Reklama

Niedziela Lubelska

Lublin

Przyszli o świcie i zabrali wszystko

W Państwowym Muzeum na Majdanku 20 stycznia odbyły się obchody 75. rocznicy pacyfikacji wsi Dziesiąta

Niedziela lubelska 5/2018, str. II

[ TEMATY ]

obozy

Małgorzata Oroń

Krzysztof Tarkowski i Czesława Dyzma, która przeżyła pacyfikację

Krzysztof Tarkowski i Czesława Dyzma, która przeżyła pacyfikację

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wieś Dziesiąta, będąca dzisiaj częścią lubelskiej dzielnicy Kośminek, jest jedną z najstarszych miejscowości na terenie Lubelszczyzny. Wzmianki o niej znajdujemy w kronikach Jana Długosza. Była to wówczas wieś królewska, w której mieszkali sokolnicy, szkolący i hodujący sokoły na polowania polskich władców i magnaterii. Król Kazimierz Wielki nadał tę wieś jako uposażenia dla archidiakonatu lubelskiego. Natomiast od XIX wieku rozwijała się jako typowa wieś rolnicza. Na tzw. mapie kwatermistrzostwa z 1843 r. widać doskonale położenie wsi i jej pierwotne osadzenie na 12 łanach kmiecych.

Historię pacyfikacji wsi przez Niemców przybliżył dr Krzysztof Tarkowski z Archiwum Państwowego Muzeum na Majdanku, który jest koordynatorem i pomysłodawcą projektu „75. rocznica pacyfikacji wsi Dziesiąta”. W prelekcji zaznaczył, że największym nieszczęściem dla tej wioski było to, że „w związku z planami budowy obozu koncentracyjnego na Majdanku wojska niemieckie przeprowadziły wizję lokalną. Rolnicy próbowali przeciwstawić się działaniom niemieckim, a przynajmniej opóźnić termin przymusowego wysiedlenia do wiosny 1943 r. dla tych domostw, które bezpośrednio sąsiadowały z terenem obozu koncentracyjnego”. Część świadków twierdziła, że w związku z wysiedleniem mieszkańcy napisali petycję do Hansa Franka, inni, że pismo zostało skierowane do starosty powiatowego. Mieszkańcy, chcąc się ratować przed wysiedleniem i możliwą śmiercią, wysyłali dzieci do sąsiednich wsi, np. do Abramowic. Jednak duża część mieszkańców postanowiła zostać w swoich gospodarstwach aż do 25 stycznia, kiedy do wsi o świcie weszły wojska niemieckie. Jak mówił Tarkowski, dzień wcześniej jeńcy narodowości żydowskiej przekazywali informacje o planowanej pacyfikacji wioski. – 25 stycznia 1943 r. mieszkańców wsi Dziesiąta obudziły niemieckie okrzyki, walenie do drzwi kolbami karabinów. Rozpoczęła się pacyfikacja ich małej ojczyzny. Dano im tylko kilkanaście minut na zabranie najniezbędniejszych rzeczy i stawienie się na ulicy. Potem umieszczono ich na wozach i wywieziono do obozu na Majdanku, który od niemal półtorej roku oglądali zza szyb swoich domów – opowiadał prelegent. Jak zaznacza historyk, „selekcja na tych, którzy zostaną zatrzymani na Majdanku, a którym będzie wolno go opuścić, częściowo odbyła się podczas pacyfikacji, a częściowo tuż po przewiezieniu do obozu koncentracyjnego. Zwalniano tylko kobiety z małymi dziećmi, które miały się gdzie podziać. Mężczyźni i osoby dorosłe lub samotne zostały uwięzione, przeszły całą procedurę, dostały numery więzienne i stały się więźniami obozu koncentracyjnego”.

Podczas tych tragicznych wydarzeń niemiecki okupant uwięził ponad 100 osób, z czego przynajmniej 11 zmarło podczas pobytu w więzieniu. Do dzisiaj żyją tylko dwie osoby, które przeżyły pacyfikację – Michał Dyzma, który miał wówczas 4 lata, i jego siostra Czesława, która miała wtedy 10 lat. Jak wspomina pan Michał, „to była tragedia, mróz minus 30 stopni, zabierali nam wszystko. Nas i mamę zwolnili tylko dlatego, że byliśmy mali, ale tatę zatrzymali w obozie i zmarł na tyfus. Rozebrali wszystkie budynki, nic nam nie zostawili”. Po prelekcji przybliżającej wydarzenia ze stycznia 1943 r. uczestnicy spotkania zwiedzili były obóz koncentracyjny na Majdanku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-01-31 10:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oświęcim: Muzeum prosi o przekazywanie pamiątek poobozowych

[ TEMATY ]

obozy

apel

Z apelem o przekazywanie pamiątek poobozowych zwróciło się Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu. Placówka przypomina, że Miejsce Pamięci Auschwitz to nie tylko rozległy teren i autentyczne poobozowe bloki, baraki, wieże strażnicze, ale także dziesiątki tysięcy przedmiotów o szczególnym charakterze, wymowie i symbolice.

Dyrektor Muzeum, dr Piotr M. A. Cywiński zaznaczył, że każdy przekazany obiekt może mieć swoje olbrzymie znaczenie i powinien odnaleźć swoje miejsce w zbiorach Miejsca Pamięci. „Tu będą chronione, konserwowane, badane, eksponowane. Tu jest ich miejsce. Dlatego jeszcze raz ponawiamy apel o przekazywanie Muzeum osobistych poobozowych pamiątek” – podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

81-letnia siostra złamała protokół podczas pogrzebu. To przyjaciółka Franciszka

2025-04-26 18:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

81‑letnia siostra

protokół

przyjaciółka

PAP

Trumna z ciałem papieża Franciszka

Trumna z ciałem papieża Franciszka

Osiemdziesięciojednoletnia Siostra Geneviève Jeanningros, przyjaciółka papieża Franciszka, która mieszka w cyrkowej przyczepie kempingowej w Rzymie i odwiedzała papieża w każdą środę, raz w miesiącu zabierała ze sobą osobę transseksualną. Dziś złamała protokół, żegnając się z nim podczas pogrzebu

Genevieve Jeanningros to francusko-argentyńska zakonnica i członkini Małych Sióstr Jezusa. Była bliską przyjaciółką papieża przez ponad 40 lat i znana była ze swojej pracy ze społecznościami marginalizowanymi, takimi jak pracownicy cyrku i osoby transpłciowe. Podczas spoczynku papieża Franciszka w Bazylice św. Piotra, siostra Jeanningros mogła złamać protokół i pomodlić się przy jego trumnie, co odzwierciedlało ich głęboką więź. Papież Franciszek nadał jej nawet przydomek „L'enfant awful”, podkreślając ich żartobliwą relację. Mieszkała w przyczepie niedaleko parku rozrywki w Ostii w Rzymie od ponad 50 lat, poświęcając swoje życie ubogim.
CZYTAJ DALEJ

Przęsła mostu miłosierdzia

2025-04-27 20:41

Biuro Prasowe AK

    Podczas Mszy św. bazylice Bożego Miłosierdzia o północy w Niedzielę Miłosierdzia bp Janusz Mastalski mówił o „czterech przęsłach mostu miłosierdzia”.

Krakowski biskup pomocniczy określał tym mianem bycie: rozmodlonym, słuchaczem Pana w sobie samym, posłusznym woli Bożej oraz głosem Pana.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję