Reklama

Widziane z Brukseli

Widziane z Brukseli

Unijna deska ratunku

Donoszący i biadolący na Polskę proszą, kajają się, ale co ważniejsze – oddają się w opiekę.

Niedziela Ogólnopolska 6/2017, str. 45

[ TEMATY ]

komisja

Mateusz Banaszkiewicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie ustają pielgrzymki aktywistów opozycji do Brukseli i Strasburga związane z tzw. dobrą zmianą w Polsce. Sądzę, że wyraz „pielgrzymka” jest jak najbardziej adekwatny. Donoszący i biadolący na Polskę proszą, kajają się, ale co ważniejsze – oddają się w opiekę. Wcześniej celem pątniczej wędrówki byli politycy Parlamentu Europejskiego, m.in.: jego przewodniczący, Niemiec, Martin Schulz, szef liberałów, Belg, Guy Verhofstadt, lider socjalistów, Włoch, Gianni Pittella, i wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, Holender, Frans Timmermans, a obecnie – jej przewodniczący, Luksemburczyk, Jean-Claude Juncker. Dwóch ostatnich do piastowanych stanowisk doszło nie w drodze demokratycznych wyborów, lecz z nadania, z układu. Czują się jednak bardzo pewnie, wierząc w siłę i moc tego układu, europejskiego wszakże. Nierzadko dają temu wyraz behawioralnie, czyli poprzez zachowanie, mowę ciała. Ostatnio miał okazję doświadczyć tego empirycznie „pielgrzym” Ryszard Petru. Po przybyciu do Brukseli zapragnął on wystąpić na konferencji prasowej z Junckerem, który w świetle kamer machnął na niego dłonią jak na – nazwijmy to – nie partnera i władczo ustawił pod ścianką. Niby mały gest, ale jakże wymowny, pozwalający domniemywać, jak odbywają się rozmowy „pątnika” z „obrazem”. Notabene nie tylko jego, jak sądzę. Większość przedstawicieli tzw. polskiej opozycji, która coraz bardziej się kompromituje we własnym kraju, a co za tym idzie – wyraźnie traci poparcie obywateli, wybawienia upatruje w Unii Europejskiej. Komisja Europejska to nie Parlament, który debatuje i uchwala prawnie niewiążące rezolucje, to także nie Rada Europejska, do której należy polska premier Beata Szydło, która podtrzymuje koalicję z szefami rządów Europy Środkowo-Wschodniej. Komisja Europejska jest strażniczką traktatów i dzieli unijne fundusze.

No właśnie fundusze. Od dawna słyszę, że tu upatrują swoją nadzieję nowocześni obrońcy polskiej demokracji. Gdyby więc udało im się zablokować dopływ unijnych środków do Polski, a winą obarczyć rząd oraz popierających go polityków, to mogliby się odbić od nieuchronnie przybliżającego się dna. Perspektywa niezwykle kusząca, a może to ostatnia deska ratunku?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-02-01 10:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Mazur: dziękuję wszystkim zaangażowanym w misje

[ TEMATY ]

misje

komisja

KEP

Werbiści

O historii i współczesnych działaniach Komisji KEP ds. Misji mówił dziś na Zamku Królewskim w Warszawie jej przewodniczący bp Jerzy Mazur. Podczas uroczystej gali z udziałem nuncjusza apostolskiego świętowano 50-lecie Komisji i wręczono, po raz pierwszy, medale „Benemerenti in Opere Evangelizationis” honorujące osoby i instytucje zasłużone dla misji.

Publikujemy tekst wystąpienia biskupa Jerzego Mazura:

CZYTAJ DALEJ

Jezus jest dobrym pasterzem

2024-04-19 10:18

[ TEMATY ]

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Jesteśmy dziećmi mocnego i dobrego Boga. Jesteśmy domownikami Boga miłości, który jest gwarantem naszej wolności, tej prawdziwej.

Ewangelia (J 10, 11-18)

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do księży: Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą

2024-04-20 08:50

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

archidiecezja katowicka

Karol Porwich/Niedziela

Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą, a nieprzekonani nikogo nie przekonają! ‒ pisze do księży abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wystosował List do Księży z okazji Światowego Dnia Modlitwy o Powołania. Ten przypada w najbliższą niedzielę (21 kwietnia).

W liście hierarcha zwraca uwagę na orędzie papieża Franciszka. Przypomniał, że „bycie pielgrzymami nadziei i budowniczymi pokoju oznacza budowanie swojego życia na skale zmartwychwstania Chrystusa”, a naszym ostatecznym celem jest „spotkanie z Chrystusem i radość życia w braterstwie ze sobą na wieczność.” ‒ To ostateczne powołanie musimy antycypować każdego dnia: relacja miłości z Bogiem i z naszymi braćmi oraz siostrami zaczyna się już teraz, aby urzeczywistnić marzenie Boga, marzenie o jedności, pokoju i braterstwie ‒ wskazuje. Zachęca, za Ojcem Świętym, by nikt nie czuł się wykluczony z tego powołania!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję