Reklama

Wiadomości

Dziecko przed ekranem

Niedziela Ogólnopolska 36/2015, str. 35

[ TEMATY ]

telewizja

dziecko

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Badania naukowców w USA pokazują, że przeciętne amerykańskie dziecko średnio ze 120 godzin w tygodniu przeżywanych na jawie, aż 40 godzin spędza w szkole lub na dojazdach do niej, również 40 godzin – na siedzeniu przed ekranem komputera lub telewizora, a tylko 32 godziny przebywa z rodzicami, kolegami, przyjaciółmi. Średnio dziecko w ciągu dnia powszedniego spędza 4-5 godzin przed ekranem, w weekendy zaś – 7-8 godzin. W wieku 6 lat w krajach zachodnich 90 proc. dzieci ma już nawyk obcowania z mediami elektronicznymi.

W dawnych społecznościach dziecko spędzało większość czasu z rodziną, z dorosłymi, na poznawaniu świata oraz swojego miejsca w nim. Teraz internet i telewizja przejęły rolę narzędzi edukacyjnych. Dziecko ma ograniczone pojmowanie rzeczywistości i bardzo często nie jest w stanie odróżnić prawdy od fikcji. Coraz częściej buduje sobie wyobrażenie świata na podstawie mediów. Przekaz medialny natomiast skonstruowany jest nie po to, żeby pokazywać świat, ale by przyciągnąć ludzi przed ekran, ponieważ liczy się oglądalność lub klikalność, a za tym stoją wpływy z reklam. Bardzo często więc, aby przyciągnąć ludzi przed ekran, tworzy się fałszywy, zdeformowany obraz świata. Dzieci zaś przyjmują ten obraz świata jako rzeczywistość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Starożytni mawiali, że człowiek jest tym, co je. Jest tym, czym się karmi. Także w sensie duchowym. Dzisiaj najwięcej czerpiemy zaś z mediów elektronicznych. W USA w wyniku długoletnich badań stwierdzono wiele negatywnych skutków wśród dzieci w wyniku długotrwałego obcowania z internetem oraz oglądania telewizji. Można do nich zaliczyć”:

• otyłość;

• kłopoty dzieci z uporządkowaniem świata i znalezieniem swojego miejsca w nim;

• znaczne ograniczenie percepcji dziecka;

• zwiększenie agresji i zmniejszenie wrażliwości na cierpienie innych (warto wspomnieć, że przeciętny godzinny program TV dla dzieci zawiera 5 razy więcej aktów przemocy niż godzinny program dla dorosłych, zaś w grach internetowych agresja stanowi podstawę wirtualnej aktywności);

• przyjmowanie wzorów i postaw wykreowanych w mediach, gdzie np. wzorce egoistyczne przeważają nad altruistycznymi;

• rozerwanie związku między pracą a płacą (w mediach najczęściej pokazuje się korzystanie z bogactwa i luksusu, natomiast nie pokazuje się codziennej, rzetelnej, ciężkiej pracy – w efekcie rozbudza się konsumpcjonizm i postawę roszczeniową, ale nie stoi za tym uświadomienie, że do dobrobytu trzeba dojść przez pracę);

• rozpowszechnienie się wzorców zachowań seksualnych (przeciętny młody człowiek ma szansę w ciągu roku obejrzeć ok. 2,5 tys. scen o charakterze erotycznym, w tym większość dotyczącą stosunków pozamałżeńskich);

• nieefektywność różnych programów profilaktycznych, zniechęcających do zażywania jakichkolwiek używek, np. narkotyków (okazało się, że w telewizji na 1 przekaz zniechęcający do używek przypada aż 6 przykładów ukazujących używki jako coś neutralnego lub wręcz pozytywnego);

Reklama

• relatywizacja dobra i zła (stosunek do złych uczynków zależy od tego, kto je popełnia – jeżeli bohater, z którym widz się utożsamia, wówczas zło przez niego popełnione traci na ostrości – nie mamy więc już do czynienia z etyką absolutną, lecz z relatywną.

Telewizja posługuje się głównie obrazem, więc bardziej oddziałuje na emocje, uczucia, afekty ludzi, niż odwołuje się do ich intelektu. To powoduje, że często człowiek przestaje odróżniać prawdę od fałszu. Słowo wymusza refleksję krytyczną, zmusza do myślenia, zaś obraz oddziałuje na uczucia i stara się ominąć te władze poznawcze, jakimi są rozum i wola. Zwłaszcza dzieci do 9. roku życia nie są w stanie odróżnić fikcji od rzeczywistości pokazywanej w mediach elektronicznych.

Nie jesteśmy jednak skazani na klęskę. Ekrany odgrywają dużą rolę w życiu tych dzieci, u których takiej roli nie pełnią rodzice. Kiedy mama i tata abdykują ze swojej roli wychowawców, wtedy w to miejsce przeważnie wchodzą media. Jednak optymistycznym faktem jest to, że – jak pokazały badania – gdy dziecko ma do wyboru kontakt i spędzenie wolnego czasu z rodzicami lub z mediami, to wybiera najbliższych. Oczywiście do pewnego wieku. Później może być już za późno.

* * *

Myśli kardynała Stefana Wyszyńskiego

Człowiek Boży musi chodzić po ziemi, bo przez ziemię idzie się do nieba.

2015-09-01 14:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cud życia! Noworodek "ożył" na rękach rodziców

[ TEMATY ]

życie

dziecko

Bożena Sztajner / Niedziela

Chociaż maleńki Jamie żegnał się ze światem, udało mu się przeżyć. Serce wcześniaka zaczęło bić dzięki dotykowi zrozpaczonych rodziców.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Podwójne święto w Kamionce:

2025-10-27 23:36

Małgorzata Dyło

Uroczystości w Kamionce

Uroczystości w Kamionce

Uroczystość rozpoczęła się Mszą św. w kościele parafialnym, której przewodniczył dyrektor Caritas Diecezji Rzeszowskiej ks. Piotr Potyrała, a koncelebransami byli: ks. Piotr Stefański – proboszcz parafii w Kamionce, ks. Edward Brzana – wicedziekan dekanatu sędziszowskiego, ks. Stanisław Kogut – były proboszcz z Kamionki (aktualnie proboszcz parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Gorlicach) oraz ks. Tomasz Franczak – wikariusz z Mielca. W kazaniu ks. Potyrała przypomniał o znaczeniu chrześcijańskiego miłosierdzia, którym kierował się bł. Roman Sitko, a także podziękował wolontariuszom Szkolnego Koła Caritas, zachęcając ich do dalszej działalności. „Czasem wystarczy odwiedzić samotną staruszkę, biednemu sąsiadowi zanieść paczkę ze świątecznym prezentem, kupić lekarstwo temu, kto nie ma pieniędzy. A zawsze – możemy pomodlić się za tych ludzi. Wtedy na ich twarzy pojawi się uśmiech, a sercu radość. Bo dzięki wam poczują, że Jezus o nich nie zapomniał; że Jezus ich miłuje” – powiedział kaznodzieja.

Druga część świętowania odbyła się w budynku szkoły, w którym ks. Edward Brzana poświęcił obraz bł. Romana Sitki. Następnie uczniowie oraz zaproszeni goście oglądnęli wzruszający program o życiu patrona szkoły. Emerytowana opiekunka Szkolnego Koła Caritas – Danuta Wojton, opowiedziała o podejmowanych przez uczniów akcjach pomocowych, a także podziękowała swoim następcom: Annie Niemiec i Annie Łagowskiej. Dyrektor rzeszowskiej Caritas podziękował całej społeczności szkolnej za wzorową współpracę oraz na ręce dyrektor szkoły Anny Sum przekazał okolicznościowy dyplom wdzięczności podpisany przez Biskupa Rzeszowskiego Jana Wątrobę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję