W Szczecinie złą sławę zyskały budynki Więzienia Karno-Śledczego przy ul. Kaszubskiej 28 oraz Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego i Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej przy u. Małopolskiej 47 (dzisiaj Komenda Policji). Więziono w nich byłych żołnierzy Armii Krajowej, organizacji niepodległościowych, członków Polskiego Stronnictwa Ludowego, osoby oskarżane o dywersję, sabotaż, szpiegostwo, tzw. szeptaną propagandę, sprzeciwiające się kolektywizacji wsi. Warunki pobytu w przeludnionych celach były skandaliczne. Wobec osadzonych stosowano formy przemocy fizycznej i psychicznej, dodatkowo kary dyscyplinarne, np. karcer.
Reklama
Na obu budynkach, w których komunistyczna bezpieka przesłuchiwała, torturowała i mordowała, wiszą dziś tablice upamiętniające cierpienia ofiar stalinowskiego terroru. Tablica przy ul. Kaszubskiej zawisła we wrześniu 2014 r. Poświęcił ją abp Andrzej Dzięga. W czerwcu 2015 r. odsłonięta została tablica przy ul. Małopolskiej. Poświęcenia dokonał proboszcz parafii katedralnej ks. prał. Dariusz Knapik. Obie tablice powstały z inicjatywy Ryszarda Staszkiewicza ps. Łoś. Ten były żołnierz 6. Brygady Wileńskiej Armii Krajowej w 1946 r. miał nieszczęście zapoznać się z funkcjonowaniem obu placówek, zanim skazany na 5 lat trafił do najcięższych więzień okresu stalinowskiego we Wronkach i Rawiczu. Aresztowany wraz z grupą 20 towarzyszy, przez okres 90 dni doświadczał w śledztwie nieludzkiego bicia. R. Staszkiewicz uważał, że należy oddać hołd tym bardzo młodym chłopcom, którzy podjęli walkę z komunistyczną władzą. Wiedzieli, że walka ta jest beznadziejna, mimo to z niej nie zrezygnowali, nie pogodzili się z drugim zniewoleniem Ojczyzny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Mariusz Kądziołka, zastępca prezydenta Szczecina, przemawiając, podkreślił miłość żołnierzy do niepodległej Ojczyzny, której dali świadectwo poprzez ból, łamane kości, krew. Byli to głównie żołnierze Armii Krajowej, Narodowych Sił Zbrojnych oraz Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Organizatorami uroczystości był Instytut Pamięci Narodowej – Oddział Szczecin i Światowy Związek Żołnierzy AK Okręg Szczecin.
„O tych wydarzeniach nie wolno zapomnieć. Mamy obowiązek o nich pamiętać i przekazać je następnym pokoleniom” – mówił ks. D. Knapik. Odsłonięte tablice nam w tym dopomogą.