Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Drugie życie dworca?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przyszłość dworca kolejowego w Sosnowcu-Maczkach jest ciągle zagadką. Ten wpisany do rejestru zabytków obiekt wymaga gruntownego i kosztownego remontu.

W 2014 r. list intencyjny w sprawie utworzenia na terenie obiektu Centrum Naukowo-Dydaktycznego podpisały władze PKP SA oraz Politechniki Śląskiej w Gliwicach. Z kolejowych budynków usunięto sklepy, pocztę i warsztat mechaniczny, i wszyscy czekali na pierwsze prace, ale w ub.r. sprawa upadła. A szkoda, bo wizja odbudowy dworca i poszerzenia zaplecza socjalnego w tym budowy restauracji, bardzo przypadła do gustu mieszkańcom Maczek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Władze samorządowe Sosnowca nie składają broni. Prezydent miasta Arkadiusz Chęciński wznowił rozmowy z nowym zarządem PKP, przedstawiając jednocześnie plany rozbudowy całej dzielnicy Maczki. Nowo wybrane władze PKP postanowiły przyjrzeć się planowanej inwestycji. 18 stycznia podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta, zorganizowanej w Maczkach, na spotkanie z mieszkańcami Maczek przybył Jarosław Kołodziejczyk – członek zarządu PKP SA i przekazał mieszańcom dzielnicy dobre wieści, że władze PKP będą rekomendowały radzie nadzorczej spółki realizację inwestycji w Maczkach. – W naszym odczuciu wizja zmian nie może się sprowadzać jedynie do przebudowy dworca. Sukces będzie wtedy, kiedy tutaj wróci życie, kiedy będą się tutaj budowały nowe domy, bloki, wtedy będzie sukces rewitalizacyjny. Jest pomysł, abyśmy byli elementem rządowego projektu budowy mieszkań. Jest projekt, że wspólnie z miastem uzbroimy tereny i udostępnimy tanie mieszkania. Restauracja czy dworzec to dopiero pierwszy etap – powiedział Kołodziejczyk.

Póki co to tylko deklaracja. Ale dobrze, że jest. W sprawę rewitalizacji dworca włączyła się także posłanka PiS z Sosnowca Ewa Malik. Będzie zabiegać u ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka o poparcie starań samorządu i samych mieszkańców, by zabytkowy dworzec, niegdyś Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej, odzyskał dawny blask. W okresie zaborów dworzec był ostatnią stacją Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej Królestwa Polskiego. Monumentalnej stacji towarzyszyła komora celna i zabytkowe koszary. Budynek stacji granicznej budowano w latach 1839-48, według projektu znanego architekta Enrico Marconiego. W 1967 r. ten okazały gmach został wpisany do rejestru zabytków, próżno go jednak szukać na liście Szlaku Zabytków Techniki województwa śląskiego, choć to jeden z najcenniejszych zabytków kolejowych. Jednak jest nadzieja, duża nadzieja na dobrą zmianę.

2016-02-04 10:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zamek Piastów Śląskich wychodzi spod ziemi

Niedziela wrocławska 42/2016, str. 5

[ TEMATY ]

historia

zabytki

Zdjęcia: Tomasz Lewandowski

Istnieje we Wrocławiu miejsce, gdzie dosłownie „czuć” piastowskie korzenie miasta, gdzie widać jego polską historię. Pod klasztorem Sióstr Szkolnych de Notre Dame znajdują się relikty piastowskiej siedziby z XII-XIII wieku i odsłaniają coraz więcej tajemnic

Dom Zakonny Sióstr Szkolnych de Notre Dame, zbudowany na terenie dawnej piastowskiej siedziby, kryje pod ziemią fragmenty prastarych murów zamku Piastów Śląskich. Siostry, które do Wrocławia przybyły 15 października 1851 r., wiedziały, że ich nowy dom ma książęcą przeszłość – nie zdawały sobie jednak sprawy, jak wielkie i ważne są to skarby. Od lat trwają tam prace archeologiczne, które odkrywają coraz więcej starych murów i tajemnic. Można już oglądać relikty zamkowe w klasztornych piwnicach, podziwiać najstarsze w Polsce cegły, zobaczyć tzw. komnatę św. Jadwigi, skąd Jadwiga miała pomagać ubogim. Największym zmartwieniem sióstr jest obecnie zabezpieczenie odkopanych murów w ogrodzie domu zakonnego, które na razie pozostają odkryte.
CZYTAJ DALEJ

Krew tego męczennika upłynnia się do dziś

Każdego roku w Neapolu wierni gromadzą się w tamtejszej katedrze, by oddać cześć św. Januaremu. Czekają również na cud, który jest związany z relikwiami tego świętego męczennika. Jego krew, zamknięta w ampułce, zmienia stan skupienia – z zastygłej grudki skrzepu staje się płynną substancją, przypominającą krew żywego człowieka. I choć Kościół nie zajął oficjalnego stanowiska w sprawie stwierdzenia nadprzyrodzoności tego zjawiska, to wierni nie mają wątpliwości, że krew męczennika z IV wieku upłynnia się po dziś dzień.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: Pilnie należy ustanowić duszpasterstwo solidarne, empatyczne, dyskretne, nieoceniające

2025-09-19 18:44

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Pilnie należy ustanowić duszpasterstwo solidarne, empatyczne, dyskretne, nieoceniające – wskazał Papież Leon XIV w przemówieniu podczas Zgromadzenia Diecezji Rzymskiej, które odbyło się w piątek wieczorem w Bazylice Świętego Jana na Lateranie. Wezwał do poszukiwania w duchu synodalnym skutecznych form ewangelizacji.

Wychodząc od ewangelicznego obrazu rozmowy Jezusa z Samarytanką przy studni Ojciec Święty wskazał, że „darem Bożym” (J 4,10), żródłem wody żywej, które nigdy się nie wyczerpuje jest Duch Święty, zdolny do odnowienia wszystkiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję