Reklama

Święta ziemia islamu

Niedziela Ogólnopolska 51/2017, str. 11

Grzegorz Gałązka

Kultura chrześcijańska była na Bliskim Wschodzie już 600 lat przed islamem – przypomina patriarcha Béchara Boutros Raï

Kultura chrześcijańska była na Bliskim Wschodzie już 600 lat przed islamem –
przypomina patriarcha Béchara Boutros Raï

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Arabia Saudyjska z miastami Mekką i Medyną jest przez wyznawców islamu uznawana za świętą ziemię. Nie jest tutaj dopuszczalny żaden inny kult niż muzułmański, nie można budować kościołów, celebrować Mszy św., a nawet posiadać krzyżyków czy Biblii. Dlatego tak wielkim echem odbiła się wiadomość o oficjalnej wizycie maronickiego patriarchy Antiochii w Rijadzie – była to pierwsza w historii wizyta wysokiej rangi hierarchy Kościoła katolickiego w Arabii Saudyjskiej. Patriarcha Béchara Boutros Rai spotkał się z królem Salmanem i z desygnowanym na następcę tronu księciem Muhammadem ibn Salmanem.

Po wizycie w Arabii Saudyjskiej kard. Rai przyjechał do Rzymu, aby wziąć udział w sesji plenarnej Papieskiej Rady ds. Kultury. Udzielił tam agencji ACI Stampa interesującego wywiadu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W rozmowie z Andreą Gagliarduccim libański kardynał mówił o przyjaznych stosunkach między Arabią Saudyjską i Libanem. Przypomniał, że w Arabii Saudyjskiej jest duża i szanowana społeczność libańska, a patriarchat maronicki i król saudyjski od dawna korespondowali ze sobą, ale on jest pierwszym patriarchą, który został zaproszony przez władze, co było gestem wielkiego otwarcia.

Patriarcha podkreślił, że jak na razie „Arabia Saudyjska nie uznaje możliwości posiadania kościołów i praktykowania katolicyzmu. Katolicy czynią to w ambasadach lub w nuncjaturze, ale dyskretnie. A Saudyjczycy udają, że o tym nie wiedzą”.

Interesujące są informacje kard. Rai na temat rozmowy z Muhammadem ibn Salmanem, w czasie której książę wypowiedział bardzo znaczące słowa: „Czasy się zmieniły, nie jesteśmy na początku islamu – teraz islam rozprzestrzenia się po całym świecie, musimy otworzyć się na inne kultury, inne religie i mieć inny styl życia”. W odpowiedzi hierarcha przypomniał, że w Wiedniu działa już centrum dialogu między religiami, słynny ośrodek króla Abdullaha ibn Abdulaziza – KAICIID (Stolica Apostolska uczestniczy w jego pracach jako obserwator). Zasugerował, że podobny dialog międzyreligijny należałoby prowadzić również na miejscu, w Arabii Saudyjskiej.

Reklama

Królowi Salmanowi patriarcha powiedział, jaką rolę może odegrać w tym względzie jego kraj: „Liban jest miejscem dialogu, ponieważ żyjący tam chrześcijanie i muzułmanie mają taką samą godność, razem uczestniczą w sprawowaniu władzy, uznają rozdział między religią i państwem. Dlatego Liban może służyć jako model. Jest to najlepsze miejsce dialogu religii, kultur i cywilizacji”.

Włoski dziennikarz spytał również o to, czym jest Liban dla chrześcijan z Bliskiego Wschodu. Kard. Rai odpowiedział: „Liban jest latarnią nadziei, dlatego że jest przykładem dobrego współżycia między chrześcijanami i muzułmanami, którzy mają te same prawa. Zawsze jest nadzieja, że ten przykład będzie naśladowany przez inne kraje regionu. Niestety, wybuchła wojna, która zastraszyła wielu chrześcijan i spowodowała ich emigrację. Robimy wszystko, aby ich zachęcać do pozostania, przypominamy im, że jesteśmy tu od 2000 lat. Cały Bliski Wschód, w tym Arabia Saudyjska, był chrześcijański. Kultura chrześcijańska była tu już 600 lat przed islamem”.

Niestety, głos Kościoła wzywający do pokojowego współżycia i dialogu nie jest słuchany w gabinetach państw, które myślą – jak stwierdza patriarcha Rai – „jedynie o swoich interesach ekonomicznych, politycznych i strategicznych”.

2017-12-13 11:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Częstochowa: Spotkanie z Raymondem Naderem - mistykiem szerzącym kult św. Charbela

2024-05-06 11:47

[ TEMATY ]

spotkanie

DA Emaus

Raymond Nader

Ks. Piotr Bączek

Raymond Nader

Raymond Nader

W czwartek 9 maja 2024 r. po Mszy św. zapraszamy na spotkanie z Raymondem Naderem, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Charbela. Po nocy pełnej niewytłumaczalnych wydarzeń na jego ramieniu pojawił się znak pięciu palców. Warto przyjść i posłuchać tego niesamowitego świadectwa.

CZYTAJ DALEJ

Osoby z niepełnosprawnościami na ulicach Milicza

2024-05-06 17:02

ks. Łukasz Romańczuk

Było kolorowo, z balonami i transparentami

Było kolorowo, z balonami i transparentami

W ramach Tygodnia Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną ulicami Milicza przeszedł pochód. Wzięło w nim udział wiele osób, które poprzez swój udział chciały pokazać, że każdy człowiek niezależnie od swojego stanu zdrowia jest cenny, wartościowy i potrzebny.

Pochód rozpoczął się przy Milickim Stowarzyszeniu Przyjaciół Dzieci i Osób Niepełnosprawnych przy ul. Kopernika. Wzięło w nim udział wiele dzieci i młodzieży w pobliskich szkół, a także osoby związane z MSPDION na czele z Alicją Szatkowską, która od ponad 30 lat pełni funkcję prezesa MSPDION wspierając swoją działalnością osoby niepełnosprawne. Obecny był także europoseł Jarosław Duda, Ewelina Lisowska, piosenkarka i ambasadorka MSPDION, Paweł Parus, dotychczasowy pełnomocnik Marszałka Województwa Dolnośląskiego ds. Osób Niepełnosprawnych, Andrzej Biały, wójt Gminy Krośnice, a cały pochód prowadził Wojciech Piskozub, burmistrz-elekt miasta i gminy Milicz.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję