Reklama

Niedziela Wrocławska

Małe rzeczy, Wielki Post

Niedziela wrocławska 12/2017, str. 5

[ TEMATY ]

świadectwo

Wielki Post

Archiwum rodzinne

Rodzina Mokrzykich

Rodzina Mokrzykich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wspólne uczestnictwo w nabożeństwie Drogi Krzyżowej, drobne dobre uczynki, odwiedzanie osób starszych i chorych, modlitwa Słowem Bożym i oddawanie innym swojego czasu – tak Wielki Post wygląda w rodzinie Wandy i Radka Mokrzyckich, rodziców ośmiorga dzieci.

Jałmużna: podaruj swój czas

– Wydaje mi się, że Wielki Post warto rozpocząć od modlitwy i rozeznania, nad czym warto popracować – mówi Wanda. – Naszej rodzinie ostatnio brakowało kontaktu z innymi, troszkę się zamknęliśmy ze względu na zaangażowanie na różnych polach, chociażby szkolnym. Dlatego postanowiliśmy w Wielkim Poście całą rodziną odwiedzać osoby starsze. Radek jest szafarzem, towarzyszymy więc Panu Jezusowi i jemu, kiedy udają się do chorych. Idziemy po to, by z nimi pobyć, posiedzieć, porozmawiać, napić się herbaty albo po prostu wysłuchać historii ich życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Jeśli chodzi o jałmużnę, robimy też… porządki – dodaje Wanda. – Ale nie takie wiosenne, polegające na pozbyciu się tego co niepotrzebne. Przeglądamy nasze rzeczy i rezygnujemy z czegoś, co jest nam czasem bardzo bliskie. Jednak oddajemy to i staramy się nie zastępować niczym innym.

Modlitwa: Słowo Boże zmienia rodzinę

– Był taki czas, kiedy kończyliśmy dzień wspólną modlitwą, dziękując Panu Bogu za wszelkie dobro i prosząc Go w intencjach, które były w naszych sercach – opowiada Radek. – Później jako rodzinną modlitwę wybraliśmy Koronkę do Miłosierdzia Bożego i modliliśmy się za moją zmarłą babcię. Okazało się jednak, że popołudnie to nie najlepszy czas na modlitwę – dzieci coraz częściej szły do swoich zajęć i w niej nie uczestniczyły. Kiedy rozpoczął się Wielki Post, stwierdziliśmy, że chcemy to zmienić, że to dobry czas, by to uporządkować. Zapytaliśmy dzieci, kiedy chcą się razem modlić – po południu czy wieczorem, ale gdy już coś zdecydują, to żeby każdy w tej modlitwie brał udział. Dzieci wybrały wieczór i rzeczywiście razem się modlimy. Ale to nie wszystko. W pierwszą niedzielę Wielkiego Postu w kościele czytany był list abp. Józefa Kupnego, w którym zachęcał, by w rodzinach rozważać Pismo Święte. Podczas naszej wieczornej modlitwy czytamy więc Ewangelię z dnia następnego. Jesteśmy przekonani, że Boże Słowo zmienia naszą rodzinę.

Reklama

Post: małe ofiary codzienności

– Jako rodzice dużej rodziny codziennie ofiarujemy Panu Jezusowi coś małego – wyjaśnia Wanda. – Na przykład nagle zachoruje dziecko, musimy więc zostać w domu i zrezygnować z naszej cotygodniowej randki. W Wielkim Poście staramy się na to szczególnie zwracać uwagę, oddawać to Panu Jezusowi, nie marudzić, że coś nie wyszło, że czegoś nam brakuje.

Wielkopostne nabożeństwa

Rodzina Mokrzyckich postanowiła w każdy piątek uczestniczyć w Drodze Krzyżowej. To także dobra okazja do tego, by później porozmawiać o męce Pana Jezusa i Jego miłości wobec ludzi. Nie tak łatwo jednak jest zorganizować wyjście na „Gorzkie żale”. – Trudnością jest dla nas pójść do kościoła na Mszę św., a później wrócić na nabożeństwo – wyjaśnia Wanda. – Dlatego wspomagamy się płytą i puszczamy nagranie. Może nie odbywa się to w czasie, który sprzyja uważnemu wsłuchiwaniu się w ich słowa, ale ufam, że coś ważnego jednak usłyszymy, że to później w nas pracuje.

2017-03-16 08:02

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od przedpościa do bezpościa

Karnawał jest z nami, odkąd pamiętamy i całkiem dobrze nam się kojarzy. Niewielu jednak chce pamiętać, że wywodząc się z włoskiego „carnevale”, ma być „pożegnaniem z mięsem”. Stąd w tym wesołym czasie nadmiar wszystkiego, co słodkie, tłuste i dobre, aby starczyło na czterdziestodniowy post. Huczne zabawy, korowody przebierańców i skoczna muzyka mają przygotować człowieka do umiłowania ciszy i czas zastanowienia nad sensem życia, śmierci i ofiary. Polskie tradycje związane z okresem Wielkiego Postu i Wielkanocy są tak silnie zespolone z tradycjami religijnymi, że trudno czasami dostrzec rozgraniczenie między religijnymi przepisami a tradycjami polskiego świeckiego życia.

CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Tadeo z Filipin: na pielgrzymce łagiewnickiej zobaczyłem nadzieję Kościoła

2024-05-05 14:58

[ TEMATY ]

Łagiewniki

Jezus Miłosierny

Małgorzata Pabis

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

„Na pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia zobaczyłem młodych ludzi, rodziny z dziećmi, nadzieję Kościoła” - mówi ks. Tadeo Timada, filipiński duchowny ze Zgromadzenia Synów Miłości, który uczestniczył po raz pierwszy w bielsko-żywieckiej pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Przeszła ona po raz 12. z Bielska-Białej do krakowskich Łagiewnik w dniach od 30 kwietnia do 3 maja br. Wzięło w niej udział ponad 1200 osób.

W połowie lat 90. ubiegłego wieku, kiedy to papież Jan Paweł II odwiedził Filipiny, przyszły kapłan obiecał sobie, że przyjedzie do Polski. Dziś ks. Tadeo pracuje jako przełożony we wspólnocie zgromadzenia zakonnego kanosjanów w Padwie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję