Reklama

Niedziela Podlaska

Topczewska Jasna Góra

W 300. rocznicę pierwszej koronacji Obrazu Jasnogórskiego z wdzięcznością kierują Polacy swe myśli i serca ku Częstochowie, gdzie odbywają się uroczystości ogólnokrajowe. W to dziękczynienie włącza się także diecezja drohiczyńska, pielgrzymując do jednej z najsławniejszych kopii Wizerunku Czarnej Madonny, znajdującej się w Topczewie (dekanat brański)

Niedziela podlaska 35/2017, str. 4-5

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Archiwum parafii

Topczewska Czarna Madonna

Topczewska Czarna Madonna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kilkanaście kilometrów na północ od Brańska, na styku trzech diecezji – białostockiej, łomżyńskiej i drohiczyńskiej – w granicach tej ostatniej leży parafia Topczewo, sięgająca początkami roku 1433. Kolejnym świątyniom patronował św. Stanisław, biskup i męczennik, ale od początku podkreślano tu cześć Maryi. Bogurodzica jako Niepokalanie Poczęta była współpatronką najstarszego kościoła. W 1523 r. powstała boczna kaplica Zwiastowania Pańskiego, a sto lat później ród Łyczkowskich ufundował drugą kaplicę – Różańcową, gdzie ok. 1640 r. umieszczono kopię obrazu z Jasnej Góry.

Obraz Czarnej Madonny w Topczewie

Wizerunek Czarnej Madonny zapewne nie był pierwszym na Podlasiu, ale dziś na terenie diecezji drohiczyńskiej jest najstarszą kopią Obrazu z Częstochowy. Jej autor starał się wiernie oddać nie tylko Oblicza Maryi i Dzieciątka, ale także detale zawieszonych ozdób. To pozwala na datowanie malowidła na lata trzydzieste lub czterdzieste XVII wieku, gdy Cudowny Obraz na Jasnej Górze uwieńczyły tzw. Korony Władysławowskie (zwane też rubinowymi) – dar króla Władysława IV Wazy. Gdy w 1717 r. nowe ofiarował papież Klemens XI, klejnoty przeniesiono na sukienkę, okrywającą szatę Maryi. Trochę żal, że dar króla nie zachował się w pierwotnym kształcie, gdyż zawierał głębokie przesłanie teologiczne. Kompozycja podkreślała królewski charakter czci Matki Bożej jako Królowej Polski (jeszcze przed Ślubami Kazimierzowskimi) i wskazywała na Jej współuczestnictwo w dziele Odkupienia. W centrum korony była Pieta. Przed siedzącą postacią ukoronowanej Matki Bolesnej spoczywało martwe ciało Jezusa. Powyżej para aniołów adorowała wieńczący koronę krzyż, a na zwieńczeniu tzw. grzebienia był łaciński napis „Tibi Jesu – Tibi Maria” – „Tobie, Jezu – Tobie, Maryjo”. U podstawy znajdowały się miniaturowe, wysadzane rubinami symbole męki Pańskiej z Obliczem Zbawiciela na chuście pośrodku. To, jak wyglądała Korona Władysławowska, wiemy z opisów i rycin, ale przedstawiona jest także na niektórych kopiach Ikony Częstochowskiej, w tym również na obrazie z Topczewa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Miłość zwycięża nienawiść

Obraz w topczewskim kościele przypominał pątnikom jasnogórskim o opiece Maryi po ich powrocie z odległego sanktuarium, zaś tym, którzy nie mogli osobiście udać się do Częstochowy, pomagał przenieść się tam duchowo. Staranność wykonania stała się też zapewne przyczyną zajadłości, z jaką rzucili się na ten obraz żołnierze szwedzcy, grasujący tu w 1657 r. podczas potopu. Przypominał im o klęsce, jaką zakończyło się oblężenie Jasnej Góry. Pocięli obraz na 76 części, które wrzucili w stertę obornika, aby wyrazić swoją pogardę dla świętości. Po dwóch latach ludzie ujrzeli światłość, bijącą z tego miejsca. Gdy znaleźli strzępy obrazu, postanowili go naprawić. Odtąd sława topczewskiego wizerunku, z bliznami po zszyciu rozerwanego płótna, rozszerzała się coraz bardziej. Wzrastała też cześć Maryi. Wkrótce po odnalezieniu zniszczonego obrazu powstało w Topczewie Bractwo Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. W założonej wówczas księdze na pierwszej karcie zapisano tekst modlitwy odmawianej przez wstępujących do bractwa. Zawiera ona słowa o oddaniu się Matce Bożej w „macierzyńską niewolę”. Ideę „Niewolnictwa Maryjnego” rozwinął św. Ludwik Maria Grignion de Montfort i często jemu przypisuje się jej sformułowanie. Tymczasem dokładnie w roku urodzenia wielkiego francuskiego świętego (1673) była ona już znana w wiosce na Podlasiu. Z tego powodu z wielkim wzruszeniem pochylał się nad księgą sługa Boży kard. Stefan Wyszyński, gdy w 1966 r. uczestniczył w uroczystościach milenijnych w Drohiczynie.

Cuda i łaski

Obraz Matki Bożej Częstochowskiej z Topczewa nie tylko jak oryginał został sprofanowany, ale jak oryginał zasłynął też łaskami. Już w XVIII wieku zaliczono go do 18 najsławniejszych na świecie kopii Ikony Jasnogórskiej, o czym możemy przeczytać w dziele paulina o. Anastazego Kiedrzyńskiego, wydanym drukiem w 1763 r. Najgłośniejszym cudem było wskrzeszenie miejscowego proboszcza ks. Michała Pruszyńskiego, który tak to opisał, gdy 12 czerwca 1720 r. przybył na Jasną Górę: „Bogu Najdobrotliwszemu i Bogurodzicy Maryi, na Jasnej Górze żywych i zmarłych Matce i Opiekunce, ja, Michał Pruszyński, kanonik kijowski, a pleban topczewski, zeznawam i świadczę pod przysięgą na krucyfiks Zbawiciela mego. Przez 2 blisko lata chorowałem tak ciężko, że zupełnie bezwładnego przewracać mnie na łóżku musiano. Opuchłem cały, zaniewidziałem, ogłuchłem, ale rozum, pamięć i mowę zachowując, wiedziałem, że rychle mnie śmierć czeka. Czując się źle ostatecznie, wezwałem ichmościów księży proboszczów z Domanowa, Wyszek i Pietkowa, testamentu mego wykonawców. Przez nich opatrzony sakramentami świętemi dnia 8 stycznia roku bieżącego 1720 skonałem. Obleczono mnie w albę kapłańską, ułożono w trumnie, którą wiekiem zamknięto i na mróz wielki do komory wyniesiono. Tam od godziny 6 z rana, aż do 6 wieczorem leżałem umarły. Ukazał mi się sędziwy starzec, w habicie i płaszczu białym (wierzę, iż to był św. Paweł, pierwszy pustelnik, patriarcha ojców jasnogórskich), wziął mnie za rękę prawą tak, żem we wszystkich stawach i kościach boleść uczuł i rzekł: Idź, uczcij obraz Błogosławionej Maryi Panny na Jasnej Górze, a żyć będziesz! Tak w trumnie ożywszy, wzywałem Jezusa i Najświętszej Maryi, a słysząc to ubodzy, którzy siedzieli przy trumnie, uciekli, dając znać o cudzie domownikom, którzy wnet przybiegli, trumnę odbili i wyjąwszy mnie z niej, do izby ciepłej przenieśli. Tam przekonałem się, że nie tylko widzę i słyszę, ale władzę w całem ciele mam przywróconą. Doznawszy tak wielką łaskę i miłosierdzie Pana i Stwórcy mego nad sobą, za przyczyną Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej, do Jej Obrazu, którego kopia w topczewskim kościele się znajduje, pielgrzymkę teraz odprawiłem, aby podziękować Panu Bogu, Najświętszej Pannie i św. Pawłowi, pustelnikowi, za cudowne ożywienie”.

Mijają stulecia, powstają i upadają imperia, zmieniają się epoki i ideologie, a Matka Narodu Polskiego i jego Królowa wciąż czuwa w znaku Cudownego Obrazu na Jasnej Górze, wypraszając potrzebne łaski. I to samo czyni także w kopii tego Skarbu z Częstochowy, od ponad trzech wieków otoczonej czcią i szacunkiem w kościele w Topczewie.

2017-08-24 10:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lubelska Częstochowa

Niedziela Ogólnopolska 35/2020, str. 24-25

[ TEMATY ]

Matka Boża

Lublin

Paweł Wysoki

Łaskami słynąca figura Matki Bożej Kębelskiej należy do cyklu tzw. Pięknych Madonn

Łaskami słynąca figura Matki Bożej Kębelskiej
należy do cyklu tzw. Pięknych Madonn

Wąwolnica odwiedzana jest przez tysiące pielgrzymów. Z bliskich i dalekich stron przychodzą do Matki Bożej Kębelskiej, bo od wieków wiadomo, że najlepsza z matek zawsze bierze w obronę swoje dzieci.

Sanktuarium maryjne w archidiecezji lubelskiej, położone wśród lessowych wzgórz między Nałęczowem a Kazimierzem Dolnym, początkami sięga XI wieku. W rękopisie z 1027 r., przechowywanym w klasztorze na Świętym Krzyżu, można przeczytać o Wawelnicy – „nowo założonej i świeżo do wiary świętej nawróconej osadzie”. Jej legendarnym założycielem był książę Krak, a nazwa odwołuje się do Wawelu. Według językoznawców, staropolski „wąwel” to obronny cypel. Właśnie na wzgórzu, otoczonym rzekami, powstał obronny gród, a z czasem miasto królewskie. Złota era rozwoju osady znajdującej się przy ważnym trakcie handlowym przypada na czasy panowania Kazimierza Wielkiego. Z tego okresu do dziś zachowała się gotycka kaplica zamkowa, w której znajduje się najcenniejszy skarb Wąwolnicy – łaskami słynąca figura Matki Bożej z Dzieciątkiem.

CZYTAJ DALEJ

W świetle Eucharystii, w ciszy konfesjonału - paulini i Jasna Góra

2024-03-28 10:33

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Patriarcha Zakonu Paulinów św. Paweł z Teb przez wielu skazany na śmierć głodową na pustyni, doświadczył Bożej troski i był z Bożej Opatrzności karmiony chlebem. Dziś prawie pół tysiąca paulinów każdego dnia Chlebem Eucharystycznym karmi ludzi na 4 kontynentach. W sercu Zakonu na Jasnej Górze żyje ponad 70 kapłanów. Misję tego miejsca i posługujących tu paulinów, wciąż określają słowa św. Jana Pawła II, że „Jasna Góra to konfesjonał i ołtarz narodu”. Sprawowanie Eucharystii jako centrum życia całej wspólnoty i pracy apostolskiej paulinów wpisane jest w ich zakonne konstytucje.

Na Mszę św…po cud

CZYTAJ DALEJ

Zatęsknij za Eucharystią

2024-03-28 23:37

Marzena Cyfert

Mszy Wieczerzy Pańskiej przewodniczył bp Maciej Małyga

Mszy Wieczerzy Pańskiej przewodniczył bp Maciej Małyga

Tęsknimy za różnymi rzeczami (…) Czy kiedyś jednak tęskniłem za przyjęciem Komunii świętej? To jest chleb pielgrzymów przez świat do królestwa nie z tego świata – mówił bp Maciej Małyga w katedrze wrocławskiej.

Ksiądz biskup przewodniczył Mszy Wieczerzy Pańskiej. Eucharystię koncelebrowali abp Józef Kupny, bp Jacek Kiciński oraz kapłani z diecezji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję