Reklama

Watykan

Jak bardzo dzisiejszy świat potrzebuje czułości!

"Jak bardzo dzisiejszy świat potrzebuje czułości!" - zaznaczył Franciszek podczas Pasterki, której przewodniczył w Wigilię uroczystości Narodzenia Pańskiego w Bazylice św. Piotra w Watykanie. Zachęcając do kontemplacji Dzieciątka Jezus papież mówił w homilii o cierpliwości, bliskości, pokorze i czułości Boga.

[ TEMATY ]

Franciszek

TV Trwam

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież przypomniał, że liturgia Wigilii Bożego Narodzenia przedstawia nam narodziny Zbawiciela jako "światło przenikające i rozpraszające najgęstsze ciemności" i przypomniał, że źródło ciemności otaczającej świat ginie w nocy wszechczasów. Wskazał na pierwszą zbrodnię ludzkości, gdy ręka Kaina, zaślepionego nienawiścią zadała śmiertelny cios bratu, Ablowi. "W ten sposób, bieg dziejów został naznaczony przemocą, wojnami, nienawiścią, prześladowaniem" - powiedział.

Ojciec Święty przypomniał, że "Bóg jest Ojcem i że Jego cierpliwa wierność jest mocniejsza niż ciemności i zepsucie". "Na tym polega wieść nocy Bożego Narodzenia. Bogu obcy jest wybuch gniewu i zniecierpliwienia; jest zawsze na miejscu, jak ojciec z przypowieści o synu marnotrawnym, czekając, aby dostrzec z daleka powrót straconego syna" - wyjaśniał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nawiązując do fragmentu Ewangelii św. Łukasza, w którym aniołowie ogłaszają pasterzom narodziny Odkupiciela: " A to będzie znakiem dla was: Znajdziecie Niemowlę, owinięte w pieluszki i leżące w żłobie” Franciszek podkreślił, że tym "znakiem” jest pokora Boga doprowadzona do skrajności. "Jest to miłość, z jaką w tę noc przyjął On naszą słabość, nasze cierpienia, nasze lęki, nasze pragnienia i nasze ograniczenia" - zaznaczył Franciszek a orędzie, którego wszyscy oczekiwali nazwał "czułością Boga". "Bóg patrzący na nas oczyma pełnymi miłości, który akceptuje naszą nędzę, Bóg jest zakochany w naszej małości" - wyjaśniał papież.

Ojciec Święty przypomniał, że w Wigilię, gdy kontemplujemy co dopiero narodzone i położone w żłobie Dzieciątko Jezus, jesteśmy zachęceni do refleksji. "Jak przyjmujemy czułość Boga? Czy pozwalam, aby On do mnie dotarł, objął mnie, czy też przeszkadzam Jemu się zbliżyć? - pytał Franciszek i dodał: "Jednak najważniejszą rzeczą nie jest poszukiwanie Go, ale pozwolenie, aby to On mnie odnalazł, obdarzył serdeczną pieszczotą".

Reklama

Następnie papież zapytał: "czy mamy odwagę, by z czułością przyjąć sytuacje trudne i problemy ludzi stojących wokół nas, czy raczej wolimy rozwiązania bezosobowe, być może skuteczne, ale pozbawione ciepła Ewangelii?" i z mocą powiedział: "Jak bardzo dzisiejszy świat potrzebuje czułości!"

Franciszek zwrócił też uwagę na to, że Bóg jest rozmiłowany w naszej małości. "On sam czyni się maleńkim, aby lepiej z nami się spotkać, to nie możemy nie otworzyć drzwi naszego serca i nie prosić Go: `Panie, pomóż mi być takim jak Ty, obdarz mnie łaską czułości w najtrudniejszych okolicznościach życia, daj mi łaskę bliskości w obliczu każdej potrzeby, łagodności w każdym konflikcie`” - powiedział papież i zachęcił do kontemplacji żłóbka, gdyż tam „Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką”. "Widzieli ją ludzie prości, gotowi do przyjęcia daru Bożego. Natomiast nie widzieli jej ludzie zarozumiali, pyszni, ustanawiający prawa według swoich osobistych kryteriów, ludzie przyjmujący postawę zamknięcia" - powiedział na zakończenie papież.

Publikujemy tekst papieskiej homilii.

„Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką; nad mieszkańcami kraju mroków światło zabłysło” (Iz 9,1). „Stanął przy pasterzach anioł Pański i chwała Pańska zewsząd ich oświeciła” (Łk 2,9). W ten sposób liturgia tej świętej nocy Bożego Narodzenia przedstawia nam narodziny Zbawiciela: jako światło przenikające i rozpraszające najgęstsze ciemności. Obecność Pana pośród swego ludu zdejmuje ciężar porażki i smutek niewoli, zaprowadzając radość i wesele.

2014-12-24 22:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do rodzin Ameryki Łacińskiej: rodzina stanowi wielkie bogactwo społeczne

[ TEMATY ]

Franciszek

GRZEGORZ GAŁĄZKA

W ognisku rodzinnym osoba włącza się w sposób naturalny i zgodny w grupę ludzką, przezwyciężając fałszywe przeciwstawienie jednostki i społeczeństwa. W łonie rodziny nikt nie jest odrzucony i zarówno osoba starsza, jak i dziecko znajdują w niej przyjęcie. Dlatego stanowi ona wielkie bogactwo społeczne. Zwrócił na to uwagę papież Franciszek w orędziu do uczestników I Kongresu Duszpasterstwa Rodzinnego Ameryki Łacińskiej, który w dniach 4-9 sierpnia odbywa się w Panamie pod hasłem „Rodzina a rozwój społeczny dla pełnego życia”.

Ojciec Święty rozpoczął swe przesłanie od wyjaśnienia, czym jest rodzina. Jest ona – jego zdaniem – niezależnie od swych palących problemów i pilnych potrzeb, „ośrodkiem miłości”, w którym panuje prawo szacunku i wspólnoty, zdolne przeciwstawić się atakom manipulacji i panowania doczesnych ośrodków władzy.

CZYTAJ DALEJ

Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek - kompozytor, laureat Oscara

2024-05-21 12:48

[ TEMATY ]

śmierć

PAP/Adam Warżawa

Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek, kompozytor muzyki filmowej, laureat Oscara za muzykę do "Marzyciela", twórca festiwalu Transatlantyk. Miał 71 lat. Informację podała Polska Fundacja Muzyczna.

"Po długiej i ciężkiej chorobie zmarł mój mąż Jan A.P. Kaczmarek. Do końca był wojownikiem ufającym, że wyzdrowieje i będzie dzielił się swoją twórczością z nami… Czuwałam przy nim do końca. Zmarł otoczony miłością. Wartością, w którą wierzył najmocniej" - napisała Aleksandra Twardowska-Kaczmarek cytowana przez Polską Fundację Muzyczną w mediach społecznościowych.

CZYTAJ DALEJ

Siostry duchaczki: Gwidon z Montpellier – nowy błogosławiony w duchu Franciszka

2024-05-21 17:37

[ TEMATY ]

błogosławiony

Przemysław Radzyński

Bł. Gwidon z Montpellier

Bł. Gwidon z Montpellier

Na ogłoszenie Gwidona błogosławionym trzeba było czekać 800 lat, ale to wydarzenie opatrznościowe, bo to człowiek na nasze czasy - mówią siostry kanoniczki Ducha Świętego de Saxia z Krakowa, duchowe córki nowego błogosławionego - Gwidona z Montpellier, założyciela Zakonu Ducha Świętego.

Gwidon urodził się w drugiej połowie XII wieku we francuskim mieście Montpellier w zamożnej rodzinie. Przed rokiem 1190 zaczął służyć ubogim i potrzebującym, zakładając dla nich dom, szpital na obrzeżach Montpellier. Od samego początku to dzieło powierzył Duchowi Świętemu. W krótkim czasie znalazł wielu naśladowców, którzy zainspirowali się jego przykładem i zapragnęli służyć ubogim i potrzebującym. I w ten sposób narodziła się wspólnota, której członkami byli mężczyźni i kobiety, ludzie świeccy i duchowni.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję