Powieść Marcina Wolskiego „Eurodżihad”, należąca do nurtu political fiction, opisuje zdarzenia mrożące krew w żyłach – jak często w tym gatunku. Oto prezydent Francji tworzy – w celu wzbudzenia ksenofobii i oczyszczenia Europy z islamistów – organizację terrorystyczną, tytułowy Eurodżihad. Kierują nią jego agenci, o czym szeregowi islamscy terroryści nie wiedzą. Gdy prawdziwi terroryści dowiadują się, że szefostwo jest trefne, przejmują kontrolę nad organizacją. Czym to skutkuje – nie napiszemy, żeby nie uprzedzać faktów. Ujawnimy jedynie, że śledztwo, które szybko utknęło w martwym punkcie, musi ratować hydraulik z Polski, który wcześniej był policjantem.
Za uprzedzanie faktów można uznać samą powieść Wolskiego, bo jej pierwsze wydanie pojawiło się przed kilkoma laty. Wtedy zagrożenie ze strony islamistów mogło wydawać się jeszcze literacką fikcją. Obecne, nieco uzupełnione wydanie czyta się inaczej, bo w zupełnie innej rzeczywistości.
“Co za skandal i hipokryzja: ludzie są zabijani, podczas gdy handel, który powoduje tę przemoc i śmierć, nadal kwitnie!” Jest to potępienie, które nie szczędząc ostrych słów, papież wygłasza dziś, 9 grudnia, na platformie X ze swojego konta w dziewięciu językach @Pontifex. Papież powtarza oskarżenie, które wyraził podczas swojej podróży do Demokratycznej Republiki Konga w 2023 r., kiedy w nuncjaturze w Kinszasie spotkał się z grupą ofiar przemocy wojennej i powiedział: „Dość! Koniec ze wzbogacaniem się kosztem najsłabszych, koniec ze wzbogacaniem się zasobami i pieniędzmi splamionymi krwią!”.
“Wiele wojen, napędzanych nienasyconą chciwością na surowce i pieniądze, napędza gospodarkę opartą na broni, która rozwija się dzięki niestabilności i korupcji. Co za skandal i hipokryzja: ludzie są zabijani, podczas gdy handel, który powoduje tę przemoc i śmierć, nadal kwitnie!” - napisał Franciszek.
O prawie wszystkich ludzi do życia i do pokoju przypomniał Ojciec Święty w swoim wpisie na komunikatorze X (dawny Twitter) nawiązując do przypadającego dziś Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka.
Kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski w wywiadzie dla PAP uznał, że nie ma większości w Sejmie ws. aborcji, bo niektórzy chowają się za prezydentem Andrzejem Dudą mówiąc, że on i tak zablokuje zmiany. Jeżeli zniknie ten pretekst, to mam nadzieję, że uda się zbudować większość - powiedział.
"Ja jasno mówię, że podpiszę taką ustawę. Natomiast musimy zbudować większość parlamentarną. Teraz jej nie ma, ale to dlatego, że niektórzy się chowają za prezydentem Dudą i mówią, że nie będą podejmowali tak trudnej decyzji w związku z tym, że prezydent Duda i tak zablokuje jakąkolwiek zmianę przepisów. Jeżeli zniknie ten pretekst, to mam nadzieję, że uda się zbudować większość do zmiany przepisów antyaborcyjnych" - powiedział.
Podziel się cytatem
"Mam nadzieję, że presja na tych, którzy dzisiaj nie chcą się przyczynić do liberalizacji tych średniowiecznych przepisów antyaborcyjnych będzie tak duża, że dużo łatwiej będzie zbudować większość w obecnym Sejmie" - podkreślił kandydat na prezydenta.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.