Reklama

Głos z Torunia

Misjonarka z Karagandy w Toruniu

O pracy misyjnej

Niedziela toruńska 6/2016, str. 3

[ TEMATY ]

misje

misjonarz

Katolicki Toruń

Katarzyna Chęsy, świecka misjonarka

Katarzyna Chęsy, świecka misjonarka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W parafii pw. Matki Bożej Zwycięskiej w Toruniu 24 stycznia gościła świecka misjonarka z Karagandy Katarzyna Chęsy. Absolwentka Wydziału Wokalnego AM w Bydgoszczy od 11 lat pracuje w Kazachstanie, a do rodziny w Toruniu przyjechała na urlop. W kościele przy ul. Podgórnej śpiewała podczas wszystkich Mszy św., a dodatkowo po Mszy św. o godz. 18 odbył się koncert utworów religijnych oraz piosenek – bardzo popularnej w Kazachstanie – Anny German. Oprócz tego pani Katarzyna opowiadała o pracy misjonarskiej i sytuacji Kościoła w tym środkowoazjatyckim państwie.

Kościół w Azji

W kraju najwięcej jest kazachskich wyznawców islamu, na drugim miejscu są prawosławni Rosjanie, a katolickich Polaków, Niemców, Białorusinów i Ukraińców jest ok. 1%. Liczba katolików ulega ciągłym zmianom, bo potomkowie zesłańców wracają do swoich krajów. Silna jest także emigracja ekonomiczna do Rosji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zdecydowaną działalność prowadzą sekty pentakostalne, które nie przejmują się ograniczeniami administracyjnymi, do których stosują się katolicy (np. zakaz wieszania plakatów z zaproszeniem na wydarzenie religijne czy rozdawanie obrazków). Stosunki z prawosławiem są dość ograniczone, a dużą rolę ekumeniczną odgrywa władza polityczna, która zarządzając wspólne obchodzenie uroczystości, nie znosi sprzeciwu zwaśnionych kościołów. O ile administracja państwowa jest dość stanowcza, o tyle sami kazachscy muzułmanie są ludźmi tolerancyjnymi, którzy choć nieskorzy do konwersji na chrześcijaństwo, doceniają religijność katolików.

Ewangelizacja

W tej sytuacji płaszczyzną, na której można zainteresować i przyciągnąć ludzi do Kościoła, jest działalność kulturalna. Piękna katedra Matki Bożej Fatimskiej wzniesiona przed 3 laty w Karagandzie jest dla mieszkańców kraju bardzo istotnym znakiem. W świątyni znajdują się jedne z czterech organów w całym kraju, a że ludność jest bardzo muzykalna, to liczne koncerty stanowią ważny element w pracy misjonarskiej.

Reklama

Działalność kapłanów, osób konsekrowanych i świeckich w kraju różnorodnym religijnie, etnicznie i kulturowo jest trudna, a możliwości podjęcia zatrudnienia w szkołach czy szpitalach są ograniczone. O ile stopniowo następuje odradzanie się wiary, to problemem są wciąż powołania. Do pracy przyjeżdżają kapłani z Polski i innych krajów europejskich i południowoamerykańskich, ale potrzebne są ciągle nowe ręce do pracy. Karaganda, w której pracowało swego czasu 4 kapłanów, była nazywana z tego powodu Watykanem Wschodu.

W mieście znajduje się Wyższe Seminarium Duchowne dla całego Kazachstanu, w którym kształci się obecnie 10 kleryków. Pojawiają się także powołania do wspólnot zakonnych, zarówno kontemplacyjnych, jak i czynnych. Dużą rolę odgrywają posługujący świeccy, tacy jak pani Katarzyna, która pomaga bp. Adelio Dell’Oro, ordynariuszowi diecezji karagandyjskiej.

Przyszłość Kościoła

15 grudnia ub.r. papież Franciszek zaaprobował dekret uznający cud dokonany za wstawiennictwem sługi Bożego ks. Władysława Bukowińskiego. Kapłan nazywany apostołem Kazachstanu pracował, zmarł (1974 r.) i został pochowany w Karagandzie. Tam też pracuje kapłan, który doznał uzdrowienia z udaru mózgu za wstawiennictwem Sługi Bożego i teraz Kościół w Kazachstanie przygotowuje się do beatyfikacji, która odbędzie się 11 września w karagandyjskiej katedrze. Mając orędownika w niebie, tamtejsza wspólnota będzie zobligowana do wydatniejszej pracy misyjnej.

Kościół w Kazachstanie zdany jest w dużej mierze na pomoc z zewnątrz, dlatego osoby chcące wesprzeć działalność misjonarzy prosimy o kontakt z redakcją: tel. (56) 622-35-30, e-mail: torun@niedziela.pl

2016-02-04 10:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rusza akcja „Wyślij pączka do Afryki 2015”

[ TEMATY ]

misje

pomoc

misjonarze

Afryka

Benedykt Pączka/facebook.com

Kapucyni po raz trzeci organizują akcję pomocy misjonarzom pod hasłem „Wyślij pączka do Afryki”. W "tłusty czwartek" będzie można finansowo wesprzeć charytatywne, edukacyjne i religijne projekty polskich zakonników z Republiki Środkowoafrykańskiej i Czadu.

„W Tłusty Czwartek – pączkujemy! Zamiast zajadać się pączkami, możesz podzielić się nimi z głodnymi dziećmi w Afryce – zachęca Piotr Gajda. – A jeśli nie możesz oprzeć się pączkom, to kupuj te afrykańskie – urośnie ci serce, a nie brzuch – dodaje koordynator projektu „Wyślij pączka do Afryki”.

CZYTAJ DALEJ

Bóg Ojciec, Syn i Duch Święty chce się ze mną i z Tobą spotykać

2024-04-15 14:51

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 16, 23b-28.

Sobota, 11 maja

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję