Reklama

Turystyka

Podróże na Kresy

Rudki – śladami Fredrów

Niedziela rzeszowska 28/2015, str. 7

[ TEMATY ]

turystyka

Magda i Mirek Osip-Pokrywka

Kościół w Rudkach, gdzie znajduje się mauzoleum Fredrów

Kościół w Rudkach, gdzie znajduje się mauzoleum Fredrów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niewielkie ukraińskie miasteczko Rudki, leżące nad rzeczką Wiszenką, w połowie drogi z Sambora do Lwowa, wraz z odległym o 1,5 km chutorem Beńkowa Wisznia to kraina związana z rodziną Fredrów. Zbliżająca się 15 lipca 139. rocznica śmierci Aleksandra Fredry, zapewne najsłynniejszego przedstawiciela tego rodu, to dobra okazja, aby wybrać się w te strony.

Majątek w Beńkowej Wiszni Fredrowie nabyli w 1795 r. i zamieszkali tutaj dwa lata później, gdy Aleksander miał cztery lata. Przyszły komediopisarz spędził tu całe swoje beztroskie dzieciństwo i młodość. Gdy w lutym 1828 r. zmarł ojciec pisarza Jacek Fredro, syn przejął zarządzanie posiadłością. Hrabia Aleksander okazał się nie tylko świetnym komediopisarzem, ale także gospodarzem. Nie tylko utrzymał schedę po ojcu, ale podwoił jej wartość. W 1835 r. Aleksander Fredro wybudował w Beńkowej Wiszni wielki murowany pałac. Po wojnie obiekt przeznaczono na szkołę rolniczą, a obecnie ma tu są siedzibę filia Lwowskiej Akademii Rolniczej. Wewnątrz znajduje się coś na wzór skromnej izby pamięci, gdzie w zakurzonej gablocie zgromadzono kilka pamiątek po Fredrach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Znacznie więcej śladów po słynnej rodzinie znajdziemy w pobliskich Rudkach w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Okazała barokowa budowla z początku XVIII w. znajduje się w samym centrum miasteczka, przy uliczce wychodzącej z Rynku w kierunku zachodnim. Na przedłużeniu lewej bocznej nawy świątyni znajduje się rodzinne mauzoleum Fredrów, wraz z grobowcem słynnego dramatopisarza Aleksandra Fredry. Kaplicę ufundował jego syn w 1876 r., tuż po śmierci ojca. Wśród płyt i epitafiów uwieczniających różnych przedstawicieli rodu wyróżnia się ten poświęcony poecie: nagrobek z czarnego marmuru z białym medalionem i wyrytym poniżej pamiątkowym napisem. Podziemna krypta kryje pięć sarkofagów członków rodu, pierwszy od wejścia należy do poety. Kościół w okresie powojennym był zdewastowany, groby okradzione, a obiekt przez lata funkcjonował jako magazyn. Obecny stan zawdzięcza starannej restauracji sfinansowanej ze środków Fundacji Kultury Polskiej.

Reklama

Rudki do czasów ostatniej wojny były silnym ośrodkiem pielgrzymkowym kultu maryjnego związanego z cudowną ikoną Matki Boskiej Rudeckiej. Obraz miał interesującą historię, którą warto przytoczyć. Po klęsce Stefana Potockiego pod Sasowym Rogiem w 1612 r. Tatarzy napadli na Podole i spustoszyli południowe pogranicze Rzeczpospolitej. Wówczas spalono wieś Żeleźnicę, a jej ludność wymordowano. W zgliszczach cerkwi rycerz Jerzy Czuryło z Goraja odnalazł ikonę Matki Boskiej, nietkniętą przez płomienie. Postanowił obraz zabrać na Roztocze, skąd pochodził. Kiedy przejeżdżał obok kościoła w Rudkach, konie zatrzymały się i nie chciały dalej iść. Wywnioskowano, że Matka Boża wybrała tu dla siebie miejsce. Wkrótce ikona zasłynęła łaskami. Pielgrzymowali tu Polacy, Rusini, Słowacy i Węgrzy. Przed obrazem modlili się polscy królowie: Jan Kazimierz, Michał Korybut Wiśniowiecki i Jan III Sobieski. W 1727 r. uznano ikonę za cudowną. W 1921 r. koronacji wizerunku dokonał bp Pelczar, później uznany za świętego. Po wojnie wierni zabrali obraz do Polski. W 1992 r. został skradziony z kościółka w Jasieniu w Bieszczadach i ślad po nim zaginął.

Po dłuższej przerwie w propagowaniu kultu Matki Boskiej Rudeckiej w 1995 r. obraz w postaci wiernej kopii powrócił do kościoła w Rudkach, który następnie biskup lwowski podniósł do godności sanktuarium. Według tutejszego proboszcza, parafia liczy aktualnie ok. 600 wiernych.

Więcej informacji o Rudkach i Beńkowej Wiszni oraz innych miejscowościach kresowych można znaleźć w książce autorów powyższego artykułu „Polskie ślady na Ukrainie” opublikowanej przez Wydawnictwo BOSZ

2015-07-09 11:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Altötting – serce Bawarii

[ TEMATY ]

turystyka

Niemcy

www.altoetting.de

Na uroczym alpejskim przedgórzu w Bawarii Północnej, pomiędzy Monachium, Pasawą i Salzburgiem, niedaleko jeziora Chiemsee, leży Altötting. Od ponad 1250 lat miasto jest religijnym centrum Bawarii, a od ponad 500 lat jest to najważniejsze miejsce pielgrzymek maryjnych w całym obszarze niemieckojęzycznym. Od czasu cudu w 1489 roku do Altötting pielgrzymowali liczni wierni - wielu książąt, cesarzy i królów Bawarii i Austrii, a nawet trzej papieże.

Celem pielgrzymek jest „Czarna Madonna” znajdująca się w ośmiobocznej Kaplicy Łask. Kaplica położona jest na środku dużego placu Kapellplatz, cechującego się barokową zabudową. W jej wnętrzu, naprzeciwko bogato zdobionego ołtarza z gotyckim obrazem świętej Madonny, pochowano w srebrnych urnach serca bawarskich królów oraz książąt, w tym bawarskiego „Bajkowego Króla” - Ludwika II.

CZYTAJ DALEJ

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem życia skorzystało w ub.r. z tabletki "dzień po"

2024-03-27 09:25

[ TEMATY ]

Pigułka „dzień po”

Adobe Stock

Minister zdrowia Izabela Leszczyna poinformowała, że w ubiegłym roku 15-latki stanowiły 2 proc. osób korzystających z tabletki "dzień po". Dodała, że w tym czasie 1937 osób między 15. a 17. rokiem życia skorzystało z tabletki "dzień po".

W połowie marca Andrzej Duda zapowiedział, że nie podpisze ustawy, "która wprowadza niezdrowe, chore i niebezpieczne dla dzieci zasady". Jego zdaniem tabletka "dzień po" dostępna bez recepty dla osób niepełnoletnich jest "daleko idącą przesadą". Według prezydenta tabletka nadal powinna być wydawana na receptę, a w przypadku dziewczynek jej zażycie powinno być "decyzją rodzica".

CZYTAJ DALEJ

Fenomen kalwarii – przegląd polskich Golgot

2024-03-29 13:00

[ TEMATY ]

kalwaria

Wojciech Dudkiewicz

Kalwaria Pacławska. Tu ładuje się akumulatory

Kalwaria Pacławska. Tu ładuje się akumulatory

- Jeśli widzimy jakiś spadek wiernych w kościołach, to przy kalwariach go nie ma - o fenomenie polskich kalwarii, mówi KAI gwardian, o. Jonasz Pyka. Dzięki takim miejscom, ludzie, którzy nie mogą nawiedzić Ziemi Świętej, korzystają z łaski duchowego uczestnictwa w Męce Jezusa Chrystusa i przeżywania w ten sposób tajemnicy odkupienia rodzaju ludzkiego. - To złota nić, która łączy wszystkie kalwarie w Polsce - podkreśla profesor Wydziału Teologicznego UMK w Toruniu, o. Mieczysław Celestyn Paczkowski. Wielki Piątek, to drugi dzień Triduum Paschalnego, podczas którego w Kościele katolickim odprawiana jest liturgia Męki Pańskiej, upamiętniająca cierpienia i śmierć Chrystusa na krzyżu. Jest to jedyny dzień w roku, w którym nie jest sprawowana Eucharystia.

Kalwaria - Golgota

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję