Reklama

Dziecięcy Chór Starej Miłosnej w Watykanie

Zaśpiewali Ojcu Świętemu

Przez prawie dwie godziny chór dziecięco-młodzieżowy "Il Canto Magnificat" śpiewał kolędy Ojcu Świętemu. Zespół istnieje od trzech lat przy parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Starej Miłośnie. Wydał już pierwszą płytę CD.

Niedziela warszawska 9/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do chóru należy 40 dzieci w wieku od 9 do 14 lat. Jego początki związane są z osobą s. Rafaeli, jadwiżanki pracującej w parafii oraz Marty Zamojskiej-Makowskiej, absolwentki Akademii Muzycznej w Warszawie w klasie dyrygentury chóralnej. Zespół występował już dwukrotnie w Telewizji Polskiej w programie Kawa czy herbata i w Filharmonii Narodowej na koncercie dla dzieci prowadzonym przez Jadwigę Mackiewicz. Brał też udział w przeglądzie chórów kościelnych w archikatedrze św. Jana oraz w konkursie "Caecilianum" w katedrze św. Floriana na Pradze.
W repertuarze chóru znajdują się zarówno utwory kompozytorów klasycznej muzyki chóralnej (Moniuszko, Noskowski, Faure), jak również współczesnej (Świder, Pachner, Panufnik, Peterson).
W styczniu do Rzymu pojechały 52 osoby - chórzyści i ich rodzice. Najpierw była w Starej Miłośnie Msza św. w ich intencji i błogosławieństwo na drogę proboszcza ks. Krzysztofa Cylińskiego. Cel podróży był jednoznaczny: być na audiencji generalnej, zaśpiewać kolędy Ojcu Świętemu i znaleźć się jak najbliżej Papieża.
Jak poinformowały Niedzielę Warszawską Małgorzata Milewska i Beata Stachelek, uczestniczki audiencji i członkinie Stowarzyszenia Śpiewaczego "Il Canto Magnificat", wszystkie zamiary udało się zrealizować! Podczas audiencji w dniu 22 stycznia 2003 r. chór zaśpiewał dwie kolędy. Ale gdy oficjalna część audiencji dobiegła końca i Jan Paweł II rozpoczął spotkania z różnymi grupami, duszpasterz polskich pielgrzymów o. Konrad Hejmo OP nakazał: Śpiewajcie ile tchu, ile serca, do końca... No i zaczęło się. Dzieci śpiewały fantastycznie. Pastorałkę Oj maluśki, maluśki trzeba było Ojcu Świętemu śpiewać dwa razy. Chór śpiewał blisko dwie godziny. Papież podziękował za piękny śpiew.
Dla większości dzieci był to pierwszy pobyt w Rzymie i poza Polską. Po audiencji były łzy i wielkie wzruszenie.
Do tak bliskiego kontaktu z Ojcem Świętym z pewnością by nie doszło, gdyby nie list polecający ks. prał. Romualda Kamińskiego, kanclerza Kurii Biskupiej Warszawsko-Praskiej skierowany do bp. Stanisława Dziwisza, osobistego sekretarza Jana Pawła II. Wcześniej do Watykanu dotarła też płyta CD z nagraniami chóru.
Podczas pobytu w Rzymie chór śpiewał w kościele redemptorystów. W Asyżu młodzi śpiewali w bazylice św. Franciszka. W Loreto na cmentarzu żołnierzy polskich zapalili znicze i odśpiewali polski hymn narodowy. Ponieważ Telewizja Watykańska transmitowała audiencję (a Włosi chętnie oglądają przekaz ze spotkania z Papieżem), dzieci były rozpoznawane na ulicach Rzymu po swoich strojach. Z faktu, że młodzi chórzyści ze Starej Miłosnej śpiewali Papieżowi, skorzystali chętnie kierowcy autobusu, którzy zostawili autokar pod opieką kolegów i w odświętnych strojach stawili się na audiencji jako pierwsi.
Audiencja pozostała na trwałe w pamięci jej uczestników. S. Rafaela mówi: "Warto było tyle lat zakonnych spędzić dla tej jednej chwili, by być tak blisko Ojca Świętego". Mama jednego z chórzystów, mówi: "Moje dziecko ciągle wraca do audiencji u Ojca Świętego. Co jakiś czas od początku powtarza jak to wszystko się odbyło. Ja i cała rodzina znamy już tę relację na pamięć". Wszystkie dzieci spotkanie z Piotrem naszych czasów zachowają do końca życia.
Niedawno zostało zarejestrowane w Starej Miłośnie Stowarzyszenie Śpiewacze "Il Canto Magnificat", którego prezesem został Dariusz Stachelek, główny organizator pielgrzymki do Rzymu. Celem Stowarzyszenia jest szerzenie kultury muzycznej wśród dzieci i młodzieży.
W tym roku pod koniec lipca na zaproszenie Stowarzyszenia do Starej Miłosny przyjedzie trzydziestoosobowy chór z Francji. Natomiast chór "Il Canto Magnificat" pojedzie do Poznania na Europejski Kongres "Pueris cantores". Młodzi chórzyści ze Starej Miłosny w 2004 r. wybierają się do Kolonii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gorzkie Żale to od ponad trzech wieków jedno z najpopularniejszych nabożeństw pasyjnych w Polsce

2024-03-28 20:27

[ TEMATY ]

Gorzkie żale

Grób Pański

Karol Porwich/Niedziela

Adoracja przy Ciemnicy czy Grobie Pańskim to ostatnie szanse na wyśpiewanie Gorzkich Żali. To polskie nabożeństwo powstałe w 1707 r. wciąż cieszy się dużą popularnością. Tekst i melodia Gorzkich Żali pomagają wiernym kontemplować mękę Jezusa i towarzyszyć Mu, jak Maryja.

Autorem tekstu i struktury Gorzkich Żali jest ks. Wawrzyniec Benik ze zgromadzenia księży misjonarzy świętego Wincentego à Paulo. Pierwszy raz to pasyjne nabożeństwo wyśpiewało Bractwo Świętego Rocha w 13 marca 1707 r. w warszawskim kościele Świętego Krzyża i w szybkim tempie zyskało popularność w Warszawie, a potem w całej Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie został wyprodukowany

2024-03-28 22:00

[ TEMATY ]

całun turyński

Adobe.Stock

Całun Turyński

Całun Turyński

W Turynie we Włoszech zachowało się prześcieradło, w które według tradycji owinięto ciało zmarłego Jezusa - Święty Całun. W ostatnich latach tkanina ta została poddana licznym, nowym badaniom naukowym. Rozmawialiśmy o tym z prof. Emanuelą Marinelli, autorką wielu książek na temat Całunu - niedawno we Włoszech ukazała się publikacja „Via Sindonis” (Wydawnictwo Ares), napisana wspólnie z teologiem ks. Domenico Repice.

- Czy może pani profesor wyjaśnić tytuł swojej nowej książki „Via Sindonis”?

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: mnie nieraz trudno jest wierzyć w Boga

2024-03-29 07:59

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Bp Adrian Galbas

Bp Adrian Galbas

Mnie nieraz trudno jest wierzyć w Boga. Wiara bywa ciężka i męcząca, ale gdy słyszę o czyjejś śmierci, wówczas właśnie wiara jest pociechą - powiedział PAP metropolita katowicki abp Adrian Galbas.

W rozmowie z PAP metropolita katowicki abp Adrian Galbas wyjaśnił, że cierpienie samo w sobie nie jest człowiekowi potrzebne, ponieważ niszczy i degraduje. Jednak w momentach, gdy przeżywamy cierpienie, męka Chrystusa może być pociechą i wzmocnieniem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję