Reklama

Prawdziwa historia, która poruszy najtwardsze serce

„Zakazany Bóg”

Sierpień 1936 r., początek hiszpańskiej wojny domowej. 51 członków wspólnoty klaretynów w Barbastro (Huesca) umiera w imię swojej wiary i staje się męczennikami. Film opowiada o ostatnich tygodniach ich życia, od chwili zatrzymania do momentu rozstrzelania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niewielu zdaje sobie sprawę, że mroczne lata 30. ubiegłego wieku w Hiszpanii to – jak twierdzą niektórzy historycy – czas największych prześladowań religijnych w historii. Sprawna, wieloletnia propaganda antyreligijna i antykościelna, oskarżająca kler o najbardziej absurdalne rzeczy, jak trucie wody w studniach, gromadzenie arsenałów broni, mordowanie ludzi, zbijanie niebotycznych majątków i – oczywiście – wszechpotężne wpływy na politykę, zrobiła swoje. Mocne propagandowo i strukturalnie w środowiskach robotniczych organizacje lewicowe, często finansowane przez Moskwę, przekonały tysiące ludzi, że winnym wszelkiego zła jest Kościół. Z nienawiści do wiary zamordowano 7, a może nawet 8 tys. księży, biskupów, zakonnic, zakonników, kleryków.

Klaretyni z Barbastro zostali zaatakowani przez bojówki rewolucji 20 lipca 1936 r. Wspólnota liczyła wtedy 60 osób: 9 księży, 12 braci zakonnych i 39 seminarzystów. 3 ojców przełożonych (których wkrótce rozstrzelano) oddzielono od reszty, by nie mieli wpływu na swoich podopiecznych. Prześladowcy liczyli na to, że w ten sposób łatwiej będzie im przekonać seminarzystów do porzucenia zakonnych habitów. Aresztowanych stłoczono w niewielkiej auli szkoły ojców pijarów, mającej się stać miejscem, w którym kilku księży oraz kilkudziesięciu młodych chłopców, marzących dotąd, by zostać misjonarzami, przeżyło ostatnie rekolekcje, przygotowujące ich do męczeństwa za wiarę. Choć mogli uratować życie, rezygnując z kapłaństwa, nikt z nich tego nie zrobił. Męczenników z Barbastro mordowano grupami w odstępie kilku dni. Ojcowie przełożeni zostali rozstrzelani 2 sierpnia, pozostali – 12, 13, 15 i 18 sierpnia 1936 r. Razem z przełożonymi został zabity Ceferino Giménez „el Pelé”, Cygan służący do Mszy św., który mimo nalegań córki Pepity nie chciał porzucić różańca. Wśród ofiar był też biskup Barbastro Florentino Asensio Barroso, torturowany i zamordowany 9 sierpnia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Gdy w miarę upływu dni stawało się jasne, że wszyscy stracą życie (darowano je tylko 2 argentyńskim seminarzystom ze względu na ich pochodzenie), więźniowie starali się pozostawić po sobie pisemne świadectwo. Przemyconymi ołówkami zapisywali papierki po czekoladzie, mało widoczne miejsca na ścianie auli, kawałki desek, siedziska taboretów. Większość tych zapisków w niemal cudowny sposób udało się uchronić przed zniszczeniem, dzięki czemu można było odtworzyć losy i stan ducha męczenników z Barbastro. Pozostawione zapiski pokazują ich drogę dojrzewania do męczeństwa i są bez wątpienia jednymi z najpiękniejszych świadectw wiary w dziejach chrześcijaństwa.

* * *

„Zakazany Bóg” („Un Dios prohibido”), Hiszpania 2013. Reżyseria: Pablo Moreno

Dystrybucja: Dom Wydawniczy „Rafael” www.zakazanybog.pl

2015-10-28 08:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do młodych: to wy twórzcie przyszłość, razem z Bogiem

2024-04-19 16:20

[ TEMATY ]

młodzi

papież Franciszek

PAP/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek

Papież Franciszek

To od was zależy przyszłość i wy macią ją tworzyć. Nie możecie być biernymi widzami - mówił papież na audiencji dla uczniów „szkół pokoju”. Przyznał, że istnieje pokusa, by nie myśleć o jutrze, lecz skupić się wyłącznie na teraźniejszości, a troskę o przyszłość delegować na instytucje lub polityków. Dziś jednak, bardziej niż kiedykolwiek dotąd, potrzeba właśnie brania odpowiedzialności za przyszłość. Potrzebujemy odwagi i kreatywności zbiorowego marzenia - mówił Franciszek.

„Drodzy chłopcy i dziewczęta, drodzy nauczyciele, marzenie to wymaga od nas czujności, a nie snu - mówił papież. - Aby je urzeczywistnić, trzeba pracować, a nie spać, wyruszyć w drogę, a nie siedzieć na kanapie. Musimy dobrze korzystać ze środków, które oferuje informatyka, a nie tracić czas na sieciach społecznościowych. Ale marzenie to urzeczywistnia się również, słuchajcie dobrze, urzeczywistnia się również poprzez modlitwę, czyli razem z Bogiem, a nie jedynie o własnych siłach”.

CZYTAJ DALEJ

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Niedziela łowicka 51/2004

Sławny - u nas mało znany

CZYTAJ DALEJ

Na motocyklach do sanktuarium w Rokitnie

2024-04-19 19:00

[ TEMATY ]

Świebodzin

motocykliści

Zielona Góra

Rokitno

Pielgrzymka motocyklistów

Karolina Krasowska

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Do udziału w XII Diecezjalnej Pielgrzymce Motocyklistów do Rokitna są zaproszeni nie tylko poruszający się na motocyklach, ale także wszyscy kierowcy, rowerzyści.

W tym roku już po raz dwunasty kapłański Klub Motocyklowy God’s Guards organizuje pielgrzymkę motocyklistów do sanktuarium w Rokitnie, która rozpoczyna się tradycyjnie pod figurą Chrystusa Króla w Świebodzinie. Pielgrzymka odbędzie się w niedzielę 28 kwietnia. W imieniu organizatorów ks. Jarosław Zagozda podaje plan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję