Reklama

Niedziela Lubelska

Opus Magnum. Kulowskie Wieczory z Muzyką

Wielkie dzieła, wielcy wykonawcy

Niedziela lubelska 8/2017, str. 4-5

[ TEMATY ]

muzyka

Z archiwum T. Księskiej-Falger

Teresa Księska-Falger

Teresa Księska-Falger

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

URSZULA BUGLEWICZ: – Dzięki Pani inicjatywie, od 2013 r. w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II odbywają się koncerty w ramach cyklu „Opus Magnum. KULowskie wieczory z muzyką”. Co jest główną ideą tych spotkań?

TERESA KSIĘSKA-FALGER: – „Opus Magnum – KULowskie wieczory z muzyką” są propozycją, która stanowi swoiste dopełnienie tego wszystkiego, co ważne dla KUL, a więc wpisuje się zarówno w istotne wydarzenia – święto patronalne, inauguracja roku akademickiego, czy kolejna rocznica powstania uczelni – a także przywołują wyjątkowe osoby wpisane w historię tego miejsca, jak św. Jan Paweł II, założyciel KUL-u ks. Idzi Radziszewski, czy Aniela hrabina Potulicka, której fundacja wspiera uczelnię. Staramy się, by wszystko, co jest istotą tego miejsca, miało jeszcze dodatkowy walor – walor muzyczny. Wiadomo, muzyka nie tylko łagodzi obyczaje, ale przede wszystkim wzbogaca nas wszystkich duchowo; jest pięknem, prawdą i treścią o uniwersalnym przesłaniu. Mówimy zatem o czymś, co stało się faktem; o wydarzeniu, które się sprawdziło, i które jest potrzebne.

– Jak tworzony jest program koncertów? Czym inspiruje się Pani w doborze programu i artystów?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– „Opus Magnum – KULowskie wieczory z muzyką”, to wielkie dzieła i wielcy wykonawcy. Zawsze pamiętam, by obok dzieł twórców wszech czasów, w każdym koncercie pojawiała się muzyka polska, narodowa, w najpiękniejszym sensie tego pojęcia. Ta o wyjątkowej zawartości merytorycznej, duchowym pięknie, harmonii i melodyce, stąd utwory Chopina, Szymanowskiego, Pendereckiego, Lutosławskiego, Nowakowskiego i wielu innych. Artyści są dla mnie równie istotni, ponieważ wielkie dzieła wymagają wspaniałych wykonań. Jeśli tak, to zapraszam do tego projektu muzyków, którzy są laureatami wielu konkursów, legitymują się wyróżniającym dorobkiem artystycznym, w których sposobie dźwiękowej narracji odnajduję wszystko to, co mnie samą zachwyca. Oczywiście wierzę, że spełniając wszystkie te warunki, będę miała szansę dzielenia się muzycznym pięknem i odczuciem ze wszystkimi, którzy zechcą przyjść na koncert.

– Kogo usłyszymy w najbliższym sezonie, który rozpoczyna się już 26 lutego?

Reklama

– W najbliższym sezonie będziemy mieć artystów, którzy naprawdę mówią do nas dźwiękami. Jako pierwszy – Tomasz Ritter, laureat wielu konkursów, zwycięzca Międzynarodowego Konkursu Młodych Pianistów „Arthur Rubinstein in memoriam” w Bydgoszczy, konkursów w San Sebastian, Enschede, Pradze, w Polsce – słowem utalentowany człowiek z Lublina. To jest jeszcze jeden powód, by cieszyć się razem, że mamy taki czas, gdy talent, pracowitość i wspólne dzieło, także rodziców, których dobrze znam, tak pięknie zaowocowało. W jego wykonaniu usłyszymy utwory Bacha, tego największego z kantorów luterańskich, a następnie Chopina, Brahmsa i Prokofiewa. Muzykę wszech czasów, ale i wykonanie, po którym sobie wiele obiecuję. W kwietniu będzie Kwartet Akademos w składzie: Anna Szabelka, Joanna Cogiel, Aleksandra Batog i Danuta Sobik-Ptok; w czerwcu – Piotr Tarcholik i Monika Tarcholik, znakomici muzycy zrodzeni w polskich akademiach, związani z Krakowem; w październiku – Piotr Banasik, jeden z najbardziej utalentowanych i utytułowanych młodych pianistów, wspaniały wychowanek prof. Andrzeja Jasińskiego z katowickiej Akademii Muzycznej. Na zakończenie sezonu, w grudniu, mistrzostwo w każdym calu: Nelson Goerner i kwartet polskich artystów (Jakub Jakowicz, Katarzyna Budnik-Gałązka, Marcin Zdunik i Krzysztof Firlus), którzy znaczą znacznie więcej niż można się spodziewać. Każdy z nich osobno i wszyscy razem stanowią przykład talentów wielkiej miary i umiejętności gry zespołowej, co jest sztuką wyjątkową.

– Tym razem artyści zagrają na wyjątkowym instrumencie…

– Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II podpisał umowę z Markiem Lamertem, dyrektorem Yamaha Music Europe GmbH Sp. z o.o. oddział w Polsce, na bezkosztowe wypożyczanie fortepianu koncertowego. Markowy instrument, jeden z trzech, który bywa udostępniany podczas Międzynarodowych Konkursów Pianistycznych im. Fryderyka Chopina w Warszawie, zostanie do nas przywieziony na każdy koncert, w każdym ze wskazanych terminów cyklu „Opus Magnum”. Warto przypomnieć, że na takim właśnie fortepianie w 2010 r. konkurs wygrała Julianna Awdiejewa! Bardzo mnie cieszy, że będziemy dysponować tej klasy instrumentem; to dar zarówno dla artystów, jak i dla publiczności. Akustyka auli im. Stefana kard. Wyszyńskiego, w której odbywają się koncerty, skrywa tajemnicę starych gmachów, w których wszystko brzmi harmonijnie. Niegdyś słyszałam opowieści, że w tej auli mogą odbywać się wyłącznie sesje naukowe. Jednak nie jest to prawda; tam doskonale brzmi cały ciąg alikwotowy, wszystko jest tym, czym być powinno: barwą, dynamiką, pięknem.

– Na takie koncerty nie trzeba kupować biletów…

Reklama

– Ks. prof. Antoni Dębiński, rektor KUL, podjął decyzję, że nie biletujemy koncertów. Zarówno miasto Lublin, jak i KUL (dzięki środkom sponsorskim) poważnie dzielą między siebie koszty wydarzenia, słuchacze zatem mogą uczestniczyć w artystycznych wydarzeniach nie tylko dla prostej przyjemności, ale i z poczuciem faktu, że oto ofiarowuje się im nadzwyczajną możliwość obcowania ze sztuką najwyższej próby.

– Niektórzy boją się muzyki poważnej; sądzą, że jej odbiór jest zbyt wymagający. Zatem, czy są to koncerty dla każdego?

– Nie uznaję lęku przed sztuką. Wystarczy świadomość, że duchowe piękno szeroko rozumianej muzyki klasycznej jest tą wartością, bez której trudno wyobrazić sobie życie. Tak to odbieram ja, wykształcony muzyk i człowiek, który stale kocha to, co robi. Więc po pierwsze, trzeba zapomnieć o lęku. Po wtóre, nie powinno być żadnych zahamowań, bo jeśli coś jest pięknem, jest też autentyczną drogą dla każdego z nas; wystarczy przyjść, siąść wygodnie i otworzyć się na propozycje, które płyną z estrady. To wszystko. Po jednym koncercie, drugim, piątym nagle poczujemy, że to naprawdę jest dla nas i o nas. Że w swej istocie muzyka stanowi wyraz naszego człowieczeństwa. Nigdy nie jest tak, że jakiś autor robi sobie układanki dźwiękowe, beztrosko zapisuje stosy papieru... To jest zawsze i wciąż potrzeba wyrażania przeżyć, przemyśleń i doświadczeń. A kompozytor to człowiek, więc pisze nie tylko o sobie, ale i o ludziach, dzieląc się językiem uniwersalnym, mową dźwięków, ze wszystkimi, którzy chcą stać się częścią tego zjawiska, a więc słuchać.

– Każdy koncert poprzedza Pani wprowadzeniem. Czy zwraca Pani uwagę publiczności na program, na wykonawców, czy też dzieli się osobistymi przeżyciami?

Reklama

– Staram się łączyć wszystkie te elementy. Mówiąc krótko, moje zawodowe doświadczenie jest doświadczeniem osoby, która ukończyła studia instrumentalne z rozszerzoną teorią, całe życie grała, uczyła innych, pisała o muzyce, organizowała wydarzenia artystyczne. Tak się też szczęśliwie dzieje, że muzyka ciągle mnie fascynuje i nie czuję zmęczenia żadną z form mojej działalności. Jestem pianistką, więc „dotykam” wszystkich utworów, które później wybrzmiewają na estradzie. Dużo słucham, przegrywam wiele partytur, czytam o nich... Chciałabym, żeby ludzie mieli świadomość, że dzielę się z nimi czymś, co jest moim głębokim przeżyciem i wiarą w wartość tego, co za chwilę zostanie wykonane. Staram się też pokazać, że muzyka jest dla nas, dla wszystkich. W związku z tym, faktycznie, moje wypowiedzi przed koncertami nie mają charakteru akademickiej dysertacji, ale są od początku do końca zwyczajne i proste. Mówię jak osoba, która kocha. I tyle.

– Skąd w Pani tyle miłości do muzyki?

– Muzykę wyniosłam z domu. Moja mama była miłośniczką muzyki i zawsze zachęcała mnie do jej słuchania. Niegdyś mieliśmy stare, poniemieckie radio. Pamiętam rok 1960 i Konkurs Chopinowski w Warszawie, który wygrał fenomenalny Włoch Maurizio Pollini. Każdego wieczoru, podczas przesłuchań, siedziałam z mamą przy radiu i słuchałyśmy transmisji z Sali Koncertowej Filharmonii Narodowej w Warszawie. Byłam prawie dzieckiem, ale doskonale pamiętam zachwyt swój i mamy. Pamiętam też, już po konkursie, że sama, tak od siebie, często śpiewam zasłyszane wówczas melodie, fragmenty mazurków, ballad. Moja mama szybko zorientowała się, że we mnie „coś jest”; coś, co wymaga rozwoju i opieki profesjonalisty. Tak zaczęły się moje lekcje fortepianu. Dziś fascynację sztuką dźwięku dzieli ze mną moja córka Dominika, skrzypaczka i profesor jednego z muzycznych uniwersytetów w Wiedniu. Dla niej muzyka też jest treścią życia.

Rektor KUL zaprasza w niedzielę, 26 lutego, na koncert z cyklu „Opus Magnum – KULowskie wieczory z muzyką”. Z okazji 95. rocznicy śmierci ks. Idziego Radziszewskiego, założyciela i pierwszego rektora KUL, z nadzwyczajnym recitalem fortepianowym wystąpi Tomasz Ritter. W programie utwory Johanna Sebastiana Bacha, Fryderyka Chopina, Johannesa Brahmsa i Sergieja Prokofiewa. Słowo o muzyce: Teresa Księska-Falger. Koncert rozpocznie się o godz. 18 w auli im. Stefana kard. Wyszyńskiego (KUL, al. Racławickie). Wstęp wolny

* * *

Teresa Księska-Falger
Absolwentka Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Krakowie w klasie fortepianu prof. Tadeusza Żmudzińskiego, laureatka wielu konkursów i nagród; jako pianistka występowała w salach koncertowych w Polsce i na świecie; autorka licznych felietonów i recenzji muzycznych, niegdyś zawodowo związana z Wydziałem Artystycznym UMCS, Ogólnokształcącą Szkołą Muzyczną I i II stopnia im. K. Lipińskiego w Lublinie oraz Filharmonią im. H. Wieniawskiego w Lublinie; inicjatorka licznych festiwali i wydarzeń muzycznych, od 2010 do 2016 r. prezes Towarzystwa Muzycznego im. Henryka Wieniawskiego w Lublinie.

2017-02-15 15:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Koncertowa podróż po krajach i epokach muzycznych

Niedziela szczecińsko-kamieńska 39/2012

[ TEMATY ]

muzyka

ARCHIWUM TPŚ

Kościół pw. Chrystusa Króla w Świnoujściu

Kościół pw. Chrystusa Króla w Świnoujściu
Dźwięki organów są powszechnie znane, ale dopiero podczas koncertów mamy wrażenie, że gra nie jeden instrument, lecz wiele instrumentów równocześnie lub duża orkiestra. Szukając brzmieniowego piękna i emocjonalnych przeżyć, odnajdziemy je, słuchając muzyki organowej. To podczas gry koncertowej można usłyszeć całe bogactwo dźwięków, ich różnorodność i możliwości brzmieniowe tego wspaniałego „króla instrumentów”, jak o organach powiedział kiedyś W. A. Mozart. W ostatni piątek sierpnia (31.08.2012) w świnoujskim kościele pw. Chrystusa Króla wybrzmiały ostatnie akordy XIV Świnoujskich Wieczorów Organowych - wiosna, lato 2012. Ten Międzynarodowy Festiwal Muzyczny rozpoczął się (08.06) i trwał do końca sierpnia przez wszystkie piątki o godz. 19. Towarzystwo Przyjaciół Świnoujścia - organizator festiwalu - jeden z koncertów przeznacza dla wybitnie uzdolnionego muzyka, a jeden włączony jest w obchody Dni Morza. W czerwcowych koncertach wystąpiło na inauguracji świnoujskie rodzinne trio w składzie: Krzysztof Naklicki - akordeon, Elżbieta Naklicka - sopran, Dorota Naklicka - mezzosopran. Mimo meczu otwarcia EURO 2012 Polska-Grecja publiczność dopisała i był to bardzo dobry początek festiwalu. W ramach promocji młodych utalentowanych muzyków wystąpili (15.06) szczecińscy uczniowie Zespołu Szkół Muzycznych im. F. Nowowiejskiego, laureaci ubiegłorocznych konkursów, organistka Roksana Kalinowska i skrzypek Gwidon Ciężarek. Zachwycili młodzieńczą, dojrzałą grą i pięknym programem. Rewelacyjny był koncert (22.06) włączony w obchody Dni Morza. Zagrali: Hanna Dys - organistka, adiunkt na Wydziale Instrumentalnym Akademii Muzycznej w Gdańsku oraz polsko-kanadyjski kwartet skrzypcowy w składzie: Maria Perucka, Nadia Monczak, Mariusz Monczak i Łukasz Perucki. Koncert urozmaicony, pełen finezji i cudownej muzyki w wykonaniu wirtuozów. Czerwcowe koncerty (29.06) kończył Tore Bjorn Larsen - organista z Danii. Świnoujska publiczność rzadko ma okazję słuchać muzyki duńskiej. Tym razem m.in. wysłuchała autorskich kompozycji duńskiego organisty. Lipcowe koncerty rozpoczął (06.07) polski duet: Ewa Bąk - organistka z Bielska-Białej i wybitny śpiewak z rzadko spotykanym głosem, kontratenor - Marcin Ciszewski z Gdańska. Świetny koncert zakończony trzema bisami. Zaskakujący w zestawie instrumentów i brzmienia był koncert (13.07). Na zabytkowych organach z 1927 r. grała szczecinianka Małgorzata Klorek - kierownik artystyczny festiwalu oraz „Trio Sopot” w składzie: akordeon - Elżbieta Rosińska, profesor klasy akordeonu Akademii Muzycznej w Gdańsku, Małgorzata Skorupa-Glinianowicz - skrzypce, profesor Akademii Muzycznej w Gdańsku i Anna Sawicka - wiolonczela, pedagog Akademii Muzycznej w Bydgoszczy. Panie grały utwory polskich kompozytorów. Koncert ciekawy, znakomicie zagrany i doskonale współbrzmiący w tym rzadko spotykanym zestawie instrumentów. W kolejnym koncercie (20.07) wystąpili Wolfgang Rosenmuller - organista z Niemiec, absolwent Wyższej Szkoły Muzyki Kościelnej w Dreźnie i Musikhoschule w Lipsku oraz długo wyczekiwani przez publiczność Irena Davidson - harfa celtycka i Lindsay Davidson - znany i ceniony na świecie wirtuoz gry na dudach. Koncert wyjątkowo ciekawy zakończony owacyjnymi brawami. W ostatnim koncercie lipcowym wystąpił profesorski duet wirtuozów. Na organach grał Roman Perucki - profesor Akademii Muzycznej w Gdańsku i zaliczany do najwybitniejszych skrzypków swego pokolenia Konstanty Andrzej Kulka - profesor Uniwersytetu Muzycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie i Akademii Muzycznej w Gdańsku. Były utwory zagrane solo na organach oraz w duecie. W rękach wirtuozów cudownie współbrzmiały dwa instrumenty - małe, cudowne skrzypce i wielki król instrumentów - organy. Długo trwałą owacją na stojąco, okrzykami brawo i bis publiczność dziękowała za muzyczną i duchową ucztę. Na bis wirtuozi wykonali „Ave Maria” Ch. Gounoda. W sierpniu zagrali organiści; (03.08) Andrzej Chorosiński - wirtuoz gry, mistrz transkrypcji organowych, profesor Akademii Muzycznej w Warszawie. W programie koncertu wykonał toccaty i tańce od średniowiecza po współczesność, a na bis własną transkrypcję „Wełtawy” B. Smetany. W kolejnym koncercie (10.08) słuchano gry Angelo Castaldo, włoskiego organisty sanktuarium w Neapolu, profesora Konserwatorium „N. Rota” w Monopoli. Koncert był popisem wirtuozerii gry i wrażliwości muzycznej. Tomasz Adam Nowak, organista wirtuoz, mistrz improwizacji organowej był kolejnym wykonawcą sierpniowego (17.08) koncertu. Tym razem m.in. wykonał rzadko grane utwory J. S. Bacha, wymagające doskonałej techniki gry. Szczególnie w tym koncercie publiczność miała wrażenie, że gra orkiestra symfoniczna. Koncert kończyła improwizacja na fugę d-moll J. S. Bacha zadana przez publiczność. Był to Bach wspaniały, ale jakże inny. Ten koncert na długo zostanie w pamięci publiczności. Koncertem różnych nastrojów można nazwać grę Ursuli Grahm ze Szwecji. Kobiecą intuicją, doskonałą techniką gry utworów epoki baroku, poetyckim wyczuciem romantyzmu oczarowała publiczność. W koncercie kończącym XIV Festiwal wystąpił znakomity duet artystów z Niemiec, organista Frank Zimpel i trębacz Alexander Pfeifer. Absolwenci Akademii Muzycznej w Lipsku wspólnie występują od 14 lat, mając w artystycznym dorobku ponad czterysta koncertów nie tylko w Niemczech, ale także w Austrii, Holandii, Rosji, Szwajcarii, Egipcie, a ostatnio również w Polsce. Zagrali ciekawy, urozmaicony koncert godny finału. Podsumowując - warto dodać, że organiści grający w festiwalowych koncertach na 85-letnich, pneumatycznych świnoujskich organach w kościele pw. Chrystusa Króla, chwalili ich piękne brzmienie i duże możliwości rejestracji. Zawsze znakomicie przygotowane do koncertu, stroiły i wszystkie piszczałki grały. Za tę dbałość o cenny instrument dziękowano Wiesławowi Worachowi - organiście kościoła, co niniejszym Towarzystwo Przyjaciół Świnoujścia - organizator czyni. Dziękuje również ks. prał. Kazimierzowi Sasadeuszowi za udostępnienie świątyni i możliwość, przez trzynaście piątkowych wieczorów, słuchania różnorodnej muzyki w wykonaniu znakomitych artystów z kraju i z zagranicy. XIV Festiwal - Świnoujskie Wieczory Organowe był udany. Wystąpili wybitni artyści, wirtuozi gry. Ich programy urozmaicone, ciekawe, czasem wzruszające, o wysokim poziomie wykonawczym i artystycznym. Na następny XV Międzynarodowy Festiwal Muzyczny - Świnoujskie Wieczory Organowe trzeba poczekać do przyszłego roku.
CZYTAJ DALEJ

Diecezjalne Spotkanie Synodalne [relacja tekstowa]

2024-11-30 09:35

Ks. Łukasz Romańczuk

Dziś w kościele NMP na Piasku we Wrocławiu odbywa się Diecezjalne Spotkanie Synodalne. Od 9.30 rozpoczęło się uwielbienie Boga za to, co odbyło się w ciągu ostatniego roku. Zapraszamy na relację z tego wydarzenia, aby być na bieżąco i nie zatracić tego, co najważniejsze. Plan spotkania obejmuje: 9:30 - zawiązanie wspólnoty; 10:00 - konferencja: 10:30 - adoracja Najświętszego Sakramentu; 11:00 - Losowanie dekanatów opracowujących odpowiedź dla poszczególnych komisji synodalnych; 11:45 – Eucharystia z homilią Księdza Arcybiskupa 13:00 – Agapa

12:56 - Część modlitewno- formacyjna Diecezjalnego Spotkania Synodalnego dobiegła końca. Dziękujemy, że choć nie mogliście być fizycznie na spotkaniu, poprzez naszą relację tekstową, mogliście stać się uczestnikami tego ważnego wydarzenia dla Archidiecezji Wrocławskiej. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: Powinniśmy ustrzegać się pokusy dawania porad Duchowi Świętemu

2024-11-30 12:32

Tomasz Lewandowski

Arcybiskup Józef Kupny, metropolita wrocławski

Arcybiskup Józef Kupny, metropolita wrocławski

Dziś w kościele NMP na Piasku we Wrocławiu odbywa się Diecezjalne Spotkanie Synodalne. Jesteśmy już po losowaniu. Dokumenty rozdane. Poszczególne dekanaty otrzymały do omówienia i zopiniowania dokumentów roboczych przygotowanych przez poszczególne komisje. Podczas Eucharystii słowo do wiernych skierował abp Józef Kupny, metropolita wrocławski. Podkreślił on konieczność słuchania Ducha Świętego i wskazał, jak Duch Święty przemawia w Kościele

Komisja synodalna 1: „Synodalna parafia misyjna”: Dekanaty: Wrocław - Katedra; Wrocław - Wschód; Oleśnica - Zachód; Miękinia; Strzelin; Góra - Wschód;
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję