Reklama

Niedziela Łódzka

Zgierz

Chrześcijanie dają świadectwo

– Świętość świątyni bierze się wyłącznie z obecności Pana, nie jakości fundamentu i ścian – mówił abp Grzegorz Ryś podczas jubileuszu i odpustu w parafii Matki Bożej Dobrej Rady. – Jezus jest tym, który scala w jedno. Trzyma w jedności wszystko – także to, co my swoimi grzechami rozbijamy – podkreślał

Niedziela łódzka 18/2018, str. VI

[ TEMATY ]

parafia

jubileusz

odpust

abp Grzegorz Ryś

Izabela Wieczorek

Ksiądz Arcybiskup poświęcił podarowany przez parafian sztandar

Ksiądz Arcybiskup poświęcił podarowany przez parafian sztandar

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ksiądz Arcybiskup przewodniczył uroczystej Mszy św. w 70-lecie powstania parafii, w której wzięła udział asysta, działające tu grupy i wierni, oraz kapłani dekanatu zgierskiego i zaproszeni goście. Jako wotum dziękczynne za jubileusz parafianie ufundowali nowy sztandar, który Metropolita Łódzki poświęcił. Na sztandarze widnieje wizerunek Matki Bożej Dobrej Rady oraz św. Andrzeja Apostoła. Parafia pw. Matki Bożej Dobrej Rady jest jedyną w archidiecezji łódzkiej.

Reklama

W homilii abp Grzegorz Ryś zwrócił uwagę, że nikt z nas nie staje się sam chrześcijaninem, a zadaniem Kościoła jest przyjąć każdego, kto do niego przychodzi. – Jesteśmy na siebie zdani – mówił. – A jakie cechy powinniśmy posiadać, abyśmy byli rozpoznawani w Zgierzu, że jesteśmy chrześcijanami? – pytał. – Czy jesteśmy ludźmi wierzącymi, identyfikującymi się ze swoją religią? Czy wprowadzamy swoją wiarę w życie, poprzez własną postawę dajemy jej świadectwo, aby ta religijność była widoczna w życiu codziennym? Wydaje się to jasne, jednak nie jest łatwa odpowiedź na pytanie o to, jakie cechy powinien mieć dobry chrześcijanin – powiedział Ksiądz Arcybiskup. – Czy poprzez swoją postawę dajecie rozpoznać, że jesteście ludźmi wierzącymi, ludźmi Boga jak pierwsi chrześcijanie? Pierwszych chrześcijan nazwano krewnymi Pana Boga. Czy w Zgierzu mogą was ludzie nazwać krewnymi Pana Boga? Jakie znaki, postawa powinny świadczyć, że jesteście chrześcijanami? – pytał. I odpowiadał: – Dobry wierzący oddaje cześć Bogu w sposób należyty. Nie zapomina i nie rezygnuje z Mszy św. Czy znajdujecie czas dla Boga, na kontakt z Bogiem, na modlitwę? Zaangażowany jest w każdą z dziedzin życia. Wykonuje dobrze swą pracę, aby nie krzywdzić bliźniego – wyliczał abp Ryś. I życzył wiernym parafii oraz mieszkańcom miasta, „aby stać nas było na bycie innymi, wznieść się ponad podziałami, aby mogli nas ocenić, że jesteśmy uczniami Chrystusa”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kapelan od gen. Maczka

Parafia została erygowana dekretem z 17 kwietnia 1948 r. Pierwszym jej proboszczem był ks. Szczepan Rembowski, który wybrał miejsce budowy kościoła podczas swego pobytu w Zgierzu wiosną 1946 r.

Ks. Rembowski był jednym z oficerów eskortujących konwój z żywnością do Wilhelmshaven w Niemczech. Wtedy to zwrócił uwagę na łączkę przy ul. Długiej, gdzie zatrzymali się kierowcy. Pragnienie wybudowania w tym miejscu świątyni wiązało się ze ślubowaniem księdza, które złożył 20 sierpnia 1944 r. Ksiądz kpt. Szczepan Rembowski był wówczas kapelanem I Polskiej Dywizji Pancernej pod dowództwem gen. Stanisława Maczka. W bitwie pod Falaise i Chamboix ranni żołnierze, z którymi znajdował się ksiądz, zostali otoczeni przez II Korpus SS. Budynek płonął, Niemcy prowadzili ciągły ostrzał i wydawało się, że losy Polaków są już przesądzone. W tych dramatycznych chwilach ks. Rembowski z ogromną wiarą i ufnością w Boże miłosierdzie błagał o ratunek i złożył ślubowanie, że jako wotum wdzięczności za uratowanie życia swojego i żołnierzy wybuduje kościół. Pan Bóg wysłuchał jego modlitwy. Dzięki natarciu IV Kanadyjskiej Dywizji Pancernej udało się odeprzeć ataki Niemców.

Kult Maryi

Ponieważ miał wielkie nabożeństwo do Matki Bożej, Jej opiece zawdzięczał tak wiele podczas wojny oraz przy pokonywaniu trudności, nie dziwi, że wybrał Matkę Bożą Dobrej Rady na patronkę budowanej przez siebie świątyni.

Reklama

Kult Matki Bożej Dobrej Rady związany jest z cudownym obrazem, który od 1467 r. znajduje się w sanktuarium w Genazzano (Włochy). Piękny wizerunek Maryi przedstawia Ją jako Matkę pełną czułości, wypraszającą wiele łask i cudownych Bożych interwencji, pomagającą podejmować właściwe decyzje w trudnych sytuacjach.

Ks. Szczepan Rembowski był proboszczem parafii MBDR dwukrotnie: w latach 1948-1952 oraz 1957-1962. Po powrocie do Zgierza w 1957 r. ksiądz podjął starania o budowę drugiego kościoła (zamiast już wybudowanego – bardzo prostego i drewnianego). Wyjątkowa siła ducha tego niezwykłego proboszcza wspieranego przez wikariuszy, radę parafialną i wszystkich parafian sprawiła, że udało się pokonać trudności piętrzone przez ówczesne władze. Budowę wspierały dary od przyjaciół księdza z USA, Anglii, Holandii.

24 grudnia 1961 r. podczas Pasterki odbyło się uroczyste poświęcenie kościoła (łącznie z prezbiterium). Podjęty trud i zmaganie się z codziennymi przeciwnościami ukształtowały i zahartowały wspólnotę ludzi związanych z parafią. Dzięki temu powstał zarówno kościół jako budynek, jak i Kościół niematerialny, duchowy, który do tej pory wydaje piękne owoce w postaci wielu inicjatyw troskliwie pielęgnowanych przez ks. Rembowskiego i jego następców. Wspólnota Matki Bożej Dobrej Rady to przykład żywej wiary i miłości realizowanej od początku swego powstania aż do dnia dzisiejszego.

W parafii działa najlepiej funkcjonujący i największy w całej diecezji oddział Akcji Katolickiej. Jej członkowie od wielu lat prowadzą świetlicę środowiskową, która pomaga młodym ludziom i całym rodzinom, gdzie prowadzone jest bezpłatne nauczanie i co roku organizowane zimowe i letnie półkolonie i wyjazdy dla najmłodszych, angażują się także w inne prace przy parafii i redagują miesięcznik „Dobra Rada”.

Kolejni proboszczowie parafii to: ks. Edwin Grochowski (1952-1957), ks. Stanisław Bott (1962-1974), ks. Tadeusz Sujkowski (1974-1984), ks. Władysław Wójciak (1984-1997), ks. Henryk Góra (1997-2007). Każdy z nich starał się na miarę własnych możliwości o wzbogacenie i upiększenie świątyni. Od 2007 r. proboszczem parafii jest ks. dr Andrzej Blewiński.

2018-05-02 09:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niewidoczni bohaterowie

Jubileusz 30-lecia Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom Specjalnej Troski „ADA” uświetnił tort, z którego wystrzeliwała w górę fontanna ognia.

Urodzinową imprezę zorganizowano 7 marca w Domu Kultury w Hałcnowie, a poprzedziła ją Msza św., którą w pobliskiej bazylice maryjnej sprawował ks. prob. Piotr Konieczny. O oprawę muzyczną liturgii zatroszczył się Bielski Chór Kameralny. – Miłość nie jest tylko uczuciem. To wszystko, co ludzie w tym stowarzyszeniu uczynili i czynią, dokładnie to pokazuje. To decyzja, pragnienie, aby nieść dobro, czynić wszystko, aby inni czuli się kochani, czuli się szczęśliwi – mówił w kazaniu ks. P. Konieczny. I dodał, że jubileusz 30-lecia powinien skłaniać do myślenia o przyszłości. – Wierzę głęboko, że ta rocznica umocni nas wszystkich. Zrodzi nowe pomysły i przyniesie wiele pięknych momentów miłości – podkreślił. I miał w tym stuprocentową rację, bo dzieło, które w latach 80. ub. wieku zainicjowało niespełna 20 rodziców, pięknie rozkwitło i skupia obecnie ponad 140 rodzin.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie do Słowa Bożego: Tylko Bóg jest ostatecznym „miejscem” człowieka

2025-11-24 21:00

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

Glossa Marginalia

Jerozolima – Kościół św. Piotra in Gallicantu[/fot. Grażyna Kołek

Sny Nabuchodonozora są sceną teologii dziejów. Król widzi ogromny posąg. Głowa ze złota, piersi i ramiona ze srebra, brzuch i biodra z brązu, nogi z żelaza, stopy z żelaza zmieszanego z gliną. Daniel, natchniony przez Boga, tłumaczy, że złota głowa to sam Nabuchodonozor. Po nim przyjdą kolejne królestwa, coraz twardsze, ale coraz bardziej kruche. Ostatni etap, żelazo z gliną, to mieszanina siły i niestabilności. W tym momencie „kamień odłączony nie ręką ludzką” uderza w posąg, kruszy go, a sam staje się górą, która wypełnia ziemię. Tradycja widziała w tym kamieniu Mesjasza i królestwo Boga.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję