Reklama

Niedziela Częstochowska

Bóg pobłogosławił tę ziemię

13 marca br. parafia św. Rocha Wyznawcy w Rębielicach Królewskich dziękowała za srebrny jubileusz istnienia oraz za 3 lata pontyfikatu papieża Franciszka

Niedziela częstochowska 12/2016, str. 1

[ TEMATY ]

parafia

Julia A. Lewandowska

Jubileuszowa Eucharystia

Jubileuszowa Eucharystia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Świątynię w miejscu spalonego, drewnianego kościoła 125 lat temu zbudowali nasi pradziadowie jako wotum za oddalenie zarazy. Budulcem był kamień z pobliskiego wzgórza wapiennego zwanego Górą Rębielską. W tej świątyni kapłan, kreśląc znak krzyża na naszym czole, włączał nas we wspólnotę Kościoła powszechnego, tu na kolanach wypraszaliśmy i wypraszamy potrzebne łaski, umacniamy wiarę i przyrzekamy sobie miłość na dobre i złe, tu żegnamy naszych bliskich, gdy odchodzą do domu Ojca. To miejsce jest „sercem” naszej miejscowości. 25 lat temu dzięki m.in. zaangażowaniu ówczesnego proboszcza parafii św. Mikołaja, biskupa i wyznawcy, w Wilkowiecku – ks. Jerzego Mielczarka – udało się stworzyć parafię, która została wydzielona z dwóch sąsiadujących – w Wilkowiecku i Dankowie. 12 marca 1991 r. abp Stanisław Nowak, metropolita częstochowski, erygował parafię św. Rocha Wyznawcy. Tegoroczny jubileusz stał się okazją do wyrażenia wdzięczności Bogu i ludziom za ćwierć wieku istnienia wspólnoty. Dziękczynną Mszę św. poprzedziły rekolekcje wielkopostne, które wygłosił ks. Robert Grohs, moderator Diakonii Krucjaty Wyzwolenia Człowieka razem z członkami tej diakonii.

Uroczystościom jubileuszowym przewodniczył abp senior Stanisław Nowak. Towarzyszyli mu w koncelebrze kapłani: ks. Jarosław Binek, pierwszy proboszcz tej parafii, aktualnie pracujący na misji na Ukrainie jako egzorcysta archidiecezji lwowskiej, ks. Mariusz Foltyński, moderator Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Częstochowskiej, i ks. Andrzej Sewerynek, proboszcz parafii w Rębielicach Królewskich. Na Mszy św. obecni byli także księża z dekanatu kłobuckiego na czele z ks. dziekanem płk. dr. Wiesławem Korpetą, proboszczem parafii św. Marcina, biskupa i wyznawcy, w Kłobucku, ks. płk Stanisław Wróblewski, ks. kan. Henryk Dusza, proboszcz parafii św. Stanisława, biskupa i męczennika, w Dankowie, ks. kan. Bogdan Blajer, dyrektor Muzeum Archidiecezji Częstochowskiej im. bp. Teodora Kubiny, wcześniejsi proboszczowie tej parafii – ks. Józef Mazur, proboszcz parafii św. Rozalii z Palermo w Radziechowicach, i ks. Paweł Hadaś, proboszcz parafii św. Marcina, biskupa i wyznawcy, w Siemkowicach oraz dziekan dekanatu działoszyńskiego. Na uroczystość przybyli: Bolesław Świtała, wójt gminy Popów, Ewa Kardas-Bernaś, sekretarz gminy, Anna Szymocha-Drutowska, dyrektor Gminnego Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 3 im. Władysława St. Reymonta w Rębielicach, lek. med. Marek Sawicki, radny powiatu w Kłobucku, Józef Macherzyński, zastępca przewodniczącego Rady Gminy w Popowie, samorządowcy, poczty sztandarowe Ochotniczej Straży Pożarnej w Rębielicach i miejscowej szkoły, Koło Gospodyń Wiejskich, a także członkowie Ruchu Światło-Życie rejonu częstochowskiego, którzy w tejże parafii przeżywali dzień wspólnoty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ksiądz Arcybiskup przypomniał, że jubileusz 25-lecia wspólnoty parafialnej obchodzony jest w szczególnym dla Kościoła czasie pochylania się nad tajemnicą Bożego Miłosierdzia. – Grzech jest przeciwko nam, ale zawsze możemy wrócić do Boga i stać się świętymi – podkreślał abp Nowak. – Gdy modlimy się, stajemy w obliczu Boga. Musimy pamiętać, że metą naszego życia jest Jezus – mówił.

Wyrazem wdzięczności parafian za te dwa wspaniałe jubileusze przypadające w Roku Świętym Miłosierdzia jest dar złożony podczas Mszy św. i poświęcony przez Księdza Arcybiskupa – kopia obrazu „Jezu, ufam Tobie!”, namalowana przez Dyrektora Muzeum Archidiecezji Częstochowskiej. Po Eucharystii kapłani, goście i przedstawiciele parafii spotkali się na uroczystym obiedzie w Gminnym Zespole Szkolno-Przedszkolnym.

2016-03-17 10:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bo tak trzeba

Niedziela małopolska 32/2018, str. VIII

[ TEMATY ]

pielgrzymka

parafia

Maria Fortuna-Sudor

Szkoła przygotowana na przyjęcie pielgrzymów – mówią czekajacy na nich przedstawiciele Brzączowic

Szkoła przygotowana na przyjęcie pielgrzymów – mówią czekajacy na nich przedstawiciele Brzączowic

To jest ewangeliczne podejście, że przyjmuje się do domu człowieka, który jest w drodze – mówi proboszcz parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski, ks. Leszek Babicki

W piątkowy wieczór 20 lipca w Brzączowicach (koło Dobczyc) właśnie skończyła się Msza św. Proboszcz zaprasza mnie do kancelarii. Mówi, że pątnicy 8. Międzynarodowej Pieszej Pielgrzymki z Hidasnémeti na Węgrzech, przez Słowację, do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach są w drodze.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

W siedzibie MEN przedstawiono szokujący ranking szkół przyjaznych osobom LGBTQ+

2024-04-24 13:58

[ TEMATY ]

LGBT

PAP/Rafał Guz

„Bednarska" - I społeczne liceum ogólnokształcące im. Maharadży Jam Saheba Digvijay Sinhji w Warszawie zostało najwyżej ocenione w najnowszym rankingu szkół przyjaznych osobom LGBTQ+. Ranking przedstawiła Fundacja "GrowSpace" w siedzibie Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Ranking w gmachu MEN został zaprezentowany po raz pierwszy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję