W tę niedzielę przypada liturgiczne wspomnienie jednej z najpopularniejszych świętych. Chodzi o św. Ritę z Cascii. Św. Rita jest nazywana powszechnie orędowniczką w sprawach beznadziejnych, choć wiele osób proponuje, żeby nie używać określenia „beznadziejny”, bo chrześcijanin nadziei jednak nie powinien tracić. Zresztą nieważne nazewnictwo – po prostu ludzie w trudnych sytuacjach bardzo często zwracają się do swojej orędowniczki, a liczne świadectwa potwierdzają skuteczność takiej modlitwy.
Ale bez względu na to, kogo obierzemy sobie za orędownika, ostatecznie łaską obdarza nas sam Pan Bóg. A przecież – wbrew naszym pragnieniom – nie wszystko, czego chcemy, będzie na dłuższą metę dobrym rozwiązaniem. Pan Bóg ma szerszą perspektywę i kieruje się miłością, nie naszymi zachciankami. Co ciekawe jednak, konsekwentna i pełna ufności modlitwa, nawet jeśli nie przynosi pożądanego przez nas „efektu”, uwalnia od poczucia beznadziejności. I choćby dlatego warto.
Sobotnie spotkanie 23 lipca podczas #ArenyMłodych w Lublinie to jedno z najważniejszych wydarzeń w historii naszej archidiecezji. Kilkanaście tysięcy osób zgromadzonych na stadionie wspólną modlitwą, śpiewem i zabawą dzieliło się doświadczeniem wiary. Było w tym spotkaniu coś z atmosfery Pięćdziesiątnicy. Jeden Duch, jedna wiara, jeden Kościół, mieniący się różnorodnością języków, którymi wspólnie uwielbiano Boga, napełniały serca wierzących. Tego dnia wszystko było wspólne, wszystkim we wszystkich był Jezus Chrystus. Jestem dumny z tego, jak wypadliśmy jako gospodarze Dni w Diecezji. Daliśmy się poznać jako otwarci na innych, na przybyszów, na obcych – miłosierni jak Ojciec. Bez cienia ksenofobii, uprzedzeń czy poczucia wyższości; nieepatujący żadną formą tradycjonalizmu czy moralizatorstwa, o co bywaliśmy jako polscy katolicy niekiedy oskarżani. Dziękujmy Bogu za to święto wiary. Przed nami nowe zadania, droga Ewangelii ukazana na nowo świadectwem papieża Franciszka. Niech słowa, które nam pozostawił, nie przeminą z wiatrem.
- Czekamy na trzeci głos - głos samego Boga - który potwierdzi, że zarówno ludzie, u których cieszył się opinią świętości, jak i Kościół, który pochylił się nad jego sylwetką i przeprowadził skrupulatne dochodzenie, nie mylą się – mówi referent ds. kanonizacyjnych Archidiecezji Krakowskiej, ks. dr Andrzej Scąber, zapytany, kiedy Jerzy Ciesielski może zostać ogłoszony błogosławionym. 9 października mija 55 lat od śmierci męża, ojca, profesora i kandydata na ołtarze.
9 października 1970 roku. Chartum. W katastrofie statku na Nilu ginie Jerzy Ciesielski i dwójka jego dzieci – Kasia i Piotruś.
- Czekamy na trzeci głos - głos samego Boga - który potwierdzi, że zarówno ludzie, u których cieszył się opinią świętości, jak i Kościół, który pochylił się nad jego sylwetką i przeprowadził skrupulatne dochodzenie, nie mylą się – mówi referent ds. kanonizacyjnych Archidiecezji Krakowskiej, ks. dr Andrzej Scąber, zapytany, kiedy Jerzy Ciesielski może zostać ogłoszony błogosławionym. 9 października mija 55 lat od śmierci męża, ojca, profesora i kandydata na ołtarze.
9 października 1970 roku. Chartum. W katastrofie statku na Nilu ginie Jerzy Ciesielski i dwójka jego dzieci – Kasia i Piotruś.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.