W encyklice „Spe salvi” Benedykt XVI naucza, że wraz z odkupieniem „została nam dana nadzieja, nadzieja niezawodna, mocą której możemy stawić czoło naszej teraźniejszości: teraźniejszość, nawet uciążliwą, można przeżywać i akceptować, jeśli ma się jakiś cel i jeśli tego celu możemy być pewni, jeśli jest to cel tak wielki, że usprawiedliwia trud drogi” („Spe salvi”, 1). Niewątpliwie trudem drogi jest cierpienie, z którym zmaga się człowiek. Często w obliczu choroby tracimy nadzieję, zapominając, że nadzieja nigdy nie zawiedzie – jak poucza św. Paweł.
Człowiek chory, dotknięty cierpieniem potrzebuje nadziei. Prawdę tę zrozumieli i pielęgnują Księża Misjonarze Krwi Chrystusa, którzy na terenie XIX-wiecznego zespołu pałacowo-parkowego w Łabuńkach prowadzą hospicjum Santa Galla. Szukając nadziei dla ludzi chorych, hospicjum po raz kolejny włączyło się do akcji „Pola Nadziei”. Jest to kampania prowadzona przez hospicja, polegająca na sadzeniu jesienią żonkili – symboli nadziei i tworzeniu „pól nadziei”. W Łabuńkach sadzenie żonkili miało miejsce w czwartek 1 października. Wśród gości zaproszonych do sadzenia żonkili znaleźli się m.in. bp Marian Rojek, przedstawiciele władz samorządowych, wolontariusze, rodziny chorych korzystających z pomocy miejscowego hospicjum oraz dzieci i młodzież ze szkół współpracujących z hospicjum.
– Głównym celem kampanii jest propagowanie idei wolontariatu, bezinteresownej pomocy nieuleczalnie chorym oraz ich rodzinom – powiedział ks. Michał Przybysz, dyrektor Hospicjum, który powitał wszystkich zebranych gości. Okolicznościowe słowo do zebranych wygłosił także Ksiądz Biskup, który z radością posadził w ziemi cebulkę żonkila – kwiatu, który kwitnąc, staje się symbolem nadziei. Dopełnieniem spotkania przy hospicjum było wspólne pieczenie kiełbasek przy ognisku, co sprawiło wielką radość uczniom ze szkół, w których prowadzone są akcje wspierania hospicjum.
Pomóż w rozwoju naszego portalu