Reklama

Niedziela Łódzka

Wspomnienie o Halinie Burskiej

Wspaniała kobieta

Bo Pan Bóg jest tak jasny że nic nie tłumaczy (...) stąd cierpienia po prostu nie wiadomo po co (...) i śmierć tak punktualna że zawsze nie w porę choć wiadomo śmierć miłość od śmierci ocala
Ks. Jan Twardowski

Niedziela łódzka 28/2016, str. 4

[ TEMATY ]

wspomnienia

Archiwum rodzinne

Halina i Zenon Burscy

Halina i Zenon Burscy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym numerze miało się ukazać wspomnienie o ks. Jarku Burskim. O tym, jakim był kapłanem i człowiekiem. Dla tych, którzy go znali, spotkali na swojej drodze, pracowali z nim i czerpali z jego Bożej radości, ukochania tego, kto obok, zachwytu nad światem. Jednak, gdy miałam napisać tekst o księdzu, który wpływał na nasze życie, który uśmiechem i ciepłem zjednywał sobie i Chrystusowi ludzi, który ze słowem Bożym trafiał w nasze serca, przyszła wiadomość o śmierci mamy ks. Jarka.

28 czerwca, kilkanaście dni przed piątą rocznicą śmierci ks. Jarka, odeszła Halina Burska. Jaka była? Jaką ją zapamiętamy? Dla mnie była jedną z tych wspaniałych, świętych kobiet, tych zwyczajnych niezwyczajnych, żyjących pośród nas, tych świętych, cichych, pokornych, a jednak silnych duchem i wiarą. I pięknych sercem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Zawsze serdeczna, skromna, pełna spokoju i wrażliwości. Umiejąca pocieszyć, dać nadzieję, choć przecież sama w życiu wiele przeszła. To od niej mogliśmy uczyć się tego, jak zaufać, jak nie stracić wiary, jak kochać wtedy, gdy Pan Bóg zabiera nam tak wiele. Była otwarta na drugiego człowieka. Ile to razy wspólnie z mężem pomagali tym najbiedniejszym, bez żadnego rozgłosu, bez oczekiwania na podziękowania, bezinteresownie. Ile razy wspierali różne akcje, czy to materialnie czy modlitwą. Przez wiele lat przyjmowali pod swój dach dzieci ze Wschodu i nieważne, czy było ich dwoje czy czworo. Bo w domu państwa Burskich zawsze znajdowało się miejsce dla każdego. Stamtąd nikt nie wychodził nieugoszczony, nieobdarowany choćby dobrym słowem. Nawet gdy nie miało się czasu, to i tak wychodziło się po wielu minutach rozmowy z panią Halinką, z panem Zenkiem.

To, co ujmowało, to wielka wyrozumiałość pani Burskiej dla drugiego człowieka, jego postępowania, dla często niemądrych wyborów. Ona zawsze znalazła usprawiedliwienie i stanęła po stronie tego „odrzuconego”. Delikatna, dyskretna, mądra. I umiejąca wysłuchać. I podzielić radość i smutek.

Była wielką miłośniczką kwiatów, w jej ogrodzie kwitły róże, pachniały zioła, a w domu czuć było ciepło gospodyni. Troszczyła się o swoich synów, dbała, by byli dobrymi kapłanami. Wychowała ich na wspaniałych ludzi, bo i sama taka była. Za jej dobro na pewno Pan Bóg nagrodził ją niebem, i na pewno już spotkała się ze swoim ukochanym synem – Jarkiem. To radość, choć przecież po ludzku tak bardzo żal, tak szkoda. Pewnie wiele słów można by powiedzieć o jej życiu, wymienić pełno zalet, pochylić się nad pięknymi cechami charakteru. Ale może wystarczy tylko napisać – była wspaniała. I to już wystarczy. Bo gdy zamyka się oczy, widać pełną łagodności kobietę i jej ciepły, dobry uśmiech.

2016-07-05 11:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W bukiecie Królowej Świętych

14 grudnia przypada wspomnienie św. Jana od Krzyża. Czy wobec coraz liczniej zamieszkiwanego nieba i kwitnącego ordo starych i nowych świętych warto wciąż wracać do tego hiszpańskiego karmelity, o którym napisano już chyba wszystko?

Urodził się w uroczystość św. Jana Chrzciciela, 24 czerwca 1542 r., podobnie jak Jan Kapistran czy Jan Kanty, a 100 lat temu częstochowski biskup Stefan Bareła. Przyszedł na świat w górzystej Kastylii, w małej gminie Fontiveros, korzeniami sięgającej czasów celtyckich i rzymskich, dziś liczącej mniej niż 800 mieszkańców, położonej 50 km od Ávila. Ochrzczony został w dniu narodzin w kaplicy chrzcielnej monumentalnej świątyni św. Cypriana, łączącej wówczas elementy tradycyjnego mudejar z gotykiem. Urodził się więc w gorącej Hiszpanii, gdzie zieleń pozwala żyć sielsko, a krew dogrzana słońcem kipi i burzy się aż do przelewu w ascezie lub męczeństwie.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Choinka z Trydentu przywieziona na plac św. Piotra mimo protestów mieszkańców

2024-11-22 08:06

[ TEMATY ]

Watykan

Włodzimierz Rędzioch

Na plac Świętego Piotra przywieziono 29-metrową jodłę z Valle di Ledro w Trydencie. Decyzja o jej wycięciu wywołała protesty mieszkańców i ekologów. Ponad 50 tys. osób podpisało petycję do papieża Franciszka, apelując, by nie przyjmował drzewa.

Uroczystość zapalenia świateł na ważącej pięć ton choince oraz inauguracja szopki bożonarodzeniowej odbędzie się o zmierzchu 7 grudnia. Na ceremonię przybędzie delegacja ofiarodawców z gminy Ledro wraz z jej władzami.
CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie Kapituły Prowincji Warszawskiej Redemptorystów w sprawie ataków na Radio Maryja

2024-11-22 20:24

[ TEMATY ]

redemptoryści

doświadczenie

red

Delegaci polskich redemptorystów, zebrani na II sesji XVIII Kapituły Prowincji Warszawskiej w Tuchowie w dniach 18 – 22 listopada 2024 r., solidaryzują się w podejmowanej działalności ewangelizacyjnej i formacyjnej z o. Tadeuszem Rydzykiem, ze wszystkimi redemptorystami, siostrami zakonnymi, świeckimi pracownikami i wolontariuszami Radia Maryja, Telewizji Trwam, Akademii Kultury Społecznej i Medialnej oraz innych instytucji wyrosłych wokół toruńskiej rozgłośni.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję