważyć, że Karol Marks wraca do Europy. Właśnie postawiono mu pomnik w Trewirze, gdzie 200 lat temu się urodził. Uczczono w ten sposób twórcę materialistycznej, ateistycznej ideologii, odpowiedzialnej za setki milionów ofiar totalitaryzmu socjalistyczno-komunistycznego. Trzeba pamiętać, że marksizm stanowi radykalne zaprzeczenie cywilizacji chrześcijańskiej. Paradoksem jest więc to, że Europa, mająca chrześcijańskie korzenie, na nowo otwiera się na Marksa. Pojawiają się świeże dowody świadczące o afirmacji jego osoby, ze strony nawet głównych europejskich urzędników. Okazuje się np., że na uroczystość odsłonięcia pomnika Marksa w Trewirze osobiście przybył przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker i złożył Marksowi hołd. W wygłoszonym przemówieniu podkreślił pozytywny wkład Marksa w integrację europejską i jednocześnie uwolnił go z odpowiedzialności za komunistyczne zbrodnie. Więcej – w pewnych kręgach Marks jest przedstawiany jako nowoczesny Europejczyk. Czyżby z tego właśnie powodu na Uniwersytecie Warszawskim organizowano specjalną konferencję w rocznicę urodzin Marksa? W bliższych nam czasach natomiast pojawił się niejaki Altiero Spinelli z tego samego nurtu – działacz uwiedziony ideologią marksistowsko-leninowską. Ten włoski komunista napisał „Manifest z Ventotene”, w którym domagał się zniszczenia suwerennych państw narodowych i utworzenia stanów zjednoczonych Europy. Nazwisko Spinellego widnieje nad głównym wejściem do Parlamentu Europejskiego. Przez pewne kręgi jest on traktowany tak, jakby był patronem Europy.

Europejskiej rehabilitacji Marksa i Spinellego towarzyszy islamizacja Starego Kontynentu. Europejczycy są stawiani przed niepokojącymi faktami. Ostatnio władze miasta Växjö w południowej Szwecji okazały się bardziej łaskawe dla muzułmanów niż dla katolików. Wyraziły bowiem zgodę, aby co piątek przez cztery minuty muezin głośno wzywał wyznawców islamu na modlitwę. Ta decyzja zaniepokoiła szczególnie katolików, gdyż miejscowe władze już dwukrotnie odmówiły im prawa do używania dzwonów. Wymowne są też liczby: w Szwecji mieszka ok. 400 tys. muzułmanów, a tylko 113 tys. katolików. Niepokoją także liczby dotyczące Włoch. Obliczono, że jest tam 2,6 mln muzułmanów, którzy mają do dyspozycji 906 miejsc modlitwy. Kolejny przykład marginalizowania lub znikania tego, co katolickie, mamy w Szwajcarii. Ze względu na trudności finansowe musi być zlikwidowana ostatnia już w tym kraju wielkonakładowa gazeta katolicka – „Giornale del Popolo”.

Aby odeprzeć atak na cywilizację europejską, zatrzymać ekspansję czerwonej Europy, musimy ochronić jej chrześcijańskie korzenie i powrócić do idei Roberta Schumana i Alcide De Gasperiego. W Polsce mamy Ruch „Europa Christi” oraz Instytut Myśli Schumana, które bronią prawdziwego oblicza naszego kontynentu. Ostatnio przedstawiciele Ruchu „Europa Christi” udali się do Parlamentu Europejskiego, aby z tej centralnej trybuny politycznej przypomnieć mieszkańcom Europy, że Stary Kontynent był, jest i musi pozostać chrześcijański. Konieczna jest krucjata w obronie krzyża. Europa ma tylko jedno wyjście: otworzyć na nowo drzwi dla Chrystusa. Mieszkańcy Europy stoją przed ostatecznym wyborem: Bóg albo nic.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-05-23 10:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miłosierdzie może boleć

Czas, jaki spędzałem w moim Betel, był błogosławiony. Nie oglądam telewizji, a tutaj nie miałem ani radia, ani internetu. Korzystałem za to z prasy, która akuratnie w tym czasie pełna była Wałęsy i KOD-u. W kilku artykułach natknąłem się na tezę, że były prezydent to taki Szaweł, który pobłądził, ale potem się nawrócił. No, przyjmijmy, że tak jest. Spróbujmy zrobić paralelę. Szaweł rzeczywiście miał na rękach krew. Po swoim nawróceniu przez 17 lat, jak mi objaśnił jeden z biblistów, działał w ukryciu. Jego pierwsze przyznanie się do nawrócenia w Damaszku nieomal skończyło się jego śmiercią. Dopiero kiedy Barnaba przygarnął go i zaprowadził do apostołów, został przez nich przyjęty. I tu następuje ważny epizod w życiu Pawła. Bracia podprowadzili go do Cezarei i wysłali do Tarsu (Dz 9, 30). To była chyba najtrudniejsza próba – stanąć przed swoimi i powiedzieć, że jest nawróconym Żydem.

CZYTAJ DALEJ

Jezus jest dobrym pasterzem

2024-04-19 10:18

[ TEMATY ]

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Jesteśmy dziećmi mocnego i dobrego Boga. Jesteśmy domownikami Boga miłości, który jest gwarantem naszej wolności, tej prawdziwej.

Ewangelia (J 10, 11-18)

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję