Reklama

Niedziela Sandomierska

Zapatrzeni w św. Ojca Pio

Ten rok dla czcicieli św. Ojca Pio z Pietrelciny jest szczególny. Cieszy nas rozpoczęcie wydarzeń związanych z Rokiem Jubileuszowym. Przypada bowiem 100-lecie otrzymania przez świętego stygmatów oraz 50-lecie jego śmierci. Działanie świętego stygmatyka, który większość swojego zakonnego życia spędził w San Giovanni Rotondo we Włoszech, widać było nie tylko za jego życia, ale dzieła które powstają i ludzie, którzy go naśladują, świadczą, że – jak zapowiadał wielokrotnie – „więcej zrobi po śmierci niż za życia”. Odwiedziny, jakie miałem okazję przeżyć wśród członków Grup Modlitwy Ojca Pio zebranych na wielkopostnym skupieniu w Zawichoście, zmobilizowały mnie do pokazania szerzej działalności i zaplecza modlitewnego, jakie stwarza ta wspólnota

Niedziela sandomierska 10/2018, str. IV

[ TEMATY ]

O. Pio

Ks. Adam Stachowicz

Uczestnicy rekolekcji w Zawichoście

Uczestnicy rekolekcji w Zawichoście

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na skupieniu modlitewnym

Na miejsce wielkopostnego skupienia członkowie Grup Modlitwy Ojca Pio w tym roku wybrali Ośrodek Formacji Liturgicznej św. Jana Chrzciciela w Zawichoście. – To skupienie i cały Wielki Post przeżywamy w mocnej łączności ze św. Ojcem Pio. Jego droga to droga krzyża, cierpienia i miłości – zaznacza ks. Leszek Biłas, diecezjalny duszpasterz GMOP. Rekolekcje odbywały się w dniach 23-25 lutego. Tegorocznego przewodnictwa podjął się egzorcysta diecezjalny ks. Jacek Beksiński, proboszcz parafii św. Jadwigi w Janowie Lubelskim. – Rekolekcje oparłem przede wszystkim na piętnastym rozdziale Ewangelii według św. Łukasza, w tym zawłaszcza na przypowieści o synu marnotrawnym. Cała przypowieść to realizacja tego, co św. Ojciec Pio czynił swoją kapłańską postawą. Był on często atakowany przez złe moce, ale zawsze wychodził z tej walki zwycięsko. W czasach obecnych szatan również szaleje. Toczy się ciągła walka dobra ze złem. Szatan zna człowieka, bo jest inteligentnym duchem i wykorzystuje szybko każde praktyki nazywane ogólnie „otwieraniem drzwi złu”. Jest to np. wywoływanie duchów, wróżby, horoskopy czy przekleństwa – podkreśla rekolekcjonista.

W skupieniu uczestniczyło blisko 50 osób z 22 grup działających w całej diecezji. Przybyli nie tylko ich członkowie, ale również sympatycy i czciciele świętego stygmatyka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Modlą się i formują

Reklama

– To moje pierwsze rekolekcje w duchu św. Ojca Pio – zaznacza Stanisława Rej, animatorka grupy w Samborcu. – Są one dla mnie ogromnym przeżyciem duchowym. Chciałabym kontynuować te spotkania, bo św. Ojciec Pio jest dla mnie wielkim autorytetem od moich lat młodzieńczych. Interesowałam się jego życiem, jego poczynaniami i stosunkiem do ludzi. Cały czas czuję jego obecność i pociąga mnie oraz mobilizuje do tego, aby coś ciągle robić – dzieli się swoimi przemyśleniami jedna z uczestniczek rekolekcji.

Powstała niecały rok temu wspólnota w Samborcu obecnie liczy 22 osoby. – Czuję mocną potrzebę gorliwego prowadzenia nowo powstałej grupy. Chcemy modlić się w wielu sprawach związanych z parafią i w intencji pracujących u nas kapłanów. Pamiętamy o wszystkich kapłanach, w obecnych czasach tak mocno potrzebujących modlitwy. Polecamy też rodziny, a szczególnie dzieci – dzieli się animatorka.

W parafiach spotkania rozpoczynają się najczęściej od udziału we Mszy św. i modlitwy w sprawach polecanych przez odpowiedzialnych w danej diecezji. – Spotkania odbywają się 23. dnia każdego miesiąca. Rozpoczynają się Mszą św. Jest również spotkanie z katechezą – zaznacza jedna z animatorek wspólnoty na parafii.

Reklama

– Na stałą formację poszczególnych członków wspólnoty składają się: comiesięczna Msza św. poprzedzona nabożeństwem, comiesięczne spotkanie formacyjne (katecheza, czytanie Pisma Świętego i lektura czasopisma „Głos Ojca Pio”), adwentowy dzień skupienia, spotkanie opłatkowe, rekolekcje wielkopostne ze św. Ojcem Pio, nocne czuwanie w katedrze sandomierskiej czy w naszym rejonie podkarpackie spotkanie GMOP. Są też organizowane imprezy ogólnopolskie: całonocne czuwanie GMOP z całej Polski w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach, dzień skupienia na Przeprośnej Górce i czuwanie na Jasnej Górze oraz kongres odpowiedzialnych i chętnych przedstawicieli grup – wyliczają odpowiedzialni za wspólnotę.

Modlitwę łączą z czynem

Akcje parafialne koordynują odpowiedzialni w diecezji. – Zadaniem członków grup jest wspieranie modlitwą intencji wyjątkowych i szczególnych. W naszej diecezji podkreślamy od początku intencje modlitwy za małżeństwa. Chcemy, aby grupy powstawały w każdym dekanacie, gdzie są Centra Pomocy Rodzinie. Chcemy wspierać te rodziny modlitwą. Oprócz modlitwy niewątpliwie mocno leży nam na sercu troska o człowieka, czyli jak u św. Ojca Pio, troska o duszę człowieka i jego ciało – mówi diecezjalny duszpasterz.

Ci, którzy lepiej poznają tę niezwykłą postać włoskiego stygmatyka, sami zauważają, iż stają się wrażliwsi na innych, a szczególnie na wszechotaczającą nas nierówność i krzywdę. Dlatego naturalną dla członków GMOP staje się często działalność charytatywna, dobroczynność czy wrażliwość na ludzi wykluczonych oraz z tzn. marginesu.

Reklama

– Jako członkowie GMOP przeprowadzamy różne zbiórki, np. odzieży dla bezdomnych i darów rzeczowych dla potrzebujących. Czasami są to też produkty spożywcze czy płody roli. W ostatnim czasie można pod tym względem wyróżnić np. członków wspólnoty z parafii Chrzanów, którzy zebrali dużą ilość darów. W okresie bożonarodzeniowym prowadzimy akcję rozprowadzania zestawów do znaczenia domów i kadzidła na uroczystość Objawienia Pańskiego, z której cały dochód przeznaczany jest na pomoc dla ubogich. Warto też zauważyć nabierającą rozmachu akcję jednego procenta dla ubogich, która rozpowszechniana jest wśród członków grup, ale również przez członków grup. Przygotowane mamy gotowe formularze, aby procedura była jak najprostsza – wylicza Marek Spasiuk, animator diecezjalny GMOP.

Czas jubileuszowego świętowania

Rok Jubileuszowy będzie to czas licznych czuwań, kongresów i pielgrzymek w miejsca związane ze świętym stygmatykiem. Hasłem roku będą słowa: „Do nieba z Ojcem Pio”. Przyjrzyjmy się więc planowanemu kalendarium na szczeblu diecezjalnym i ogólnopolskim.

– W tym roku czekają nas następujące wydarzenia: nocne czuwanie w katedrze sandomierskiej z 26 na 27 maja, pielgrzymka w roku jubileuszu w dniach 10-16 października, spotkanie animatorów grup w sanktuarium w Ożarowie 20 października czy Dzień Skupienia w pierwszą sobotę Adwentu. Będziemy uczestniczyć tak jak każdego roku w wydarzeniach ogólnopolskich: W Krakowie-Łagiewnikach czuwanie z Ojcem Pio z 16 na 17 czerwca, Ogólnopolski Kongres Grup Modlitwy Ojca Pio w Częstochowie w dniach 20-22 września oraz Czuwanie z Ojcem Pio na Przeprośnej Górce i na Jasnej Górze w Częstochowie z 22 na 23 września – wylicza animator diecezjalny GMOP.

2018-03-07 11:22

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Człowiek różańca – o. Jerzy Tomziński wspomina św. O. Pio

[ TEMATY ]

O. Pio

o. Jerzy Tomziński

Marian Sztajner/Niedziela

„Gapiłem się na Niego, ja nie dałem rady tak długo się modlić. Człowiek bardzo cierpiący i bez przerwy modlący się na różańcu” – do osobistych spotkań ze świętym, powraca wieloletni generał Zakonu Paulinów, 103-letni o. Jerzy Tomziński.

POSŁUCHAJ CAŁOŚĆ WYPOWIEDZI
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Wiara, rap i prawdziwe życie!

2025-10-01 19:42

Archiwum organizatorów

Parafia św. Andrzeja na Wrocławskich Stabłowicach zaprasza na spotkanie z RapPedagogiem

Parafia św. Andrzeja na Wrocławskich Stabłowicach zaprasza na spotkanie z RapPedagogiem

Już w tę niedzielę, 5 października, parafia św. Andrzeja Apostoła na Wrocławskich Stabłowicach zaprasza na wyjątkowe spotkania z Dobromirem Makowskim – RapPedagogiem – pedagogiem, streetworkerem, wykładowcą i raperem, który dzieli się swoją historią życia, nawrócenia i działania Boga.

– To nie będzie typowy wykład. Będzie HIP-HOP, prawdziwe świadectwo i rozmowa – wszystko, co porusza i zostaje w sercu – zachęcają organizatorzy. O godzinie 16.00 rozpocznie się spotkanie RapPedagoga z rodzicami, a o godzinie 19.00 spotkanie z młodymi. Zaproszona jest młodzież od 7 klasy szkoły podstawowej. Wstęp na oba spotkania jest wolny!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję