Reklama

Kultura

W różnorodności do Boga

Każdy ma swój styl, swoje upodobania muzyczne. Ma też swoją historię. Artyści – muzycy, wokaliści, kompozytorzy. Zainspirowały ich Dekalog, nauczanie św. Jana Pawła II i życie z Chrystusem. Efekt – 10 przykazań, 12 utworów

Niedziela Ogólnopolska 7/2017, str. 13-15

[ TEMATY ]

muzyka

Łukasz Pietrzak

LUXTORPEDA

LUXTORPEDA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziesięć prostych słów

Od przeszło 3 tys. lat nic się nie zmieniły i nikt ich nie odwołał. Dziesięć prostych, powszechnie znanych i uznawanych zasad. Dziesięć przykazań. Dziś, w czasach kryzysu prawdy, trzeba je szczególnie przypominać.

Dlatego właśnie – po długich przygotowaniach i próbach – wybitni polscy i zagraniczni artyści (z Syrii, USA, Zambii, Nikaragui, Niemiec, Irlandii, Meksyku, Włoch, Ukrainy) stworzyli niezwykły album muzyczny „Decalogue”. Ci, którzy wzięli udział w projekcie, przypominają, że Dekalog wciąż jest źródłem życia i szczęścia. Każdy z artystów przypisał do siebie jedno z przykazań, które najbardziej do niego przemawia. Później nagrał na ten temat własną impresję.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na płycie – poza 10 odnoszącymi się stricte do Dekalogu – są jeszcze 2 utwory dodatkowe: „Dekalog Prolog” i kończące całość – „Przykazanie Miłości”. „Dekalog Prolog” pochodzi z singla o tym samym tytule, który był zwiastunem i pierwszym elementem opisywanego projektu (pisaliśmy o tym na łamach „Niedzieli Młodych” nr 23/2015 oraz nr 51/2015).

Najwyższa jakość

Wystarczy kilka nazwisk: Michał Lorenc, Michael Patrick (Paddy) Kelly, Tony Melendez, Andrzej Lampert, Józef Skrzek, o. Stan Fortuna, Levi Sakala, Piotr Łukaszewski, Dariusz „Maleo” Malejonek, Al Bano Carrisi – i już wiadomo, że mamy do czynienia z dziełem najwyższej jakości. A do kompletu – Orkiestra Polskiej Filharmonii Kameralnej Sopot pod dyrekcją Wojciecha Rajskiego oraz Polski Chór Kameralny pod dyrekcją Jana Łukaszewskiego. Nagrania zostały zrealizowane w studiu muzycznym Sławomira Mroczka Custom34.

Inicjatorami projektu są: kompozytor i producent muzyczny Marcin Pospieszalski oraz Radek Grabowski – przedsiębiorca, producent muzyczny, który zaznacza, że ci artyści to ludzie, którym zależało na tym, by pokazać prawdę Bożego słowa!

Z potrzeby serca

Każdy utwór jest osobną historią, napisaną przez toczące się wokół artysty życie. – Mamy ciekawych muzyków – przekonuje Grabowski. Są więc Adeb Chamoun, z trudnymi doświadczeniami konfliktu zbrojnego w Syrii (10. przykazanie), czy Levi Sakala, z przejmującym obrazem seksualnie wykorzystywanych dziewczyn z Zambii.

Reklama

12 października 2016 r. producenci i muzycy wręczyli pierwszy egzemplarz albumu „Decalogue” Ojcu Świętemu Franciszkowi.

Dzieło jest przedsięwzięciem podjętym wspólnie z Papieskim Stowarzyszeniem „Pomoc Kościołowi w Potrzebie”. Poza promocją wartości, które niosą ze sobą przykazania, projekt „Dekalog” ma na celu dodatkowo wsparcie konkretnych działań w zakresie pomocy humanitarnej i pastoralnej. Każdy z utworów jest „patronem” jednego z dzieł Papieskiego Stowarzyszenia „Pomoc Kościołowi w Potrzebie”. Zakup płyty lub biletów na koncerty promocyjne będzie jednocześnie wsparciem projektów realizowanych w różnych miejscach na świecie, takich jak: zakup żywności dla rodzin w Aleppo i odbudowa domów w Damaszku w Syrii; pomoc dla wykorzystywanych seksualnie dziewcząt w Livingstone w Zambii; budowa studni w Sudanie, i innych projektów pomocowych.

Ks. prof. Waldemar Cisło – dyrektor polskiej sekcji Papieskiego Stowarzyszenia „Pomoc Kościołowi w Potrzebie” zaznacza: – Pamiętamy o tym, że wiara bez uczynków jest martwa. Dzięki lżejszej formie przekazu chcemy trafić do tych wątpiących, do tych stojących na obrzeżu, do tych, którzy się obrazili, do tych, którzy mają może jakiś spór z Panem Bogiem. Chcemy pokazać, że ten Bóg, który jest pięknem, dobrem, chce dotrzeć do człowieka, chce zainspirować go pięknem muzyki. Może przez jeden czy drugi utwór trafi do jakiegoś młodego serca. Idziemy z przesłaniem ostatnich papieży nt. Dekalogu, że godność człowiekowi są w stanie przywrócić tylko te wartości, na których Europa powstawała. Chcemy nieść to przesłanie, że kontynent bez wartości nie jest kontynentem.

Reklama

Akcji „Dekalog” oddał się również słynny polarnik i podróżnik Marek Kamiński – zarówno w swoim życiu codziennym, jak i w bardzo symbolicznej podróży do źródeł przekazania przez Boga przykazań człowiekowi. 1 marca br. Kamiński rozpocznie 10-dniową wędrówkę po Ziemi Świętej. W geście okazania woli codziennego odnawiania przymierza z Bogiem wniesie on na górę Synaj w Egipcie dwie kamienne tablice z wypisanymi na nich przykazaniami. Następnie każdego dnia dotrze do jednego z biblijnych miejsc, w których Bóg spotykał się z człowiekiem: na Hebron, na Górę Błogosławieństw, na górę Tabor... Wędrowanie Marka ma przypomnieć znaczenie przykazań w ludzkim życiu, konieczność ich przestrzegania, aby na świecie panował pokój. To wołanie o pokój w dzisiejszych czasach przybiera szczególny wymiar na ziemi, po której Marek będzie wędrował. Dodatkowo zostanie wzmocnione modlitwą przed jednym z ołtarzy dzieła „12 Gwiazd” – inicjatywy Communitá Regina della Pace (Stowarzyszenia Królowej Pokoju), która powstała w ramach idei propagowania modlitwy adoracyjnej przed Najświętszym Sakramentem w intencji pokoju w ludzkich sercach i na całym świecie. Ołtarz ten do niedawna był w kaplicy czwartej stacji Drogi Krzyżowej w Jerozolimie. Obecnie „Tryptyk Jerozolimski” – pierwszy z ołtarzy „12 Gwiazd”, realizowanych przez Drapikowski Studio, znajduje się w Grocie Mlecznej w Betlejem.

W podróży wraz z polarnikiem uczestniczyć będą członkowie projektu „Dekalog” – Darek Malejonek oraz Michał Lorenc, a także pomysłodawca projektu Radek Grabowski oraz ks. prof. Waldemar Cisło.

Furtka do Boga

Płyta będzie dostępna w chrześcijańskich księgarniach, dużych sieciach marketowych oraz na stronie internetowej. Jej wydawcą jest Polskie Radio. Artyści i producenci zapowiadają, że wydarzeniu będą towarzyszyć koncerty, pierwsze przewidziane są na połowę bieżącego roku. Każdy z artystów chce podjąć wyzwanie i zrealizować koncert w kraju swojego pochodzenia: Tony Melendez w Nikaragui, Paddy Kelly – w Irlandii, o. Stan Fortuna – w USA.

Reklama

– Myślę, że ta propozycja jest bardzo interesująca i zróżnicowana stylistycznie. Zawiera przecież elementy muzyki klasycznej, reggae i rockowej. Jest tu tak wiele form przekazu, że każdy słuchacz znajdzie coś dla siebie. Każdy artysta próbuje pokazać swoją furtkę do Boga i zarazić nią innych – mówi Radek Grabowski i dodaje: – Muzycy pokazują przykazania nie jako ograniczenia człowieka, ale raczej jako coś, co daje nam niesamowite możliwości twórcze w przeżywaniu wolności. Bóg w Dekalogu nie stawia ograniczeń – składa nam obietnicę, że kiedy będziemy swoje życie łączyć z Nim, to będzie ono szczęśliwe.

Premiera albumu 24 lutego 2017 do kupienia na: www.decalogue.pl, www.pkwp.org, oraz innych sklepach muzycznych

* * *

Andrzej Lampert

śpiewak operowy scen Polski i świata. Utwór „O Dio Ti cerco” (I przykazanie) – Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną
Mój utwór to piękna kompozycja Michała Lorenca w aranżacji Marcina Pospieszalskiego. Został w nim wykorzystany Psalm 63 – „Boże mój, Boże, szukam Ciebie”, który wykonuję w języku włoskim. W czasach, kiedy przestają obowiązywać zasady i normy, przypomnienie o tym, na czym opiera się nasza cywilizacja, z czego czerpaliśmy i czerpiemy przez wieki, jest dla nas doskonałym zadaniem. Głoszenie tej nowiny na nowo. Muzyka jest uniwersalnym łącznikiem, nośnikiem, który prawdopodobnie dotrze do większej liczby serc i mam nadzieję, że je poruszy.

* * *

Paddy Kelly

Członek dawnej grupy The Kelly Family. Utwór „Holy” (II przykazanie) – Nie będziesz brał imienia Pana, Boga swego, nadaremnie

Moje doświadczenie pokazało, że jeśli powierzamy wszystko Bogu, On nam oddaje dużo więcej. Bo to jest jak z Abrahamem. Kiedy poświęcasz to, co jest dla ciebie najważniejsze, to nawiązuje się relacja między tobą a Panem Bogiem. I Bóg jest dla mnie wszystkim.

Kiedy zostałem zaproszony do tego projektu muzycznego przez Radka Grabowskiego, miałem już do niego piosenkę. Tekst pochodzi z Ewangelii według św. Łukasza – Magnificat. W Ewangelii Maryja mówi: „Święte jest Jego imię”. Ona chwaliła i wielbiła imię Boga, co ukazało mi wielki sens. Bo bardziej myślimy o zakazach: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, ale rzadko zastanawiamy się nad imieniem Pana Boga. Powinniśmy pytać samych siebie, jak często rozmawiamy z Bogiem – czy tak często jak z ludźmi, gdy wysyłamy do siebie sms-y?

Reklama

* * *

Dariusz „Maleo” Malejonek

Utwór „In my father’s house” (IX przykazanie) – Nie pożądaj żony bliźniego swego

To jeden z podstawowych fundamentów dla wszystkich ludzi i jeżeli ktoś myśli, że można zbudować nowy wspaniały świat bez Dekalogu, to jest to na pewno koncepcja kompletnie utopijna i nierealna. Próby zastąpienia Dekalogu czymś innym zawsze powodowały morze krwi i cierpienia ludzi. W swoim utworze ukazuję, że błogosławieństwem jest mieć czyste serce. Bez czystego serca niemożliwe jest wypełnienie tego przykazania. Jestem mężem i ojcem, więc to przykazanie jest dla mnie. W środowisku muzycznym jest mnóstwo rozbitych małżeństw. Widać wielki atak złego na małżeństwo. To, że kocham swoją żonę, że cały czas jestem w niej zakochany – to jest wielki dar od Pana Boga, nagroda za tę wierność.

2017-02-08 10:02

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kolędujemy z „Niedzielą”

Katarzyna Woynarowska: Czy muzyka przybliża do Boga?

Ks. Robert Żwirek: czywiście! Widzi Pani, muzyka ma w sobie tajemniczą moc, siłę, która porusza naszą wrażliwość, najsubtelniejsze struny duszy... Chwalenie Boga śpiewem to jakby unoszenie się w nas ducha... Nie bez powodu starożytni Grecy mawiali, że świat brzmi na dźwięku G. Proszę zwrócić uwagę, że znaczna część muzyki, jaką pisano przez wieki, dedykowana była Bogu. Najpiękniejsze dźwięki pisano, a potem grano czy śpiewano na cześć Pana. Mój ulubiony Bach swoją największą kompozycję – „Wielką Mszę h-moll” stworzył jako osobiste wyznanie wiary. Gdy jej słucham, staje się także moim wyznaniem...

A taki zwykły szarak, siedzący w kościele w trzeciej ławce od końca, bez wykształcenia muzycznego, bez osłuchania?

Jego także muzyka przybliża do Boga. Tak się dzieje bez względu na wykształcenie, zawód, wiek. Ulegają temu zarówno profesorowie akademiccy, jak i pani sprzątająca biura. Wszędzie wokoło jest muzyka. Przestrzeń wypełniają dźwięki. A Pan Bóg wyposaża niektórych ludzi w rodzaj radarów, które potrafią nie tylko te dźwięki wychwycić, ale układać je w piękne frazy... Geniuszem absolutnym jest dla mnie wspomniany Jan Sebastian Bach. Potem Beethoven i Mozart. Wie Pani, Mozart nie napisał w życiu ani jednej fałszywej nuty. Jego partytury są bez skreśleń. Pisał od razu na czysto, jakby miał w głowie dyktafon, z którego spisywał...

Skoro muzyka przybliża do Pana Boga, to dlaczego ludzie tak unikają śpiewania? Słychać to w kościołach, a zwłaszcza w okresie świąt, ludzie coraz rzadziej kolędują...

Myślę, że w wielu parafiach, szczególnie wiejskich, zwłaszcza na wschodzie Polski, na Śląsku czy Podhalu kolędy się jeszcze śpiewa. Kolęduje się także w domach. Ale ma Pani rację, w większości polskich domów kolęd się raczej słucha, niż je śpiewa... A znamy góra dwie zwrotki. Ludzie mają dziś coraz mniej czasu, żeby się spotkać, żeby coś razem zrobić, a co dopiero śpiewać. Śpiewanie wymaga otwarcia się, poczucia bliskości, chęci bycia razem.

– W świątecznej „Niedzieli” jest płyta ze znanymi kolędami, zaśpiewanymi przez Księdza. Czy Ksiądz ma nadzieję, że ludzie wrzucą płytę do odtwarzacza i zaczną też nucić?

Oczywiście! Dlatego zaaranżowałem je tak, żeby każdy mógł się przyłączyć. Śpiewam bez udziwnień, bez jakichś karkołomnych wokalnych uniesień. Spokojnym, wyrównanym głosem.

– A dlaczego akurat takie kolędy?

Bo to moje ulubione, a przy okazji popularne. Poza tym płyta wymusza dokonanie wyboru, inaczej mógłbym śpiewać o wiele dłużej (śmiech).

– Znajdziemy na płycie także dwie autorskie kompozycje o narodzeniu Jezusa. Proszę nam o nich opowiedzieć...

„Kołysanka miłosierna” i „Narodził się Jezus”. Ta druga powstała 22 października – to nie jest przypadek. Bł. Jan Paweł II uśmiechnął się do mnie. Zawsze rano w swojej parafii odprawiam Mszę św. A tego dnia miałem w sobie jakąś ogromną wewnętrzną radość. Nie takie proste „ha, ha, ha”, raczej uczucie głębokie, dojmujące i rozpromieniające wnętrze. Po Mszy św. wróciłem do siebie, wziąłem gitarę do rąk i w ciągu – nie przesadzam – pół godziny napisałem kolędę „Narodził się Jezus”. Są takie momenty, że człowiek czuje się, jakby przepływał przez niego strumień. Nie pozostaje nic, jak tylko siąść i zapisać. To się dzieje niezależnie ode mnie. Natchnienie, tak bym to nazwał. Zapewne nie napiszę symfonii ani innego poważnego dzieła. Piszę piosenki – ciepłe, refleksyjne, czasem radosne... i śpiewam je Panu Bogu i ludziom.

A „Kołysanka miłosierna”?

„Zimy chłód, Dzieciątko śpi…” – napisałem to w majowy poranek. Zapyta ktoś – kolęda? Na wiosnę…? (uśmiech). Właśnie tak, bo ta kołysanka niesie przesłanie aktualne cały rok. Powstała zresztą z inspiracji Roku Wiary. Proszę mi pozwolić o tym opowiedzieć. Przeżyłem wtedy zupełnie niezwykły czas – trwającą 4 tygodnie „fazę twórczą”. Nigdy przedtem nie doznałem podobnego zjawiska. Dwie piosenki – muzyka i teksty – na tydzień. Miałem wrażenie, że niebo się nade mną otwiera. Zaczęło się w Wielki Piątek, gdy wróciłem z katedry. Zacząłem myśleć o najbliższej homilii. No i pytanie – co zaśpiewam? Bo skoro już niektórzy nazywają mnie księdzem bardem, to zobowiązuje… Od 20 lat każde swoje kazanie puentuję w ten sposób, że biorę gitarę i śpiewam, więc potrzebowałem tych piosenek sporo. I nagle w tę wielkopiątkową noc pojawiło się w duszy... „Jesteś, Panie, światłem wiary we mnie, alleluja!”… Czułem, jak przepływa we mnie strumień łaski. W takich chwilach wydaje mi się, że jestem tylko przekaźnikiem, głośnikiem, narzędziem. Że Ktoś inny we mnie gra... W tym czasie powstało jeszcze kilka piosenek, które znajdą się na przygotowywanej właśnie przeze mnie nowej – pierwszej w całości autorskiej – płycie. Planujemy jej wydanie na jesień 2014 r. I na tej samej fali, z tej samej inspiracji powstała „Kołysanka miłosierna”. Czułem, że jest piękna, że spodoba się ludziom. Kiedy śpiewałem ją pierwszy raz w kościele, widziałem osoby ocierające łzy… To także odpowiedź na Pani pierwsze pytanie, czy muzyka przybliża do Boga.

Ma Ksiądz na swoim koncie już 8 płyt, wliczając kolędowanie z „Niedzielą”. Jak to się zaczęło?

Po którymś kazaniu, zakończonym, jak już wspomniałem, piosenką, przyszedł do zakrystii nobliwy pan i z pełną powagą oznajmił, że powinienem nagrać własną płytę. Co więcej, on gotów jest ją zasponsorować. Pojawienie się w tamten grudniowy dzień 2007 r. tego pana oceniam, z perspektywy czasu, jak przybycie anioła posłańca. Jak zaproszenie od Pana Boga. Wcześniej taka myśl chodziła mi po głowie, ale jestem chyba nadkrytyczny wobec własnej twórczości, więc mówiłem: „daj sobie spokój”. Ów posłaniec – pan Stanisław Stolarczyk – stał się więc inspiracją. Długo by opowiadać, w jaki sposób trafiłem do krakowskiego studia nagrań przy Krowoderskiej 19, które prowadzi świetnie wykształcony muzyk, jeden z najlepszych dźwiękowców w Polsce – Jerzy Zając. Spodobało się Jurkowi to, co robię, i tak powstało „Śpiewać Ewangelię”. Podczas nagrywania drugiej płyty zaczęliśmy sobie mówić na ty, a dziś jesteśmy serdecznymi przyjaciółmi. Wydawcą wszystkich moich płyt jest nieoceniona „Nevada Music”, także z Krakowa. Wraz z panem Stefanem Mordarskim, szefem wydawnictwa, w ciągu naszej blisko sześcioletniej współpracy kierujemy się ideą, by każda płyta miała temat i przesłanie. Po „Śpiewać Ewangelię” zaistniały więc pieśni adwentowe, wielkanocne, maryjne, o Bożym miłosierdziu, Godzinki, litanie i oczywiście kolędy. Zachęcam Czytelników „Niedzieli”, by zerknęli na stronę internetową „Nevady Music”. Zapraszam także na moją własną, świeżutko powstałą stronę: www.ks-Robert-Żwirek.pl .

W studiu na Krowoderskiej powstała także „niedzielna” płyta?

Tak, i wiąże się z tym pewna niezwykła opowieść. Mieliśmy bowiem dokładnie jeden dzień, żeby nagrać kolędę „Narodził się Jezus”. I znów zdarzył się mały cud Pana Boga. Wszyscy potrzebni muzycy mieli akurat wolną chwilę. Normalnie rzecz nieosiągalna! Układało się wszystko idealnie. Jak weszliśmy do studia o 11.15 przed południem, tak wyszliśmy o 1.10 w nocy – 14 godzin! Dziękuję wszystkim moim Przyjaciołom, którzy uczestniczyli w nagraniach kolęd – muzykom, wokalistkom i dzieciom, które nie tylko śpiewały, ale też zagrają aniołki w teledyskach moich autorskich kolęd, produkowanych przez Telewizję Trwam.

– Ksiądz jest muzyką naznaczony i w swoim człowieczeństwie, i w kapłaństwie…

Chodziłem do szkoły muzycznej. Grałem najpierw na akordeonie, potem na fortepianie. Co tu dużo mówić – nie paliłem się do tego fortepianu. Może gdybym był bardziej przykładnym uczniem, byłbym dziś koncertującym pianistą. A tak zostałem śpiewającym kapłanem, dla którego śpiewanie jest wyznaniem wiary i głoszeniem Ewangelii. Dopiero z perspektywy czasu widać, jak się te Boże puzzle układają. Jeśli w naszym życiu coś się nie pojawia, to znaczy, że zdarzy się inne – piękniejsze i lepsze, bo zgodne z wolą Bożą.

Płyta dołączona jest do świątecznego numeru, pojawi się więc w domach naszych Czytelników pod choinką. Jest prezentem od „Niedzieli”. Zechce Ksiądz złożyć na niej swoją specjalną świąteczną dedykację?

O, tak! Z radością. Żebyśmy miłością Jezusa – Dzieciątka zostali poruszeni tak mocno, prawdziwie i pięknie, by każdego dnia „ogrzewać serce bliźniemu sercem miłosiernym” i byśmy dzięki temu byli ogromnie szczęśliwi...

Dziękuję Osobom i Firmom, które wsparły finansowo wydanie płyty „Narodził się Jezus”. Są to:
Włodzimierz Chwalba – „Metal Union”, Częstochowa; Waldemar Pacud – „Sangaz”, Częstochowa; Artur Kapusta – „BSK Technika Zamocowań”, Katowice; Piotr Hałasik – „BH Steel-Energia”, Katowice; Jacek Gębala – SKOK Jaworzno; Marek Tokarz – Spółka Restrukturyzacji Kopalń, Bytom; Ireneusz Michalski, Sobiesław Ciura – PRB „C&D”, Dąbrowa Górnicza; Robert Śmierciak – ZPHU Partner 2, Jaworzno; Leszek i Wojciech Wosik, Przemysław i Anna Wesołek – „LEMIR”, Libidza k. Częstochowy; Paweł Szopa – „Polbus”, Sosnowiec; Oliwer Topolski – „Interpromex”, Będzin; Rafał Pietrzyk – MPWiK, Będzin; Waldemar Sopata – Solidarność Kopalni „Sobieski”, Jaworzno; Grzegorz Nienartowicz – Fundacja dla Życia i Rodziny, Częstochowa. Ks. Robert Żwirek

CZYTAJ DALEJ

Beata Kempa dla portalu niedziela.pl: Przyglądałam się temu szaleństwu Zielonego Ładu z niedowierzaniem

2024-04-25 10:01

[ TEMATY ]

Łukasz Brodzik

Beata Kempa

Archiwum Beaty Kempy

Beata Kempa

Beata Kempa

Ostatnia kadencja Parlamentu Europejskiego obfitowała w szereg absurdalnych dyskusji - powiedziała portalowi niedziela.pl Beata Kempa. Jak podkreśliła europoseł Suwerennej Polski kompletną aberracją było m.in. ponad sto debat, które łajały Polskę tylko dlatego, że w naszym kraju były konserwatywne rządy.

Beata Kempa dodaje, że w Europie jest sporo problemów gospodarczych spowodowanych nie tylko wojną na Ukrainie, ale także Zielonym Ładem. A to pcha elity europejskie, bojące się teraz własnych wyborców, do debat, które mocno elektryzują społeczeństwa ideologicznie.

CZYTAJ DALEJ

List pasterski z okazji jubileuszu diecezji lubuskiej

2024-04-25 16:00

[ TEMATY ]

jubileusz

Zielona Góra

Gorzów Wielkopolski

List Pasterski

diecezja lubuska

Karolina Krasowska

bp Tadeusz Lityński

bp Tadeusz Lityński

Bp Tadeusz Lityński skierował do diecezjan list pasterski z okazji jubileuszu 900-lecia utworzenia diecezji lubuskiej. Poniżej publikujemy pełną treść słowa Biskupa Diecezjalnego, które w kościołach i kaplicach diecezji zielonogórsko-gorzowskiej zostanie odczytane w niedzielę 28 kwietnia 2024.

Drodzy Diecezjanie, Bracia i Siostry,

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję