Reklama

Niedziela Rzeszowska

Ponury chichot historii

Niedziela rzeszowska 7/2018, str. 8

[ TEMATY ]

felieton

CC0 Creative Commons/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ponurym i złowieszczym chichotem historii jest to, że nowelizacja ustawy o IPN, w myśl której ma być penalizowane m.in. używanie terminu „polskie obozy zagłady” itp. kłamliwe określenia, okazała się katalizatorem, ba, prawdziwym detonatorem, eksplozji pomówień państwa i narodu polskiego o udział w Holokauście. Polska, która we wrześniu 1939 r., przy biernej postawie Anglii i Francji – zdeklarowanych sojuszników, stała się pierwszą ofiarą zbrodniczej niemieckiej ideologii, oraz na terenie której za przechowywanie i pomoc Żydom niemieccy okupanci karali śmiercią całe rodziny (i żydowskie, i polskie), a mimo to wielu Żydów przeżyło wojnę tylko dzięki Polakom, ta Polska siedemdziesiąt kilka lat po wojnie „awansowała” do roli sprawcy czy współsprawcy wojennej zagłady Żydów.

Reklama

Maski opadły! Polska oskarżana jest przez samych Żydów, którzy, jak się okazuje, Zagładę zawłaszczyli dla własnego narodu i nie zamierzają się nią dzielić. Polska oskarżana jest przez Amerykanów, którzy jeszcze przed wojną odesłali statek „St. Louis” z niemieckimi Żydami, co w dalszej perspektywie oznaczało tułaczkę, a dla części z nich śmierć w okupowanej przez hitlerowskie Niemcy Europie – przez rozstrzelanie lub w komorach gazowych niemieckich obozów koncentracyjnych. Polska oskarżana jest przez Amerykanów, których ani administracja, ani wpływowe lobby żydowskie nie chciało słuchać raportów Jana Karskiego o zagładzie Żydów (a innego jej świadka, rtm. Witolda Pileckiego, skazali i zamordowali w 1948 r. zbrodniarze stalinowscy, wielu pośród nich pochodzenia żydowskiego). Polskę oskarża i poucza dziś Francja, która w czasie wojny „wsławiła się” kolaboracją (zarówno w czasie tzw. rządu Vichy, jak i po zajęciu Francji przez Niemców) i wysyłaniem do obozów koncentracyjnych całych transportów kolejowych z francuskimi Żydami. Znalazłoby się jeszcze kilka innych państw europejskich kolaborujących z III Rzeszą i przyczyniających się do „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej”. Ale dzisiaj tylko Polska jest oskarżana, gdy upomina się o swoje dobre imię i podejmuje działania w celu ochrony przed pomówieniami i uogólnieniami. Znalazłoby się jeszcze sporo dyletantów, skorych do historyczno-politycznych połajanek Polski, którym jednak powstanie w warszawskim getcie myli się z powstaniem warszawskim (jeśli w ogóle o nim słyszeli).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie brakuje też politycznych hochsztaplerów, którzy na oskarżeniach Polski o współudział w Holokauście już zbili niezły kapitał, a pamięci o ofiarach nie wahają się użyć w bieżących rozgrywkach politycznych. Nazwiska pominę, ale przykładowo, jak ocenić polityka (podobno ważnego, bo rywala obecnego premiera Izraela w wyborach parlamentarnych), któremu w „mowie oskarżycielskiej” myli się polski Nowy Sącz z serbskim Nowym Sadem, gdzie rzekomo miała zginąć jego babka. Jak ustalili biografowie, obie babcie wspomnianego polityka przeżyły wojnę, więc jego opowieści to wierutne kłamstwo, ewidentna manipulacja i prowokacja, ale protestów czy głosów oburzenia z tego powodu nie słychać.

Z polskiego punktu widzenia najboleśniejsze jest to, że kłamliwe oskarżenia płyną także z ust obywateli Rzeczpospolitej, często wysoko postawionych polityków opozycji, komentatorów politycznych i dziennikarzy. To gorliwi piewcy i żarliwi adepci pedagogiki wstydu, w myśl której jedynym prawem Polski i polskiego narodu jest prawo do pokornego milczenie, a niezbywalnym obowiązkiem – bicie się w piersi za przewiny, nie tylko własne, ale także cudze.

2018-02-16 07:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziwny świat

Naprawdę dziwny jest ten świat, bo dziwny, w sensie – nieprzenikniony – jest człowiek. Ot, weźmy tylko ostatnie dni. Trudno zrozumieć, dlaczego o wiele bardziej gorąca była informacja o koronawirusie, z powodu którego na całym, liczącym 7 mld mieszkańców świecie umarło kilka tysięcy osób, od newsa, że w ubiegłym roku zmarło o ponad 20 tys. więcej Polaków, niż przewidywali gusowscy demografowie. Ta niepokojąca informacja przeszła niemal niezauważenie, nikt specjalnie nie bił na alarm. Tabloidy, które poszukiwały ofiar koronawirusa z Chin a to w Warszawie, a to w Toruniu, a to w Bielsku-Białej, nie alarmowały – w czym przecież się lubują i w czym prezentują mistrzowski poziom – że niespodziewanie, ponad plan, zniknęło z mapy Polski małe miasteczko, taka np. Hajnówka. Zresztą nie tylko tabloidy się o tym nie rozpisywały. Umknęło to uwadze poważnej prasy, co może nasuwać wniosek, że proces tabloidyzacji mediów został szczęśliwie zakończony i do historii przeszedł gatunek gazet o nobliwej nazwie prestige papers.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Mikołaja

[ TEMATY ]

nowenna

św. Mikołaj

Ks. Marcin Miczkuła

Znaczek ze św. Mikołajem z Miry

Znaczek ze św. Mikołajem z Miry

Nowenna przed wspomnieniem św. Mikołaja do odmawiania między 27 listopada a 5 grudnia (lub w dowolnym terminie).

Chwalebny święty Mikołaju, ciebie Bóg obdarzył wielkim przywilejem wspomagania ludzi. Tysiącom zwracającym się do ciebie z różnymi kłopotami udzielałeś pomocy: umierającym niosłeś pociechę, trędowatym uwolnienie, chorym zdrowie, studentom jasną myśl, żeglującym bezpieczny port, uwięzionym wolność. Kto zresztą zdoła zliczyć tych wszystkich, którzy przez ciebie otrzymali pociechę i pomoc, której ciągle obficie udzielasz.
CZYTAJ DALEJ

Papież: myślałem, że przejdę na emeryturę, ale zdałem się na Boga

W samolocie, w drodze powrotnej z Libanu do Rzymu Leon XIV spotkał się z dziennikarzami i mówił o roli Stolicy Apostolskiej, która pracuje „za kulisami” nad negocjacjami pokojowymi, aby strony odłożyły broń. W odniesieniu do Ukrainy podkreślił zaangażowanie Europy oraz znaczenie możliwej roli Włoch. Odpowiedział, na pytanie o to, jak zareagował na wybór podczas konklawe oraz o swoją duchowość: oddać życie Bogu i pozwolić, by to On był „szefem”.

„Przede wszystkim chcę podziękować wam wszystkim, którzy tak wiele pracowaliście. Chciałbym, żebyście przekazali tę wiadomość także pozostałym dziennikarzom, zarówno w Turcji, jak i w Libanie, którzy pracowali, by przekazywać ważne treści tej podróży. Także i wy zasługujecie na gromkie brawa za tę podróż”. W ten sposób papież Leon XIV przywitał 81 dziennikarzy obecnych na pokładzie samolotu wracającego z Bejrutu do Rzymu i odpowiedział na pytania niektórych z nich, mówiąc po angielsku, włosku i hiszpańsku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję