Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Modlitwa o pokój

Siekierki, sanktuarium Matki Bożej Nadodrzańskiej Królowej Pokoju. W pierwszą niedzielę września, jak w każdą pierwszą niedzielę miesiąca od maja do października, przybyło tu kilkuset pielgrzymów. Wśród nich pielgrzym wyjątkowy – abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński

Niedziela szczecińsko-kamieńska 39/2017, str. 1-2

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Maria Palica

Procesja pokutna na siekierkowski cmentarz wojenny

Procesja pokutna na siekierkowski cmentarz wojenny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przyjechali z wielu miejscowości (m.in. Goleniowa, Dębna, Kostrzyna, Sulejowa, Stargardu, a nawet Berlina), by w miejscu uświęconym krwią żołnierzy modlić się o pokój na świecie, pokój w kraju i pokój we własnych rodzinach i sercach. By w skupieniu, z różańcami w dłoniach, przejść w procesji pokutnej na cmentarz wojenny, składając u stóp Maryi swoje podziękowania i prosząc o łaski. Z pokorą i nadzieją, że ich wysłucha.

Napełnijcie stągwie

„Pan Jezus wzywa nas dzisiaj, byśmy wszystko zostawili i szli za Nim” – rozpoczął swoje rozważania abp Andrzej Dziega, który na prośbę kustosza sanktuarium ks. kan. Bogdana Przybysza sprawował Mszę św. przed procesją. „Oddaj się więc Mu całym sercem i idź za Nim, tak jak czyniła to Maryja. Maryja, która i dzisiaj, jak w Kanie Galilejskiej, mówi do nas: «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie». (…) Świat ma być w każdym pokoleniu Kaną Galilejską, słuchać wezwania Maryi i jak słudzy z Kany je wykonać” – mówił, dodając, że wielu ludzi odeszło od Chrystusa, a wiara innych jest słaba i potrzebna jest ogromna praca, by stała się głęboka, by była jak dobre wino, w które Chrystus przemienił wodę w Kanie Galilejskiej. „Wiele jest jeszcze na świecie i w naszym kraju pustych albo niezapełnionych stągwi” – kontynuował Ksiądz Arcybiskup, kierując do pielgrzymów słowa: „Napełnijcie te stągwie czystą, źródlaną wodą po brzegi. Niech wylewa się to wino ze stągwi nie tylko w naszym kraju, ale i poza jego granice. Niech świat cały stanie się Kaną Galilejską i niech sług nie zabraknie, bo stągwi i wody nie brakuje”. Kończąc, zachęcał wiernych: „Idź w tej modlitwie pokutnej, idź i myśl o tych, którzy nie chcą pustych stągwi napełnić”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pod Twoją opiekę

Po Eucharystii, idąc za krzyżem i obrazem Matki Bożej Nadodrzańskiej Królowej Pokoju z różańcami w dłoniach, kilkuset pątników przeszło drogą różańcową spod sanktuarium na cmentarz wojenny w Łysogórkach. W modlitewnym skupieniu, przesuwając paciorki różańca i rozważając tajemnice wszystkich jego części, szli piaszczystą leśną drogą, oddając się z ufnością opiece Maryi. Wielu boso... Zapach jesiennego lasu, kwitnące właśnie wrzosy, szum drzew i pogodne niebo nad głową – to miejsce wnosi pokój w serce, a jednocześnie uświadamia, jak mały jest człowiek wobec dzieła Pana. Zaszczytem było nieść krzyż, obraz i figurkę Chrystusa, wyróżnieniem – móc poprowadzić choćby dziesiątkę Różańca... Wielu chciało tego zaszczytu dostąpić.

Reklama

Procesja na wąskiej drodze różańcowej rozciągnęła się na kilkadziesiąt metrów, niewiele więc osób wiedziało, że na jej końcu szedł Ksiądz Arcybiskup, modląc się ze wszystkimi w tej stworzonej przez Boga świątyni. A że był z pątnikami cały czas, zorientowali się dopiero na siekierkowskim cmentarzu, gdzie modlitwą za poległych Różaniec pokutny się kończy.

Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie

Cmentarz wojenny – spoczynek znalazło tu ponad 2000 znanych z imienia żołnierzy i wielu bezimiennych, którzy polegli na tej ziemi podczas forsowania Odry w kwietniu 1945 r. To za nich i za żołnierzy września 1939 r. poprowadził modlitwę abp Andrzej Dzięga, stojąc przed górującym nad cmentarzem krzyżem. Jak mówił, bohaterowie tamtych okrutnych czasów, młodzi ludzie spoczywający w tym miejscu, przypominają nam, że każdego dnia powinniśmy modlić się o pokój. O pokój, który wciąż jest zagrożony. Podkreślił, że naszą pośredniczką w tych modlitwach zanoszonych do Boga jest Nadodrzańska Królowa Pokoju i dlatego do Niej przybywamy.

Wyrazem naszej dla Niej czci i wdzięczności będą korony, które na Jej wizerunek abp Andrzej Dzięga nałoży 7 października br. Tego samego dnia wzdłuż polskich granic stanie szpaler ludzi, którzy odmówią Różaniec w intencji Polski i całego świata. W ramach akcji „Różaniec do Granic” modlić się będą także o pokój.

2017-09-21 09:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Korea Południowa: milion ludzi spodziewanych na beatyfikacji 124 męczenników

[ TEMATY ]

pielgrzymka

kanonizacja

Luke,Ma / Foter / CC BY

Nawet milion ludzi, w tym 200 tys. katolików, może uczestniczyć w beatyfikacji 124 męczenników koreańskich podczas wizyty papieża Franciszka w Korei Południowej. Uroczystość odbędzie się 16 sierpnia w centrum Seulu. Decyzję tę podjął komitet organizacyjny papieskiej podróży. W ogłoszonym w marcu jej wstępnym programie nie podano jeszcze miejsca uroczystości.

Teraz wiadomo już, że będzie nim strefa między placem Gwanghwamun a ratuszem stolicy Korei. Msza św., którą odprawi Franciszek, rozpocznie się o godz. 10.00 i potrwa dwie godziny i dwadzieścia minut.

CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski: nie możemy ustawać w głoszeniu Ewangelii

2024-04-25 19:23

[ TEMATY ]

Ewangelia

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

Wielu powie, że głoszenie Ewangelii to niemożliwe zadanie. Trzeba nam jednak ją głosić i się nie zniechęcać, choć przeszkód i problemów tak dużo - uważał bp Mirosław Milewski w Nasielsku w diecezji płockiej, w święto św. Marka Ewangelisty. Zachęcił także wiernych, aby „pozostawali wierni sobie i wierni Bogu”.

W święto św. Marka Ewangelisty, ucznia Pana Jezusa, towarzysza św. Piotra i św. Pawła, apostoła - misjonarza, bp Milewski stwierdził, że dzięki jego Ewangelii poznajemy czyny miłości Boga wobec ludzkości. Naoczny świadek życia Jezusa swoją księgę zaadresował do ludzi do środowiska chrześcijan, którzy nie urodzili się Żydami. Symbolem ewangelisty stał się skrzydlaty lew, zwierzę symbolizujące potęgę i działanie, moc i odwagę, siłę ducha.

CZYTAJ DALEJ

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

2024-04-26 11:09

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.

Ewangelia (J 15, 1-8)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję