Reklama

Głos z Torunia

Ojczyzna to my

W Toruniu uczczono 226. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Obchody wpisują się w uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, głównej patronki naszego kraju

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tradycyjnie już 3 maja na toruńskim Rynku Staromiejskim sprawowana jest Msza św., podczas której wierni dziękują Bogu za konstytucję sprzed ponad 200 lat, dar wolnej ojczyzny oraz proszą o dalsze błogosławieństwo przez wstawiennictwo Matki Bożej. W tym roku Eucharystii przewodniczył i słowo Boże wygłosił bp Józef Szamocki.

– Ojczyzna to ludzie, Polacy, my, w których płynie polska krew – podkreślał kaznodzieja. W każdym stuleciu Polacy przelewali krew za wolność ojczyzny. Byli jej wierni, a ta wierność często stawiała ich pod krzyżem. Jednak paradoks krzyża polega na tym, że obiekt hańby Jezus zmienił w znak zwycięstwa, co tak wyraźnie widać w losach Polski. Tyle razy upadała, nie było jej na mapie świata, ale zawsze się odradzała, zawsze zmartwychwstawała, jak choćby w prawdzie o Katyniu czy Żołnierzach Wyklętych. Krzyż bowiem to zwycięstwo dobra nad złem. W jedności z Bogiem, w wierze i miłości do drugiego człowieka krzyż nie przygniecie. – Jak będziemy ze sobą razem na modlitwie i w cieszeniu się sobą, to zawsze możemy spoglądać z nadzieją w przyszłość – mówił bp Józef, który również odnowił Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na Eucharystii nie zabrakło parlamentarzystów, przedstawicieli władz województwa i miasta oraz duchownych bratnich Kościołów. Tradycyjnie w uroczystości uczestniczyły poczty sztandarowe, harcerze, a oprawę muzyczną zapewnił Chór Nauczycielski ZNP w Toruniu Con Anima pod batutą Janusza Heyki oraz kantor katedralny ks. kan. Mariusz Klimek.

Reklama

Dalsza część obchodów rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja miała charakter wojskowy i została zakończona przemarszem wojsk do ruin Zamku Krzyżackiego.

Przed Mszą św. złożono kwiaty pod tablicą upamiętniającą wydarzenia sprzed 35 lat. Wówczas ZOMO spacyfikowało torunian, którzy odpowiadając na apel „Solidarności”, 1 i 3 maja 1982 r. wzięli udział w kontrpochodach. Z tej okazji także przy kościele pw. Ducha Świętego zorganizowano wystawę obrazującą tamten czas.

2017-05-10 14:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zgrzyty i nadzieje na drodze do wolności

Niedziela Ogólnopolska 18/2017, str. 3

[ TEMATY ]

historia

konstytucja

AM

Adam Mickiewicz w „Koncercie Jankiela” w „Panu Tadeuszu” ukazuje najważniejsze elementy dziejów naszej Ojczyzny. Wśród skocznych dźwięków słyszymy tam również ostry zgrzyt zdradzieckiej struny, którą rozszyfrowuje Klucznik: „Znam! znam głos ten! to jest Targowica”. To wydarzenie mocno zaważyło na losach Polski. Niedawno w telewizji ktoś zauważył, że zabory miały miejsce w jakiejś mierze na życzenie niektórych Polaków – pojechali bowiem do carycy Katarzyny, żeby pod hasłami rzekomo zagrożonej przez Konstytucję 3 maja wolności zawierzyć jej nasze narodowe sprawy. Posłużyło to Rosji za pretekst do interwencji zbrojnej w Rzeczypospolitej i w konsekwencji tego oraz innych umów przestaliśmy istnieć na mapie świata na długie 123 lata. Tereny państwa polskiego zostały rozebrane. Na szczęście mieliśmy wspaniałych poetów, pisarzy, malarzy, muzyków i działaczy politycznych, w których sercach zawsze była Polska, a przede wszystkim był Kościół katolicki, który pielęgnował w narodzie wiarę, tradycję i kulturę, i to tam przetrwała Ojczyzna.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Wielkanoc u Prawosławnych

2024-05-05 09:40

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

W trakcie długiego majowego weekendu wierni prawosławni obchodzą Wielki Tydzień i Święta Wielkanocne. W sobotę 4 maja przez cały dzień w cerkwi św. Olgi przy ulicy Piramowicza w Łodzi trwało poświęcenie pokarmów na stół wielkanocny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję