Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Nowa publikacja w historiografii Kościoła katolickiego na Pomorzu Zachodnim

Niedziela szczecińsko-kamieńska 7/2017, str. 2

[ TEMATY ]

książka

Katarzyna Kunka

Ks. dr Robert Masalski podczas promocji książki

Ks. dr Robert Masalski podczas promocji książki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Z poczuciem wielkiej radości przyjąłem wiadomość o wydaniu niniejszej publikacji, gdyż wpisuje się ona bardzo mocno w przestrzeń piękna i boleści kościelnych dziejów tych ziem nad Odrą i Bałtykiem” – tak o najnowszej książce ks. dr. Roberta Masalskiego „Dzieje diecezji szczecińsko-kamieńskiej 1972-1992” napisał w recenzji ks. dr hab. prof. US Grzegorz Wejman.

W chłodny, ale słoneczny dzień 26 stycznia br. sala hotelu „Zamek” przy ulicy Panieńskiej 15 w Szczecinie zapełniła się gośćmi zaproszonymi na promocję tej publikacji. Wśród obecnych byli m.in.: Lucjan Bąbolewski – dyrektor Książnicy Pomorskiej, Lech Karwowski – dyrektor Muzeum Narodowego, prof. Kazimierz Kozłowski, prof. Janusz Faryś, ks. prof. Bernard Kołodziej, Maria Frankel – konsultantka monografii oraz wspomniany na wstępie ks. prof. Grzegorz Wejman. Miejsca w sali zajęli również przyjaciele i znajomi ks. Roberta, a przede wszystkim jego rodzice – państwo Helena i Mieczysław Masalscy, którym autor zadedykował swoją książkę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Bohater tego promocyjnego spotkania jest kapłanem archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej. Święcenia kapłańskie przyjął w 2000 r. Dziesięć lat później został proboszczem parafii pw. Matki Bożej Bolesnej w Szczecinie-Osowie. Swoje duszpasterskie obowiązki łączy z funkcją dyrektora Archiwum Archidiecezjalnego w Szczecinie oraz rolą redaktora naczelnego „Prezbiterium” – urzędowego pisma archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej.

Promocję prowadził Sylwester Woroniecki, który z liczącej ponad pięćset stron publikacji wybrał i przeczytał najciekawsze fragmenty. Swoimi refleksjami i wspomnieniami podzielili się ze słuchaczami: ks. prof. Grzegorz Wejman, prof. Kazimierz Kozłowski, ks. prof. Bernard Kołodziej oraz ks. dr Jan Mazur. Były podziękowania, kwiaty i często towarzyszące takim spotkaniom wzruszenie. Dla każdego bowiem autora jest to z pewnością niepowtarzalna chwila, gdy efekt swojej wieloletniej, żmudnej pracy może zaprezentować publiczności. Całość spotkania uświetnił krótki koncert skrzypcowy.

Książka ks. Roberta wypełnia pewną lukę w historiografii Kościoła katolickiego na Pomorzu Zachodnim. Dotychczas bowiem brakowało naukowej monografii na temat historii Kościoła szczecińsko-kamieńskiego. W swoich rozważaniach autor dotknął ważnych kwestii. Ukazał genezę utworzenia diecezji w 1972 r. Przedstawił zarząd diecezji i instytucje centralne. Omówił parafie, dekanaty oraz kościoły. Scharakteryzował duchownych i wiernych Kościoła katolickiego. Poruszył problem duszpasterstwa i aktywności religijno-społecznej. Aby nakreślić tak szczegółowy obraz „dziejów diecezji” wykorzystał w swoich badaniach źródła historyczne rozproszone w 29 archiwach. Sama bibliografia liczy sobie 49 stron. Te dane najlepiej pokazują, jak duża praca została wykonana. Publikacja została wzbogacona słowem pasterza archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej abp. Andrzeja Dzięgi, który z radością przyjął niniejsze opracowanie, a zarazem stwierdził, że „nie da się (…) owocnie przebadać, ukazać ani poznać dziejów gospodarczych, dziejów politycznych czy militarnych, a tym bardziej dziejów kultury danego miejsca, bez poznania i zrozumienia jego dziejów duchowych”.

Zachętą do zaznajomienia się z lekturą niech będą słowa ks. prof. Grzegorza Wejmana, recenzenta omawianej monografii, cytowanego na początku tej relacji, który napisał: „Autor pokazał kościelne bogactwo tych ziem, podkreślił wielki wysiłek duchowieństwa, które bezpośrednio po wojnie było symbolem stabilizacji i pewności, a potem dzięki wzrostowi liczebnemu (wyniósł 86,5%) przykładem pracowitości. Autor nie uciekał też przed trudnymi sprawami (…)”. A o jakich to trudnych sprawach napisał ks. Robert, przeczytacie już Państwo sami...

2017-02-08 14:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marinelli: Dzięki świadectwu Natuzzy wróciłem do Kościoła

[ TEMATY ]

książka

świadectwo

mistycy

Archiwum Fundacji „Cuore Immacolato di Maria Rifugio delle Anime”

Na chusteczkach, bandażach, ubraniach, które były w kontakcie z krwią Natuzzy, pojawiały się symbole chrześcijańskie (krzyże, serca, hostie, korony cierniowe) i napisy – fragmenty Biblii, hymnów religijnych, modlitw w różnych językach

Na chusteczkach, bandażach, ubraniach, które były w kontakcie z krwią Natuzzy, pojawiały się symbole chrześcijańskie (krzyże, serca, hostie, korony
cierniowe) i napisy – fragmenty Biblii, hymnów religijnych, modlitw w różnych językach

Profesor Valerio Marinelli, uznany włoski fizyk, poddał naukowej analizie niezwykłe zjawiska, jakich doświadczała Natuzza Evolo. Ta skromna, niewykształcona kobieta z Paravati otrzymała dary stygmatów, hemografii i bilokacji, rozmawiała z Jezusem i Matką Bożą, widziała aniołów, a w Wielki Piątek mistycznie przeżywała mękę Chrystusa. W specjalnej rozmowie z „Niedzielą” włoski autor dzieli się swoimi odczuciami na temat tej wyjątkowej mistyczki.

Damian Krawczykowski: Czym najbardziej imponuje Panu świadectwo życia Natuzzy?
CZYTAJ DALEJ

Kult Niepokalanego Serca Maryi

Niedziela Ogólnopolska 25/2004

[ TEMATY ]

Matka Boża

BOŻENA SZTAJNER/ NIEDZIELA

Do ogłoszenia przez Piusa IX 8 grudnia 1854 r. dogmatu o Niepokalanym Poczęciu przyczynił się niewątpliwie kult Serca Najświętszej Maryi Panny. Rozwijał się równolegle z kultem Najświętszego Serca Jezusa, a swymi początkami sięgał czasów średniowiecza. Już w XIV wieku pojawiły się obrazy i rzeźby przebitego siedmioma mieczami serca Bolesnej Matki Zbawiciela. W połowie XVII wieku św. Jan Eudes rozpowszechniał obrazy Matki Bożej, ukazującej - na podobieństwo Jezusa - swe Serce. Na „cudownym medaliku”, rozpowszechnianym po objawieniach, jakie w 1830 r. miała św. Katarzyna Laboure, pod monogramem „M” widnieją dwa serca: Jezusa i Maryi. Także założone w Paryżu w 1836 r. Bractwo Matki Bożej Zwycięskiej szerzyło cześć Serca Maryi. W XIX wieku powstały liczne zgromadzenia zakonne pod wezwaniem Serca Maryi lub Serc Jezusa i Maryi. Do zaistnienia kultu i nabożeństwa do Niepokalanego Serca Maryi najbardziej przyczyniły się objawienia, jakie miały miejsce w 1917 r. w Portugalii. Kiedy 13 maja troje dzieci: Łucja (lat 10), jej brat cioteczny Franciszek (lat 9) i jego siostra Hiacynta (lat 8) pasły niedaleko od Fatimy owce, ujrzały w południe silny błysk jakby potężnej błyskawicy, który powtórzył się dwa razy. Zaniepokojone dzieci zaczęły zbierać się do domu, gdy ujrzały na dębie postać Matki Bożej i usłyszały Jej głos: „Nie bójcie się, przychodzę z nieba. Czy jesteście gotowe na cierpienia i pokutę, aby sprawiedliwości Bożej zadośćuczynić za grzechy, jakie Jego majestat obrażają? Czy jesteście gotowe nieść pociechę memu Niepokalanemu Sercu?”. Matka Boża poleciła dzieciom, aby przychodziły na to miejsce 13. dnia każdego miesiąca. W trzecim objawieniu, 13 lipca, prosiła, aby w każdą pierwszą sobotę miesiąca była przyjmowana Komunia św. wynagradzająca. Podczas tych objawień Matka Boża wielokrotnie sama nazwała swe serce „niepokalanym”. W piątym objawieniu, 13 września, poleciła dzieciom, aby często odmawiały Różaniec w intencji zakończenia wojny. Ostatnie zjawienie się Matki Bożej - 13 października oglądało ok. 70 tys. ludzi. Od samego rana padał deszcz. Nagle rozsunęły się chmury i ukazało się słońce. Z tłumu dały się słyszeć okrzyki przerażenia: bowiem słońce zaczęło zataczać koła po niebie i rzucać strumienie barwnych promieni... Objawienia fatimskie stawały się coraz bardziej sławne i wywoływały coraz żywsze zainteresowanie, m.in. ze względu na zapowiedziane w nich wydarzenia, a zwłaszcza na tzw. tajemnicę, która została przekazana wyłącznie do wiadomości papieża. Dziś znamy jej treść. Matka Boża zapowiadała nadejście jeszcze straszliwszych wojen niż ta, która się kończyła. Zapowiadała nowe prześladowanie Kościoła, zamach na papieża, rewolucję w Rosji. Prosiła, aby Jej Niepokalanemu Sercu poświęcić cały świat, a zwłaszcza Rosję. Krwawa bolszewicka rewolucja wybuchła, kiedy jeszcze trwały objawienia. Jej ofiarą stał się również Kościół w Meksyku (1925 r.) oraz w Hiszpanii (1936 r.). A mimo to ostatnie z fatimskich poleceń Maryi nie zostało szybko spełnione. Dopiero kiedy wybuchła II wojna światowa, przypomniano sobie „tajemnicę fatimską” i 13 października 1942 r., w 15-lecie objawień, papież Pius XII drogą radiową ogłosił całemu światu, że poświęcił rodzaj ludzki Niepokalanemu Sercu Maryi. Pius XII polecił, aby aktu poświęcenia dokonały poszczególne kraje. Pierwsza, z udziałem prezydenta państwa, uczyniła to Portugalia. 4 maja 1944 r. papież ustanowił dzień 22 sierpnia świętem Niepokalanego Serca Maryi. W Polsce zawierzenia naszego narodu Niepokalanemu Sercu Maryi dokonał dopiero po zakończeniu wojny - 8 września 1946 r. - Prymas Polski kard. August Hlond w obecności całego Episkopatu i około miliona pielgrzymów zgromadzonych na Jasnej Górze przed obrazem Matki Bożej Częstochowskiej. Do tego zawierzenia nawiązał kard. Stefan Wyszyński, kiedy w latach 1956, 1966 i 1971 oddawał naród polski w macierzyńską niewolę Maryi za wolność Kościoła w ojczyźnie i na całym świecie. W następnych latach akty te były ponawiane. Kościół w Polsce zawierzał także Maryi Jan Paweł II za każdym swym pobytem na Jasnej Górze. Niby życzeniu Matki Bożej stało się zadość, ale trudno w akcie papieża Piusa XII dopatrzyć się wyraźnego zawierzenia Niepokalanemu Sercu Maryi Rosji. Niebawem też czerwony smok rozciągnął panowanie nad wieloma krajami, a na jego krwiożerczą służbę oddało się wielu intelektualistów całego świata. Wydawało się, że wkrótce rzuci do swych stóp całą ludzkość. Wobec wciąż szalejącego bezbożnictwa wielu biskupów postulowało dokładne spełnienie prośby Fatimskiej Pani. W latach 1950-55 figura Matki Bożej Fatimskiej pielgrzymowała po wielu krajach. Wprawdzie na zakończenie Soboru Watykańskiego II (1964 r.) Paweł VI ogłosił Matkę Jezusa Matką Kościoła i posłał do Fatimy złotą różę, nie doszło jednak do postulowanego zawierzenia świata i Rosji Jej Niepokalanemu Sercu. Dopiero wydarzenia z 13 maja 1981 r. - zamach na Papieża na Placu św. Piotra - przypomniały fatimską przepowiednię. Ojciec Święty Jan Paweł II spełnia wreszcie prośbę Matki Najświętszej i 7 czerwca 1981 r. zawierza ponownie całą ludzką rodzinę i Rosję Jej Niepokalanemu Sercu. Na owoce tego zawierzenia nie trzeba było długo czekać. Jesteśmy zobowiązani dawać świadectwo faktom, które dokonały się na naszych oczach. Reforma liturgii w 1969 r. przeniosła święto Niepokalanego Serca Maryi na pierwszą sobotę po uroczystości Serca Pana Jezusa. W tym roku przypadnie ono 19 czerwca. Odprawiane zaś we wszystkie pierwsze soboty miesiąca nabożeństwa wynagradzające przypominają nam obowiązek podejmowania pokuty i zadośćuczynienia za grzechy współczesnego nam świata i za nasze grzechy.
CZYTAJ DALEJ

Elżbietańskie jubileusze

2025-06-28 19:40

Marzena Cyfert

Pamiątkowe zdjęcie w sanktuarium na Świętym Wzgórzu

Pamiątkowe zdjęcie w sanktuarium na Świętym Wzgórzu

25-, 50- i 60-lecie profesji zakonnej świętują siostry elżbietanki. We Wrocławiu przeżywają dni Odnowy Jubileuszowej. Dziś pielgrzymowały do Sanktuarium na Wzgórzu Osobowickim.

O historii sanktuarium i cudownej figurze Matki Bożej opowiedział kustosz sanktuarium ks. Krzysztof Jankowiak. Przypomniał, że do tego miejsca pielgrzymowało wielu ludzi, wśród nich bp Józef Pazdur i ks. prof. Roman Rogowski. A obecnie wielu pielgrzymów przychodzi tutaj nawet w tygodniu, by zatrzymać się na chwilę na Świętym Wzgórzu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję