Ilekroć słucham słów św. Jana Pawła II, kiedy zagłębiam się w wersach jego prac, każdorazowo staję jako ten maluczki w obliczu ogromu wiary, miłości i mądrości. Każde zdanie wydaje się nauką, bywa, że przestrogą, ale częściej – pokrzepieniem, drogowskazem, mądrą radą. Dzisiaj uczymy się słuchać tych słów ze zrozumieniem, odnajdujemy w nich ślad siebie, własne słabości, ale w słowach Papieża Polaka zawsze jest też to coś, co nazywam kołem ratunkowym. W zwątpieniu, zagubieniu, na rozstajach życiowych dróg mądrość i uniwersalność tego, co określamy dziełem Jana Pawła II, płynące z niego umiłowanie życia, prawdy, miłości i wiary w Zmartwychwstanie, to prawdziwe podanie ręki, poprowadzenie we mgle codziennych rozterek i słabości. Gdy potrzebuję duchowego pokrzepienia, prostej, czystej jak kryształ i źródlana woda prawdy, sięgam po tę płytę – „Kraków Jana Pawła II czeka. Adres: Franciszkańska 3”. Wiem, jest ona znacznie mniej pomnikowa niż wszelkie dokumenty – relacje z celebrowanych przez Jana Pawła II Mszy św., nie nosi ciężaru słów liturgii, ale ma to coś, co potrafi błądzących porwać, ogrzać, pocieszyć. Ta płyta jest odpowiedzią na słowa zaproszenia papieża Franciszka skierowane do młodych ludzi: „Kraków, miasto św. Jana Pawła II i św. Faustyny Kowalskiej, czeka na nas z otwartymi ramionami i otwartym sercem”. Te słowa przywiodły do grodu Kraka nieprzebrane tłumy młodych, czyli tych, o których los i wiarę Jan Paweł II był najbardziej zatroskany. Młodzi byli zawsze jego największą radością, nic więc dziwnego, że Jan Paweł II, gdy pielgrzymował po świecie, zawsze spotykał się z młodzieżą. „Tych spotkań – mawiał – nauczyłem się tu, w Krakowie, od was się tego nauczyłem”. Symbolem bliskości Papieża z młodymi stało się okno Domu Arcybiskupów Krakowskich przy ul. Franciszkańskiej 3. Młodzi wiedzieli, że tu, w czasie każdej wizyty Jana Pawła II w Krakowie, mają wyznaczoną „nieformalną audiencję”, poza oficjalnym protokołem, ale „przewidywalną”. Zawarte na tej płycie świadectwa spotkania są ucieleśnieniem tego, że Papież znał prawdę o młodzieży. Ukazują, jak daje się porywać jej żywiołowym, spontanicznym reakcjom, ale jednocześnie zdaje sobie sprawę, że za fasadą entuzjazmu młodzi ludzie noszą w sobie trudne do rozwiązania problemy. Dlatego te improwizowane rozmowy są autentyczne, raz wywołują uśmiech, kiedy indziej łzy wzruszenia. Wydobyte z archiwów Polskiego Radia za pośrednictwem małego krążka przypominają wszystkie te chwile, emocje, wzruszenie. Ale obok często żartobliwych, bywa, że wręcz komicznych sytuacji dostajemy tutaj też poważne nauki, jak choćby tę, którą Jan Paweł II wygłosił do nas podczas ostatniego pobytu w Krakowie w 2002 r., kiedy to dokonał konsekracji bazyliki Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach – miejscu, w którym św. Faustyna złożyła śluby zakonne i spędziła ostatnie lata swego życia.
Myślę, że ten album może nie tylko być świadectwem tamtych niezapomnianych chwil, zwłaszcza dla bardzo młodych ludzi, ale również – i to chyba najcenniejsze – dać możliwość obcowania z Papieżem przyjacielem. Z kimś, z kim chciałoby się porozmawiać, przed kim chciałoby się wyznać skruchę w konfesjonale. To Papież, jakiego ciągle nosimy w naszych sercach. I zaręczam, na płycie zawarte są liczne chwile, kiedy nie będą Państwo mogli pohamować śmiechu. Chodzi w szczególności o „przekomarzanki”, których w czasach głębokiej komuny nie transmitowały żadne reżimowe media. Na szczęście pozostały w archiwach narodowego nadawcy i dzisiaj możemy po nie sięgać. Niech trwają.
Pomóż w rozwoju naszego portalu