Reklama

Święci i błogosławieni

Pierwszy święty Rewolucji Francuskiej

Od 16 października 2016 r. Kościół ma siedmioro nowych świętych. Wśród nich skromny zakonnik – lasalianin, br. Salomon Leclercq. Jest to trzecia i ostatnia kanonizacja podczas Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

We francuskim Boulogne-sur-Mer 15 listopada 1745 r. przyszło na świat piąte dziecko Franciszka i Marii z d. Dupont. Na chrzcie nadano mu imiona Wilhelm Mikołaj Ludwik, jednak to drugie było używane na co dzień. Ojciec przyszłego świętego był znany w okolicy jako dobrze prosperujący handlowiec alkoholi, soli i drewna. Matka, która przede wszystkim zajmowała się domem i dziećmi (w sumie dziewięciorgiem), umiejętnie pomagała mężowi w prowadzeniu interesów. Stworzyli dom, w którym najważniejszymi wartościami były: wspólna modlitwa, nauka, praca, wzajemna miłość i szacunek. Surowe wychowanie i nauka w pobliskiej szkole kościelnej nie przypadły do gustu Mikołajowi, który w dziecięcym sprzeciwie wykrzyknął: „Mamo, ja nie chcę być świętym!”. Nie pociągała go, jak reszty braci, dalsza edukacja w renomowanym kolegium, ale raczej praktyczne przygotowanie do zawodu w szkole handlowej prowadzonej w rodzinnym mieście przez braci szkolnych. Choć namawiano go, aby został marynarzem, powiedział wówczas: „Mądrze jest nie narażać się na utratę nieba w zuchwałym dążeniu do bogactw”.

Reklama

Po zakończeniu nauki podjął staż u kupca skór. Jako zdolny fachowiec przez pół roku zarządzał browarem swojego wuja, po czym wyjechał do Paryża, aby zdobyć zawodowe doświadczenie. Atmosfera stolicy, przesiąknięta duchem oświecenia, nie odpowiadała Mikołajowi, który po głębokim namyśle postanowił wstąpić do Zgromadzenia Braci Szkół Chrześcijańskich. Na prośbę rodziny swoją decyzję zweryfikował na rekolekcjach u trapistów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Braterskie powołanie

Reklama

Zgromadzenie, do którego wstąpił 21-letni Leclercq, zostało założone w 1680 r. przez św. Jana de La Salle (1651 – 1719) – kapłana, doktora teologii, wybitnego pedagoga i reformatora szkolnictwa. W tej wspólnocie nie ma księży, a jedynie bracia, którzy nie przyjmują święceń, aby całkowicie poświęcić się posłannictwu edukacyjnemu. Ich szkoły owocnie działały niemal w całej Francji. Po dwóch miesiącach postulatu 17 maja 1768 r. w Rouen Mikołaj otrzymał charakterystyczny lasaliański habit i nowe imię – Salomon. Jego mistrz nowicjatu, widząc duchowe przymioty młodego adepta, wyznaczył mu ambitny plan: „Zostań świętym!”. Po zakończeniu wstępnej formacji br. Salomon uczył i katechizował na różnych placówkach. Zdarzało się, że miał w klasie 130 uczniów! Pociągnięty jego przykładem do zgromadzenia wstąpił młodszy brat – Eustachy. W 1772 r. br. Salomon złożył śluby wieczyste. Przełożeni, doceniwszy jego duchowe i pedagogiczne walory, mianowali go najpierw pomocnikiem mistrza nowicjuszy, a potem powierzyli mu samodzielne prowadzenie nowicjatu w Maréville. Swoją posługę wobec kandydatów do zgromadzenia br. Leclercq pełnił z całym oddaniem, przygotowywał ich do życia duchowego i przyszłej posługi wobec dzieci i młodzieży. Wpajał nowicjuszom głęboką cześć dla Eucharystii i Matki Bożej oraz propagował niedawno ustanowiony kult Serca Pana Jezusa. Kolejnym ważnym zadaniem, które powierzono br. Salomonowi, była funkcja ekonoma w Maréville. Prowadził rachunki, a oprócz tego musiał się troszczyć o budynki wspólnoty, szkoły, o gospodarstwo i oczywiście o utrzymanie ponad 200 osób (braci i mieszkańców internatu). Uzupełniał także studia z dziedziny matematyki, aby potem wykładać ją młodym braciom w Melun. Podczas Kapituły generalnej w 1787 r. został sekretarzem przełożonego generalnego. Razem z nim wizytował wspólnoty i służył współbraciom.

Męczennik za wierność papieżowi

Reklama

W tym czasie we Francji narastało napięcie społeczne podsycane wolnomyślicielskimi ideami. 14 lipca 1789 r. rozjuszony tłum zdobył Bastylię – to wydarzenie przyjmuje się jako początek rewolucji francuskiej. W lutym następnego roku rząd zniósł zakony, a w listopadzie nakazał wszystkim duchownym złożyć przysięgę, która była faktycznym zerwaniem ze Stolicą Apostolską. Ci, którzy ją odrzucili, byli pierwszymi podejrzanymi nowych władz. Superior generalny, br. Agaton, i jego sekretarz przenieśli się do Paryża, aby z bliska śledzić rozwój wypadków i troszczyć się o dobro zgromadzenia, które liczyło wówczas 800 braci, a ci mieli pod opieką 120 szkół z 34 tys. uczniów. Przyszły święty przeczuwał, że za wierność Kościołowi przyjdzie mu zapłacić najwyższą cenę. W ostatnim liście napisał do swojej siostry: „Znośmy radośnie i z dziękczynieniem krzyże i zmartwienia, jakie Bóg nam ześle”. Tego samego dnia, w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w 1792 r., br. Salomon został aresztowany i odprowadzony do kościoła Karmelitów, zamienionego na więzienie. Znalazł się tam w licznym gronie więzionych: biskupów, księży i zakonników, a także świeckich. 2 września po południu dwie bandy rewolucjonistów osaczyły więźniów – jedna od strony ogrodu, druga od drzwi kościoła. Dla formalności padało pytanie, czy aresztowany złoży przysięgę. Odpowiedź negatywna równała się ze śmiercią. W ruch poszły szable, piki i strzelby – bezbronnych duchownych po prostu zmasakrowano; tylko nielicznym udało się zbiec. Takie same mordy miały miejsce także w innych dzielnicach stolicy. Spośród wrześniowych ofiar Kościół 191 ogłosił męczennikami. Proces w celu zebrania potrzebnej dokumentacji rozpoczął się w 1901 r. Uwieńczyła go beatyfikacja, której dokonał Pius XI 17 października 1926 r. Wtedy wyznaczono 2 września na dzień ich liturgicznego święta.

Kanonizacyjny cud

Nabożeństwo do bł. Salomona zostało rozpowszechnione przez braci szkolnych niemal na całym świecie. Do jego kanonizacji potrzebny był jeden cud. Wydarzył się on w 2007 r. w Wenezueli. Pięcioletnia wówczas María Alejandra Hernández, mieszkanka sierocińca w Sabanecie, została ukąszona w stopę. Początkowo myślano, że jest to niegroźne ugryzienie insekta. Jednak kiedy następnego dnia siniak się rozszerzył, a z nosa i dziąseł dziewczynki zaczęła lecieć krew, natychmiast przewieziono ją do kliniki w Caracas. Tam stwierdzono, że ukąszenie pochodzi od węża z rodziny grzechotnikowatych. Pacjentce dawano znikome szanse na przeżycie i zamierzano dokonać amputacji zainfekowanej nogi. W tym czasie siostry, dzieci i parafianie modlili się w kościele przed figurą bł. Salomona, który jest bardzo czczony w okolicy. Niespodziewanie stan Maríi natychmiast się poprawił. Nie tylko zbędna okazała się amputacja, ale też noga była całkowicie zdrowa i sprawna. To nadzwyczajne wydarzenie zostało zbadane przez trybunał kościelny w Caracas w 2011 r., a następnie przez medyków i teologów watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Ich pozytywną opinię o niewytłumaczalnym naukowo, nagłym i trwałym uzdrowieniu potwierdził papież Franciszek, podpisując dekret o cudzie 9 maja 2016 r.

Patron na dzisiejsze czasy

Brat Salomon Leclercq jest pierwszym męczennikiem zgromadzenia, pierwszym bratem szkolnym wyniesionym na ołtarze po założycielu i pierwszym kanonizowanym męczennikiem z czasów rewolucji francuskiej. Choć od jego śmierci minęło ponad 200 lat, to właśnie w XXI wieku Kościół ukazuje jego świadectwo całemu światu. Nowy święty jest bliski tym, którzy dzień po dniu wykonują swoje obowiązki najlepiej, jak potrafią. Nie poszedł drogą kariery, poświęcił się natomiast nauczaniu i wychowywaniu dzieci i młodzieży, od których w każdym czasie zależy przyszłość społeczeństwa czy państwa. Jego umiłowanie zakonnego powołania wcale mu nie przeszkadzało w kochaniu swojej rodziny, z którą bliskie i serdeczne kontakty utrzymywał do końca życia. Autentyzmem życia poświęconego Bogu pociągał swoje rodzeństwo do pójścia drogą kapłaństwa czy zakonnej konsekracji. Swoją wierność Chrystusowi w czasach, gdy wieszczono koniec Kościoła, udowodnił męczeńską śmiercią. Wszystko to sprawia, że św. br. Salomon jest świadkiem niezwykle aktualnym dla naszych czasów.

2016-10-12 08:50

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Roch - patronem Sokołowa Podlaskiego

[ TEMATY ]

święty

Julia A. Lewandowska

Obraz św. Rocha Wyznawcy

Obraz św. Rocha Wyznawcy

Stolica Apostolska ogłosiła św. Rocha patronem Sokołowa Podlaskiego. Watykański dokument odczytano podczas Mszy odpustowej 16 sierpnia, której w sokołowskiej konkatedrze przewodniczył biskup drohiczyński Tadeusz Pikus.

"Św. Roch, który przez gorliwe pielgrzymowanie i troskę o chorych, osiągnął chwałę świętości - jak czytamy w watykańskim dokumencie - przez duchowieństwo i wiernych miasta Sokołów był i jest dotąd otaczany szczególnym i trwałym kultem". Dlatego bp Pikus zwrócił się w listopadzie 2014 r. do Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów z prośbą o zatwierdzenie św. Rocha jako patrona miasta Sokołów.
CZYTAJ DALEJ

Jednak JEST. Pełne symboli pożegnanie papieża Franciszka

2025-04-26 21:43

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

śmierć Franciszka

Red

Wiatr przekładał karty otwartego Ewangeliarza leżącego na trumnie papieża Franciszka – podobnie zresztą jak w czasie Mszy świętej żałobnej św. Jana Pawła II (wtedy księga ostatecznie się zamknęła). Powiew wiatru – obok ognia i gołębicy – to w kulturze chrześcijańskiej symbol Ducha Świętego. Ten obraz na pewno pozostanie mi w pamięci, jako wymowny znak dla współczesnego świata i świadectwo tego, że – jak głosi Ewangelia – „Duch wieje, kędy chce”. W świat poszła bardzo konkretna katecheza, zatrzymaliśmy się na chwilę - w obliczu majestatu śmierci.

To ważne, że msza święta pogrzebowa była sprawowana w dostojnym języku łacińskim – na znak powszechności Kościoła. Trafnie była dobrana Ewangelia – o powołaniu Piotra, urzekała też homilia, w której kardynał Giovanni Battista Re przypomniał, że Franciszek w każdej niemal publicznej wypowiedzi prosił, by się za niego modlić, tymczasem – jak mówił dziekan Kolegium Kardynalskiego - „teraz, kochany Papieżu Franciszku, prosimy Cię o modlitwę za nas i prosimy, abyś z nieba błogosławił Kościołowi, błogosławił Rzymowi, błogosławił całemu światu, tak jak to uczyniłeś w ostatnią niedzielę z balkonu tej Bazyliki”.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: prezydent Ukrainy spotkał się z kardynałami Parolinem i Zuppim

2025-04-27 18:45

[ TEMATY ]

Watykan

Ukraina

PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

Kard. Pietro Parolin

Kard. Pietro Parolin

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotkał się 26 kwietnia z dotychczasowym sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej kardynałem Pietro Parolinem, a także z kardynałem Matteo Zuppim, przewodniczącym Włoskiej Konferencji Biskupiej - poinformowano na oficjalnej stronie internetowej prezydenta Ukrainy.

Zełenski złożył wyrazy współczucia w związku ze śmiercią papieża Franciszka i zaznaczył, że Ukraina docenia jego modlitwy w intencji swej ojczyzny. Wołodymyr Zełenski i kard. Pietro Parolin zwrócili szczególną uwagę na drogę do sprawiedliwego i trwałego pokoju. Prezydent poinformował o wspólnych z USA, Unią Europejską i innymi krajami świata wysiłkach dyplomatycznych na rzecz ustanowienia pełnego, bezwarunkowego zawieszenia broni, które ma być pierwszym krokiem do pokoju. Podziękował za stanowisko watykańskiego sekretarza stanu w sprawie prawa Ukrainy do samoobrony i niemożliwości narzucania warunków pokoju krajowi, który został zaatakowany. Ukraina liczy, że Stolica Apostolska będzie nadal odgrywać ważną rolę w jednoczeniu międzynarodowych wysiłków na rzecz osiągnięcia pokoju, powrotu nielegalnie wysiedlonych i deportowanych przez Rosję ukraińskich dzieci oraz uwolnienia jeńców.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję