Reklama

Prosto i jasno

Prawda o ustawie o zgromadzeniach

Manifestację czy kontrmanifestację można zorganizować, ale tak, by jedna nie blokowała drugiej.

Niedziela Ogólnopolska 51/2016, str. 42

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Opozycja nawołuje do wyjścia na ulice, do buntu przeciwko rządowi Prawa i Sprawiedliwości. Nie będę cytował tych wręcz antypolskich apeli, mających na celu zasianie niepokoju w społeczeństwie, doprowadzenie do starć ulicznych. Przykładem – apel o demonstracje 13 grudnia, które mają być już nie przeciw zomowcom i esbekom, ale w ich obronie. A tak naprawdę w imię powrotu do sitw, układów, nieliczenia się z obywatelami. To przecież lider KOD w odezwie do wyjścia na ulice apeluje: „Nie oddamy kultury, edukacji, praw kobiet, organizacji pozarządowych, mediów, gospodarki...”.

Uchwalona nowelizacja Ustawy o zgromadzeniach ma uporządkować demonstracje uliczne, aby nie dochodziło do burd i niepokojów. Przypomnę, że na 10 grudnia w Warszawie zgłoszono 7 demonstracji przed Pałacem Prezydenckim, niektóre w tym samym czasie, w którym od 6 lat na miesięcznicy smoleńskiej gromadzi się grupa parlamentarzystów oraz wiele osób. Powstaje naturalne pytanie: czy organizowanie kontrmanifestacji w tym miejscu i w tym samym czasie służy wolności obywateli, czy raczej chodzi o sprowokowanie zamieszek, o lżenie – jak to było po katastrofie smoleńskiej – osób, które ustawiły krzyż przed Pałacem Prezydenckim?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niestety, doświadczenie w tej materii z minionych 8 lat rządów PO-PSL jest raczej smutne. Pamiętamy problemy związane z konfrontacjami, do których regularnie dochodziło między uczestnikami Marszu Niepodległości i ich przeciwnikami. Do dzisiaj nie wiemy, kto sprowokował spalenie budki strażniczej przed rosyjską ambasadą. W tym roku sytuacja się nie powtórzyła, mimo że w czasie Marszu Niepodległości odbyło się 6 kontrmanifestacji. Chociaż policja zapanowała nad sytuacją, nie oznacza to, że nie warto uregulować tego odpowiednimi przepisami, aby wprowadzić zasady gwarantujące bezpieczeństwo Polakom, pragnącym w manifestacjach wyrażać swoje przekonania.

Opozycja okłamuje naród, że rząd PiS w tej ustawie zabiera im kawałek wolności, że czeka nas koniec zgromadzeń, manifestacji, protestów wolnych ludzi – co dotąd zapewniał art. 57 konstytucji: „Każdemu zapewnia się wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w nich”. Taki zarzut wobec ustawy podzieliły nawet Sąd Najwyższy, Rzecznik Praw Obywatelskich, Fundacja Batorego w imieniu 147 różnych organizacji pozarządowych, a także Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Tymczasem ustawa wprowadza prostą zasadę: w tym samym czasie mogą manifestować wszyscy, ale nie w tym samym miejscu, a konkretnie 100 m dalej. Zapytam: jaki byłby sens, aby w tym samym miejscu i czasie pozwolić na manifestacje np. feministek za aborcją oraz grup obrońców życia?

Reklama

Protest opozycji wzbudziło w ustawie wprowadzenie zapisu o tzw. zgromadzeniach cyklicznych, czyli wydarzeniach organizowanych kilka razy w roku przez tego samego organizatora w tym samym miejscu i czasie bądź raz w roku w celu upamiętniania szczególnie ważnych dla Polski wydarzeń historycznych. Wprowadzenie tego rozwiązania pozwoli organizatorom takich zgromadzeń na zwrócenie się do wojewody z prośbą o pozwolenie na ich organizację w następnych 3 latach. Oczywiście, chodzi głównie o bezpieczeństwo tych cyklicznych zgromadzeń. Jeśli bowiem ktoś zgłasza kontrmanifestację w tym samym miejscu i czasie, co duże cykliczne zgromadzenie, to jasne jest, że chodzi mu o konfrontację. Obecnie takie protesty musi fizycznie rozdzielać policja. Prościej i bezpieczniej będzie rozdzielić je ustawowo.

Krótko i jasno pisząc, nikt nikomu niczego w tej ustawie nie zakazuje. Manifestację czy kontrmanifestację można zorganizować, ale tak, by jedna nie blokowała drugiej. Jest to rzecz naturalna. Czyli – ustawa określa pewne ramy dla zwiększenia bezpieczeństwa manifestujących obywateli, pomoże też służbom w zabezpieczeniu i w lepszym koordynowaniu potencjalnych niebezpiecznych sytuacji czy zarządzaniu nimi. W Polsce nadal każdy może legalnie manifestować, ale w sposób niezagrażający innym.

2016-12-14 10:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Msza św. Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczyna obchody Triduum Paschalnego

2024-03-28 07:18

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Karol Porwich/Niedziela

Mszą Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczynają się w Kościele katolickim obchody Triduum Paschalnego - trzydniowe celebracje obejmujące misterium Chrystusa ukrzyżowanego, pogrzebanego i zmartwychwstałego. Liturgia tego dnia odwołuje się do wydarzeń w Wieczerniku, kiedy Jezus ustanowił dwa sakramenty: kapłaństwa i Eucharystii.

Liturgista, ks. prof. Piotr Kulbacki z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego powiedział PAP, że część pierwsza Triduum - misterium Chrystusa ukrzyżowanego - rozpoczyna się Mszą Wieczerzy Pańskiej (Wielki Czwartek) i trwa do Liturgii na cześć Męki Pańskiej (Wielki Piątek). Po tej liturgii rozpoczyna się dzień drugi - obchód misterium Chrystusa pogrzebanego, trwający przez całą Wielką Sobotę. Nocna Wigilia Paschalna rozpoczyna trzeci dzień - misterium Chrystusa zmartwychwstałego – obchód trwający do nieszporów Niedzieli Zmartwychwstania.

CZYTAJ DALEJ

Ponad 50 tysięcy widzów w polskich kinach na pokazach 4. sezonu "The Chosen"

2024-03-28 11:39

[ TEMATY ]

„The Chosen”

Materiały promocyjne/thechosen.pl

Serial o Jezusie z kolejnym sukcesem. W polskich kinach 4. sezon zebrał ponad 50 000 widzów, a licznik wciąż rośnie. Kolejne odcinki serialu, co stało się całkowitym fenomenem w branży filmowej, wciąż wyświetlane są w kinach.

Poza repertuarowym wyświetlaniem w kinach, również społeczność ambasadorów serialu organizuje w całej Polsce pokazy grupowe, które nierzadko mają sale zajęte do ostatnich miejsc. W wielu miejscowościach można wybrać się na taki pokaz czy to do kina sieciowego, lokalnego czy domu kultury. Kina widząc ogromne zainteresowanie same wstawiają do repertuaru kolejne odcinki lub powtarzają wyświetlanie od 1 odcinka. Już pojawiają się pierwsze całodzienne maratony z 4. sezonem.

CZYTAJ DALEJ

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie został wyprodukowany

2024-03-28 22:00

[ TEMATY ]

całun turyński

Adobe.Stock

Całun Turyński

Całun Turyński

W Turynie we Włoszech zachowało się prześcieradło, w które według tradycji owinięto ciało zmarłego Jezusa - Święty Całun. W ostatnich latach tkanina ta została poddana licznym, nowym badaniom naukowym. Rozmawialiśmy o tym z prof. Emanuelą Marinelli, autorką wielu książek na temat Całunu - niedawno we Włoszech ukazała się publikacja „Via Sindonis” (Wydawnictwo Ares), napisana wspólnie z teologiem ks. Domenico Repice.

- Czy może pani profesor wyjaśnić tytuł swojej nowej książki „Via Sindonis”?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję