Reklama

Niedziela Małopolska

Tu jest moja misja

Znany i kochany przez setki krakowskich bezdomnych. Człowiek z uśmiechem działającym cuda. Serdeczny, wrażliwy, a przede wszystkim skromny. Za swoją posługę drugiemu człowiekowi otrzymał w tym roku statuetkę Miłosierny Samarytanin 2016 roku. Mowa o Bracie Piotrze Kuczaju, kapucynie, bezinteresownie posługującym bezdomnym w Dziele Pomocy św. Ojca Pio w Krakowie

Niedziela małopolska 17/2017, str. 5

[ TEMATY ]

wywiad

Archiwum

– Czuję misję i radość z tego, co robię – powiedział br. Piotr Kuczaj

– Czuję misję i radość z tego, co robię – powiedział br. Piotr Kuczaj

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

BARBARA GAJDA-KOCJAN: Bracie Piotrze, gratulujemy i ogromnie cieszymy się, że wśród nas nie brakuje świadków Bożego Miłosierdzia!

BR. PIOTR KUCZAJ: Bardzo się cieszę z tego powołania, z tego, co robię. Czuję się powołany do tego, co potwierdza moja historia. Cieszę się także, że to, czym się zajmuję, dostrzegają inni. Nie dlatego, że mi to czegoś dodaje, ale na zasadzie, która była celem gali, a więc promowanie dobra, żeby zrodziła się z tego nie tylko jakaś refleksja, ale także jakaś postawa. Krótko mówiąc ewangelicznie, „niech inni widzą dobre czyny i chwalą Boga za nie”.

– Od kilku lat bezinteresownie pomaga Brat tym najbardziej potrzebującym. Jak zrodziło się u Brata powołanie do realizacji miłosierdzia w taki właśnie sposób?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Posługa wśród osób ubogich, bezdomnych jest wyraźnym rysem naszego charyzmatu franciszkańsko-kapucyńskiego. Już w seminarium posługiwaliśmy bezdomnym. To łączyło się z decyzją mojego powołania. Po 3 latach seminarium zdecydowałem się na roczny urlop dziekański, który odbywa się w naszej placówce w Nowej Soli. Pełniłem tam funkcję zakrystianina i był to czas doświadczenia intensywnego spotkania z parafianami, ale także z osobami, którym z różnych przyczyn trudno było uczestniczyć w życiu Kościoła. To zrodziło we mnie pragnienie wyjścia do ludzi, rozmowy z nimi. Czuję misję i radość z tego, co robię. Te słowa z Ewangelii św. Marka, gdzie czterech niosło paralityka na noszach do Pana Jezusa, są moimi przewodnimi. Tak sobie właśnie wtedy pomyślałem, że ja jestem jednym z tych niosących chorego, który ma różne potrzeby, trudności, doświadczenia paraliżu. My wspólnie w Dziele św. Ojca Pio staramy się go nieść.

– Bezdomnym pomaga Brat nie tylko fizycznie, ale i duchowo. Można powiedzieć, że realizuje Brat pierwszą pomoc duchową...

– W Dziele patrzymy na człowieka całościowo, dostrzegając jego wymiar: duchowy, fizyczny i psychiczny. Pomagamy zagubionemu stawiać kolejne kroki, mając na uwadze poszczególne sfery. Dlatego każdy z nas w różny sposób towarzyszy osobom bezdomnym. Nie zawsze jest łatwo dotrzeć do sfery duchowej, która często bywa w osobach bezdomnych poblokowana. Czasami widzę człowieka tracącego wszystko: od odzieży, przez zdrowie, po relacje z rodziną, a nawet relacje z Panem Bogiem. Można sobie tylko wyobrazić, co jest we wnętrzu tego człowieka. I moim zadaniem jest ukazać mu obraz Pana Boga, który się nad nim z troską pochyla. Pierwsza ewangelizacja dokonuje się poprzez posługę. Potem, gdy relacja z osobą bezdomną pogłębia się, zaczynam odnosić się bardziej bezpośrednio do Pana Boga. Czasem pytam, jak Pana Boga odkrywa w tym trudnym doświadczeniu. Niejednokrotnie są to piękne świadectwa. Zachęcam do modlitwy własnymi słowami, aby wyrażać to, co jest w środku przez łzy, złość. Wtedy tworzy się więź z Panem Bogiem. Tu jest moja misja – mam bezdomnego prowadzić do Jezusa, który ma go uzdrowić.

Reklama

– Podobno w kontaktach z osobami bezdomnymi zwraca się Brat do nich bezpośrednio po imieniu. Czy zdradziłby Brat inne metody przełamywania barier z osobami potrzebującymi?

– Myślę, że czymś o wiele głębszym jest wyobraźnia miłosierdzia. To taka podstawa. Wychodzę do człowieka. Czymś niesamowitym jest uśmiech, który niewiele kosztuje, a naprawdę dużo daje. To znak nadziei, otwartości, że ktoś może się zbliżyć, że zostanie dobrze przyjęty. Czasem wystarczy, że zatrzymam się, posłucham, uścisnę dłoń i jako chrześcijanin zapewnię o modlitwie.

– Jezus w przypowieści o miłosiernym Samarytaninie powiedział: „Idź i ty czyń podobnie”. Jak w dzisiejszym świecie być świadkiem Bożego miłosierdzia?

– Do tego jest potrzebna świadomość Bożego miłosierdzia, którą ja odkrywam, oddając codziennie Panu Bogu siebie takiego, jakim jestem. I to, co dobre, i to, co złe. Przed Nim nie da się udawać. Dzięki temu uczę się być autentycznym, aby nie chodzić w maskach. To taka szkoła uczenia się miłosierdzia przez całe życie – przez posługę, słowa, uśmiech rodzi się autentyczność. Osoby bezdomne są bardzo wrażliwe. Nie da się nic przed nimi ukryć. Czasami czują, gdy jestem smutny. To bardzo piękne, bo przecież relacja zakłada równorzędność. Do bycia świadkiem miłosierdzia człowiek musi prowadzić życie modlitwy, życie sakramentami. Musi poznać siebie, słuchać siebie. Człowiek, nawracając się – widzi siebie. Co ja robię z tą prawdą? Przychodzę do Pana Boga. W Jego oczach widzę akceptację. Stąd rodzi się prawdziwa wyobraźnia miłosierdzia. Muszę wpierw jednak jej doświadczać, aby przekazywać ją dalej.

2017-04-19 14:17

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielka radość!

Niedziela małopolska 13/2017, str. 1-2

[ TEMATY ]

wywiad

Ewa Biedroń

W ramach jubileuszowego świętowania był czas na modlitwę dziękczynną, na gratulacje i na tort

W ramach jubileuszowego
świętowania był czas
na modlitwę dziękczynną,
na gratulacje i na tort

Za 85 lat życia, w tym 60 lat kapłaństwa, biskupa seniora Władysława Bobowskiego dziękowali duchowni diecezji tarnowskiej podczas pielgrzymki w Nowym Sączu.
Z najmłodszym Biskupem diecezji tarnowskiej Leszkiem Leszkiewiczem o Biskupie Seniorze rozmawia Maria Fortuna-Sudor

MARIA FORTUNA-SUDOR: – Księże Biskupie, w dzisiejszym świecie osoby starsze spycha się na margines, mówi się wręcz, że są niepotrzebne. Tymczasem Kościół niezmiennie podkreśla szczególną rolę ludzi w podeszłym wieku...
CZYTAJ DALEJ

Obława na b. ministra sprawiedliwości. Ziobro: ląduję w Warszawie o 10:00

2025-09-29 07:37

[ TEMATY ]

Warszawa

lądowanie

Zbigniew Ziobro

obława

minister sprawiedliwości

Ministerstwo Sprawiedliwości

Zbigniew Ziobro

Zbigniew Ziobro

Od rana policja poszukuje byłego ministra sprawiedliwości. - Będę lądował w poniedziałek w Warszawie około godziny 10 - poinformował Zbigniew Ziobro. Polityk PiS skierował prośbę do szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego, aby ten nie kierował patroli policyjnych do Krynicy bądź Jeruzalu, ponieważ go tam nie będzie.

Na poniedziałek zaplanowano przesłuchanie byłego szefa MS Zbigniewa Ziobry przez komisję śledczą ds. Pegasusa. Sąd wyraził zgodę, aby polityka zatrzymała policja w celu doprowadzenia na to posiedzenie. Będzie to 9. próba przesłuchania Ziobry. Zdaniem byłego szefa MS, komisja jest nielegalna.
CZYTAJ DALEJ

Ziobro: w Polsce Tuska zamiata się pod dywan sprawy ludzi wpływowych i prominentnych

2025-09-29 21:23

[ TEMATY ]

Zbigniew Ziobro

PAP/Paweł Supernak

Zbigniew Ziobro

Zbigniew Ziobro

Zbigniew Ziobro, tuż po wyjściu z przesłuchania przed nielegalną komisją ds. Pegasusa, udzielił dziennikarzom wypowiedzi. W emocjonalnych słowach powiedział co myśli o komisji i całej sprawie związanej z zarzutami związanymi ze sprawą.

Były minister sprawiedliwości przesłuchiwany był ponad osiem godzin i widać było po nim ewidentne wyczerpanie. Przypomnijmy, że Zbigniew Ziobro cały czas zmaga się z powikłaniami choroby nowotworowej, którą niedawno przeszedł.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję