Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Cudowna Jasna Góra Lubelszczyzny

Niedziela zamojsko-lubaczowska 28/2015, str. 7

[ TEMATY ]

odpust

Archiwum sanktuarium w Radecznicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miesiąc czerwiec, a szczególnie dni 12-13 czerwca, to czas, kiedy św. Antoni gromadzi w Radecznicy ogrom swoich czcicieli. W tym roku sanktuarium przeżywało wyjątkowe uroczystości odpustowe. Wyjątkowość tę stworzył splot okoliczności i zdarzeń, w tym dogodność uczestnictwa w tych uroczystościach wynikająca z dni wolnych, czyli piątek wieczór, a szczególnie sobota. Kolejnym udogodnieniem był dar od Boga w postaci cudownej pogody. Zachęciło to do udziału w zakończeniu Roku Jubileuszowego 350 lat od objawień św. Antoniego w Radecznicy. Szczególne w tym roku było również to, iż niemalże we wszystkich punktach tego święta pojawiało się dziękczynienie za skuteczność orędownictwa św. Antoniego Radecznickiego.

W piątek wieczorem uroczystą procesją z sanktuarium nad stawy św. Antoniego i Nieszporami rozpoczęliśmy odpust. Następnie Mszy św. przewodniczył dziekan dekanatu Szczebrzeszyn ks. Krzysztof Świta. Idąc przez park św. Antoniego, modliliśmy się słowami koronki antoniańskiej. Po dojściu do sanktuarium sprawowana była Msza św., tym razem pod przewodnictwem prowincjała o. Jarosława Kani z Krakowa. Zawierzył on w roku życia konsekrowanego św. Antoniemu wszystkich kapłanów i osoby zakonne. W czasie tych uroczystości nie mogło zabraknąć modlitwy w intencji powołań i świętości życia dla powołanych, dlatego te intencje powierzyliśmy Bogu przez wstawiennictwo św. Antoniego podczas Pasterki antoniańskiej. Po całonocnym czuwaniu i po pierwszych Mszach św. porannych przyszedł czas na Eucharystię na ołtarzu polowym przy stawach św. Antoniego, zawsze gromadzącą najwięcej pielgrzymów. Przewodniczył jej nasz współbrat z Prowincji Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Panewnikach, o. Miron Górecki, który przybył z pielgrzymami z Opola. Przypomniał w homilii najpiękniejsze chwile z życia św. Antoniego oraz cuda z jego życia, a także te, które miały miejsce tuż po jego śmierci. Głównej Mszy św. odpustowej przewodniczył nasz pasterz bp Marian Rojek. Najpierw przywitał wszystkich pielgrzymów, szczególnie tych, którzy pieszo zmierzali do św. Antoniego (z Zamościa, Tworyczowa czy Goraja). Także z okolic – Krasnegostawu, Janowa, Godziszowa, Lublina, Lubartowa, Hrubieszowa, Zwierzyńca, ale i z dalszych stron: z Ukrainy, Lalikowa (diec. bielsko-żywiecka), Kalwarii Zebrzydowskiej, Legionowa, Istebnej, Kozienic, Warszawy, Tarnowa, Sulejówka. Przez całe uroczystości Radecznicę nawiedziło ok. 25 tys. pielgrzymów. Ksiądz Biskup przypomniał, że to miejsce jest jedynym miejscem objawień prywatnych zatwierdzonych przez władzę Kościoła. Gromadzą się na tym wzgórzu ci, którzy ufają w skuteczność wstawiennictwa Świętego, a tych, co w to wątpią, nasz Pasterz zaprosił na Mszę św. wieczorną, podczas której – zgodnie z zapowiedzią – miało miejsce świadectwo cudu uzdrowienia Eweliny zrelacjonowane przez jej rodziców. W darze wdzięczności ofiarowali oni św. Antoniemu srebrną lilię, która została umieszczona w głównym ołtarzu przy obrazie świętego Patrona. Relacja ta została także potwierdzona z medycznego punktu przez dr n. med. Krystynę Abramowicz, konsultanta ds. chirurgii oraz OIOM-u w Klinice w Lublinie. W homilii Ordynariusz wspomniał, że przychodzą do św. Antoniego ci, którzy proszą o cud. Sam też przyznał, że takiego cudu także oczekuje, i że z tą nadzieją tutaj przybył. Wyjaśnił pielgrzymom, czym tak naprawdę jest cud, że to wydarzenie „wykracza poza ludzki umysł, przewyższa wiedzę i doświadczenie oraz wszelkie miary i wskaźniki. Udowadnia nam, że istnieje siła wyższa, która posiada moc absolutną i sprawia, iż niemożliwe staje się tu faktem, a nierealne objawia się czymś rzeczywistym i dotykalnym”. Cud to przede wszystkim wiara w coś, co człowieka przerasta, a jednak staje się dla niego czymś dostępnym. Wspominał również, że największym cudem św. Antoniego jest całe jego życie, które stało się dla nas wzorcem. Dla nas „cudem jest dar życia”, dar rodziny, miłości, a największym cud Eucharystii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Po Mszy św. zakończyliśmy Rok Jubileuszowy relacją cudu, pięknym koncertem Kapeli Góralskiej „Turnioki” i pokazem sztucznych ogni.

Reklama

Ufam, że każdy, kto przybył do Radecznicy, aby spotkać się ze św. Antonim, nie odszedł rozczarowany, nie odszedł niewysłuchany, a nader niewsparty umocnieniem i gwarancją szczególnej opieki Świętego z Padwy.

W czasie trwania uroczystości do sanktuarium dostarczono trzy dziękczynienia za cud uzdrowienia: Krystyny za cud uzdrowienia nóg, za cud uzdrowienia wzroku Ewy, za cud uzdrowienia Karoliny z raka oraz dwa miesiące temu anonimowe dziękczynienie za cud uzdrowienia z choroby nowotworowej.

Rok Jubileuszowy już się zakończył, ale św. Antoni w Radecznicy jest nadal obecny, a dowodem na to są wspomniane szczególne łaski przez Niego u Boga wyproszone.

Na zakończenie homilii nasz Pasterz wypowiedział piękne słowa, które niech staną się i naszą modlitwą, prośbą: „Tobie, św. Antoni, Tobie, św. Antoni, szeptamy, szeptamy na koniec do ucha: czuwaj nad nami, miej nas w swojej opiece, byśmy nigdy nie zgubili tego, co w życiu najważniejsze, co najcenniejsze i najpiękniejsze. Byśmy nie zgubili Boga i nie zgubili samych siebie”.

Patronie tego, co warto w życiu odnaleźć – módl się za nami!

2015-07-09 11:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziękowali za dar ks. Blachnickiego

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 37/2017, str. 1

[ TEMATY ]

pielgrzymka

odpust

Ruch Światło‑Życie

Karolina Krasowska

Na koniec Mszy św. pary, które zdawały posługę pary animatorskiej DK, przekazały świece nowym małżeństwom

Na koniec Mszy św. pary, które zdawały posługę pary animatorskiej DK, przekazały świece nowym małżeństwom

W Rokitnie 3 września odbyły się odpust ku czci Narodzenia Najświętszej Maryi Panny oraz 42. Diecezjalna Pielgrzymka Ruchu Światło-Życie. Tegoroczna Pielgrzymka Ruchu Światło-Życie w 30. rocznicę śmierci ks. Franciszka Blachnickiego była dziękczynieniem za dar sługi Bożego i jego charyzmatu dla dzieła budowy żywych wspólnot Kościoła na Pomorzu Zachodnim, Środkowym i Ziemi Lubuskiej

Wpielgrzymce uczestniczyli członkowie Ruchu Światło-Życie z całej metropolii szczecińsko-kamieńskiej, czyli archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, diecezji zielonogórsko-gorzowskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Głównym punktem programu była uroczysta Eucharystia, której przewodniczył bp Paweł Socha. – Dobrze się składa, że oaza świętuje uroczystość spotkania, i to od lat w święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, bowiem sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki był szczególnym czcicielem Maryi Niepokalanej. Podejmując oddanie Bogu siebie w kapłaństwie święceń, chciał realizować swoje życie jako ofiarę krzyża. Pisał w dzienniczku z 13 marca 1949 r.: „Chcę ją (czyli tę ofiarę – przyp. red.) wypełnić przez Maryję, dlatego chcę połączyć to z doskonałym nabożeństwem do Najświętszej Maryi Panny według św. Ludwika Grignion de Montfort. Ufam, że Maryja przyjmie tę ofiarę i spełni ją we mnie” – mówił Ksiądz Biskup. – Pamiętam, jak ks. Blachnicki tłumaczył nam bardzo długo w Paradyżu na temat znaczenia tych dwóch słów fos-zoe, co po grecku znaczy światło-życie. Światło to Bóg, który, stwarzając świat, najpierw stworzył światło, które rzeczywiście jest symbolem i znakiem obecności i działalności Boga. Zoe, czyli życie, to życie Boga, które zostało utracone przez człowieka w grzechu pierworodnym i Chrystusie Panu przez wiarę i chrzest zostaje na nowo człowiekowi przywrócone, przez mękę, krzyż Jezusa Chrystusa i zmartwychwstanie – kontynuował bp Paweł Socha. W pielgrzymkę Ruchu Światło-Życie wpisała się m.in. sztafeta biegowa z Rzepina do Rokitna oraz piesza pielgrzymka z Sulęcina do Rokitna. Podczas Eucharystii odbyła się promocja nowych lektorów, błogosławieństwo ziół i dewocjonaliów oraz przekazanie posługi nowym parom animatorskim Domowego Kościoła, które w tym roku w kręgach na Pomorzu Zachodnim i Ziemi Lubuskiej będą starały się budować domowy katechumenat według nauki ks. Franciszka Blachnickiego.

CZYTAJ DALEJ

10 lat kanonizacji św. Jana Pawła II

2024-04-19 09:49

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Mat.prasowy/vaticannews.va

„Pontyfikat św. Jana Pawła II trzeba koniecznie dokumentować dla przyszłych pokoleń, naszym zadaniem jest ocalenie i przekazanie tego wielkiego dziedzictwa” – mówi ks. Dariusz Giers. Jest on administratorem Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II a zarazem świadkiem pontyfikatu. Kapłan wyznaje, że praktycznie codziennie modli się przy grobie świętego papieża i zawsze jest poruszony tłumami ludzi z całego świata, którzy w tym wyjątkowym miejscu szukają wstawiennictwa Jana Pawła II.

Wyjątkowym fenomenem są czwartkowe Msze polskie odprawiane nieprzerwanie przy grobie Jana Pawła II od momentu jego śmierci. „To jest czas modlitwy, ale także przekazywania dziedzictwa wiary i nieprzemijających wartości” – mówi ks. Giers. Podkreśla, że upływający czas sprawia, iż wielkie zadanie stoi przed świadkami pontyfikatu, którzy muszą dzielić się swym doświadczeniem.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję