W sanktuarium Miłosierdzia Bożego 18 września przeżywaliśmy wspomnienie św. Stanisława Kostki, patrona młodzieży. Na Mszę św. o godz. 11 zostały zaproszone wszystkie dzieci wraz ze swoimi rodzicami, a szczególnie uczniowie klas pierwszych, którzy tradycyjnie przynieśli do poświęcenia swoje tornistry. Ks. Radosław Żukowski przygotował dla nich niespodziankę. Podczas kazania zachęcił dzieci do głośnego wezwania świętego patrona. Dzieci wołały: „Stasiu, chodź do nas”. I rzeczywiście, zjawił się młodzieniec z białą lilią w dłoni – atrybutem niewinności, nadzwyczaj podobny do naszego dk. Radosława Marciniaka. Nie wszyscy jednak rozpoznali w nim księdza, ponieważ strój i ogólny wygląd łudząco upodobniały go do postaci świętego ukazanego na monitorach kościelnych. „Św. Stanisław” bardzo realistycznie odpowiadał na pytania dzieci dotyczące jego drogi do świętości. W szczególności opowiedział epizod ze swojego życia dotyczący spotkania z Matką Bożą, od której otrzymał na ręce Dzieciątko Jezus. To spotkanie doprowadziło go do nagłego wyzdrowienia i bardzo umocniło jego wiarę. Wtedy postanowił iść za głosem powołania i zostać zakonnikiem – jezuitą. Krótkie spotkanie ze Stasiem wywarło na wszystkich duże wrażenie. Na zakończenie schola zaśpiewała piosenkę „Każdy może być święty” i w ten sposób spuentowała to niezwykłe spotkanie, skłaniając do refleksji nad własnym życiem.
Po Mszy św. dzieci wraz ze swoimi rodzicami udały się do parku im. Ogińskiego, gdzie na placu przed Domem Miłosierdzia im. Jana Pawła II czekały na nich liczne darmowe atrakcje. Św. Stanisław wyprosił u Boga idealną słoneczną pogodę. Bez przeszkód można było korzystać z trampoliny i dmuchanych zjeżdżalni. Ustawiały się też długie kolejki do pań katechetek, aby otrzymać żeton uprawniający do otrzymania waty cukrowej i lodów. Tu trzeba było wykazać się wiedzą religijną. Z trudniejszymi pytaniami musieli zmierzyć się rodzice. Dzieci miały okazję zobaczyć tańczących duszpasterzy i siostrę salezjankę, która dodatkowo animowała tańce, zachęcając do włączania się do nich również dorosłych. Młode wolontariuszki prowadziły tańce zespołowe, malowanie twarzy oraz wiele innych atrakcji. Panie z oddziału parafialnej Caritas częstowały wyśmienitym ciastem własnego wypieku oraz lodami, zaś panowie poświęcili swój czas, obsługując bezustannie maszynę do waty cukrowej. Tak więc posłuchaliśmy papieża Franciszka, który podczas Światowych Dni Młodzieży zachęcał do pozostawienia wygodnej kanapy i zamienienia jej na wygodne buty. Nagrodą dla organizatorów były roześmiane twarzyczki dzieci oraz rodzinna atmosfera wspólnoty parafialnej.
Szczególne podziękowania należą się proboszczowi parafii pw. Miłosierdzia Bożego, który był głównym sponsorem festynu, oraz parafialnej Caritas pod przewodnictwem ks. Radosława Żukowskiego. Dziękujemy też za współpracę siostrom salezjankom i Marii Smorczewskiej, sekretarz Caritas Diecezji Drohiczyńskiej opiekującej się Domem Miłosierdzia, za możliwość skorzystania z tego miejsca.
Biskup radomski Marek Solarczyk modlił się z okazji 76. rocznicy zakończenia II wojny światowej. Msza święta była celebrowana 8 maja w kościele garnizonowym św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Radomiu.
W trakcie obchodów została odsłonięta tablica pamiątkowa poświęcona dwóm kapłanom z Ziemi Radomskiej, którzy zostali zamordowani z rąk sowieckich w czasie II wojny światowej: ks. ppłk Edwardowi Chomie i ks. mjr Józefowi Mikuszewskiemu. Pierwszy został zamordowany w Katyniu, drugi w Twerze.
Leon XIV jest jednocześnie kapłanem i bratem, każdego ranka modli się za świat, a potem relaksuje się grając w Wordle - powiedział w wywiadzie z okazji stu dni pontyfikatu dla NBC Chicago jego brat John Prevost.
W wywiadzie nie było miejsca na ceremoniały, ani politykę, ale starał się on stworzyć portret papieża jako syna, brata i człowieka, który nadal gra w Wordle, uwielbia thrillery Johna Grishama, tęskni za jazdą samochodem i codziennie modli się za świat. Zdaniem Johna Prevosta jego brat traktuje powierzoną mu posługę bardzo poważnie, a z drugiej strony bardzo naturalnie. Niemal codziennie rozmawiają ze sobą o wydarzeniach w rodzinie i świecie, czy też grają Wordle i Words with Friends. „Przypomina nam, abyśmy byli ostrożni w mediach” - śmieje się John. Papież jest fanem thrillerów Johna Grishama, jego ulubionymi cukierkami są Peeps, a jego ulubioną pizzą - pepperoni. Przyznaje, że tęskni za jazdą samochodem, którą kiedyś nazwał „pełnym relaksem”. John zauważył nawet z uśmiechem, że jego brat „zachowuje się lepiej” odkąd został papieżem.
Był rok 1873, kiedy metropolita Konstantynopola Filoteos Bryennios otoczył się księgami biblioteki Hospicjum św. Krzyża. Pogrążony w lekturze, natrafił na manuskrypt pochodzący z XI stulecia. Hierarcha zanurzył się lekturze… Już w pierwszych zdaniach wyczytał: „Dwie są drogi, jedna droga życia, a druga śmierci – i wielka jest różnica między nimi. Oto droga życia: Przede wszystkim będziesz miłował Boga, który cię stworzył, następnie zaś bliźniego twego jak siebie samego, a czego nie chcesz, by ktoś ci robił, tego wszystkiego i ty także nie rób drugiemu”.
Odkryty przez Filoteosa apokryf, któremu nadano tytuł Nauka Dwunastu Apostołów, jest bardzo wczesny. Badacze datują go na koniec pierwszego stulecia, a jako miejsce jego powstania wskazują Syrię. Przytoczony powyżej fragment mógłby stać się doskonałym komentarzem do słów Jezusa, zanotowanych przez Łukasza w tym samym mniej więcej czasie: „Przyjdą ze wschodu i zachodu, z północy i południa, i siądą za stołem w królestwie Bożym. Tak oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi” (Łk 13,29-30). Jeśli sprawiedliwi przyjdą do królestwa Bożego, to kroczyć tam będą drogą życia – musiał myśleć Filoteos – a na niej drogowskazem jest przykazanie miłości Boga i bliźniego. Wskazanie na cztery strony świata dzisiejszemu czytelnikowi Ewangelii wydaje się zupełnie zrozumiałe, jednak pierwszych słuchaczy Nauczyciela z Nazaretu słowa te musiały szokować. Przecież królestwo Boże przeznaczone jest tylko dla wybranych, dla należących do narodu Boga, dla Żydów, którzy odziedziczyli obietnice dane Abrahamowi! Mówiąc o czterech stronach świata, Jezus włącza w zbawcze oddziaływanie Boga także pogan. To właśnie oni, choć przez wyznawców judaizmu uznani byli za ostatnich, staną się pierwszymi!…
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.