Lipa
Furorę w kraju, za sprawą syna byłego premiera Donalda Tuska – Michała, zrobiła lipa. Nie chodzi o drzewo ani o napar z liści, ani tym bardziej o nazywanego przez znajomych „Lipą” min. Lipińskiego. Lipą była powiązana z gigaaferą Amber Gold spółka OLT Express. O tym, że to lipa, byli przekonani zgodnie Tusk junior i Tusk senior. Cały problem w tym, że nie powiedzieli tego tysiącom Polaków. Oni byli przekonani, że właśnie wygrali główną nagrodę na loterii.
Epoka lodowcowa
Zauważamy, że w Polsce zapanował kiepski klimat dla opozycji. Po prostu epoka lodowcowa. Chodzi o klimat społeczny, a konkretnie – o kwestię uchodźców. Polacy uchodźców nie chcą przyjmować, tylko pomagać im na miejscu, i totalna opozycja znalazła się w pułapce, bo europejscy biurokraci chcą ich przyjmować tutaj. Platforma ma zatem niezłą zagwozdkę, bo musi śpiewać w jednym chórze z eurokratami, wiedząc, że Polacy nie cierpią tego kawałka. Znaleźli się w sytuacji słynnego Wałęsowskiego: „Nie chcem, ale muszem”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Niedola
Wszystkie wskaźniki gospodarcze – jak na złość – podskoczyły, a rząd trąbi o tym na cztery strony świata, czym zagłusza hejnał mariacki. I co mają myśleć o swojej niedoli ludzie PO i .Nowoczesnej? No co? Prawdą jest, że bogatemu to nawet byk się ocieli.
Zagadka
Na koniec zagadka. Który Donald wpadnie w najbliższym czasie do Warszawy? Dla ułatwienia informujemy, że ten konkretny Donald nie przyjedzie pendolino, nie wybiera się też do prokuratury ani przed komisję śledczą.