Reklama

Kultura

Nie przegap

Siewcy Dobrej Nowiny

O tworzeniu muzycznych przebojów, o tańcu w Kościele i o osobistej relacji ze św. Janem Pawłem II – z Piotrem „Żarówą” Zimowskim i Agnieszką Chrostowską z zespołu „Siewcy Lednicy” – rozmawia kl. Wojciech Biś

Niedziela Ogólnopolska 22/2015, str. 50-51

[ TEMATY ]

muzyka

Niedziela Młodych

o. Mateusz Stachowski OFM

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KL. WOJCIECH BIŚ: – „Tak, tak, Panie”, „Jesteście przyjaciółmi” – kiedy wydacie kolejny przebój?

PIOTR ZIEMOWSKI: – Każdego roku czujemy dużą presję, gdyż każdy chce od nas nowych przebojów. Nie udaje się jednak, żeby wszystkie utwory były hitami. Do tej pory rzeczywiście tak było, że nasze utwory mocno się przyjęły. Z tego powodu jesteśmy bardzo szczęśliwi i to tak naprawdę pozwala nam dalej funkcjonować już od 15 lat.

– Jaki jest przepis na muzyczny przebój?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

P.Z.: – Zawsze przygotowujemy takie piosenki, aby były w miarę proste do zaśpiewania i zagrania. Nie chcemy, żeby wykonywały je wielkie orkiestry, ale chcemy, by młodzież śpiewała nasze utwory i nadawała rytm dźwiękom.
AGNIESZKA CHROSTOWSKA: – Żeby mogła wziąć gitarę, usiąść w kościele z koleżankami i kolegami i zagrać piosenkę. Wzorem może być „Abba, Ojcze”. Trochę się wzorujemy na pieśniach, które trwają do dzisiaj w Kościele. Jest mi bardzo miło, kiedy latem przejeżdżam drogą i słyszę, że pielgrzymka idąca do Częstochowy śpiewa pieśni lednickie. To znak, że w jakimś sensie udało nam się przekazać Dobrą Nowinę za pomocą muzyki. Za to jesteśmy Panu Bogu wdzięczni.

– Jak w praktyce wygląda układanie piosenek przez „Siewców Lednicy”?

P.Z.: – Próbujemy, sprawdzamy. Przyznam, że jestem trochę despotyczny w tych wyborach. Jeżeli coś chwyci od razu, to znaczy, że jest dobre. Jeżeli nie, to idzie jako przygrywka. Może też być na odwrót. Na przykład „Tak, tak, Panie” było przygrywką, a potem stało się refrenem.
A.C.: – Jeżeli coś sam tworzysz, Piotrze, to konsultujesz się. Takim do końca despotą więc nie jesteś. Zdarza się czasami o pierwszej w nocy telefon: „Słuchaj, słuchaj! Taki mam refren – będzie dobry?”. Tak powstają te utwory.

Reklama

– Jakie były początki tegorocznego hymnu spotkania w Lednicy „Prośba o Ducha”?

P.Z.: – Dzwonię do Wiesława Wolnika, naszego przyjaciela i gitarzysty, który także realizuje nasze płyty, i mówię: „Wiesiu, już kończą mi się pomysły i proszę, abyś teraz ty coś od początku do końca napisał. Ten utwór nie może być bardzo wesoły jak w naszym klimacie. Musi być zrywny, ale jednocześnie klimatyczny. Może trochę w stylu żydowskim?”. Długo nie trzeba było czekać, aż Wiesiu przelał swój pomysł na papier.

– Które z Waszych piosenek najbardziej lubicie śpiewać?

A.C.: – Najlepiej śpiewa mi się piosenkę „Ojciec”. Przyznam szczerze, że to ja ją wymyśliłam, a to, co wychodzi z wnętrza człowieka, jest mu najbardziej bliskie. Tekst do tego utworu powstawał bardzo długo. Jest to moja osobista modlitwa. Nie mogę jednak powiedzieć, że mam swoją ulubioną piosenkę na Lednicę. Dla mnie cały koncert jest jedną wielką modlitwą, do której Pan Bóg mnie powołuje. Nie chcę wybierać, która piosenka jest lepsza, a która gorsza. Wszystkie są tak samo dobrą modlitwą.
P.Z.: – Ja natomiast lubię zmieniać piosenki. Czasem zaśpiewam tę, która jest już zapomniana. Lubię też pieśni pasujące do poszczególnych okresów liturgicznych. Obecnie przygotowujemy program z pieśniami wielkopostnymi. Pragniemy ruszyć w Polskę w czasie, który bardziej sprzyja refleksji. Chcemy, aby „Siewcy Lednicy” byli kojarzeni nie tylko z podskakiwaniem, wymachiwaniem i okrzykami, ale przede wszystkim z modlitwą.

– Jednak Lednica bardzo silnie kojarzy się właśnie z tańcami i myślę, że to jest Wasz atut.

P.Z.: – Ja tańczyć nie umiem. Na Lednicy nauczyłem się wykonywać parę ruchów. Autorem wszystkich układów choreograficznych jest Kazimierz Hojna, nasz przyjaciel, który obecnie mieszka w Poznaniu. Zawsze dajemy mu materiał i mówimy: „Kazimierz, tylko żeby to nie było banalne. To ma być coś, czego jeszcze nikt nie zrobił”. On spotyka się ze swoimi tancerzami i wymyślają układ. My już nie ingerujemy w tę kwestię, gdyż uważamy, że każdy ma robić swoje.
A.C.: – To niesamowite, że udało się wypracować nową jakość w duszpasterstwie. Wchodząc do kościoła, czasami się zastanawiam: Co ta młodzież tu robi? Przecież tu jest strasznie nudno! Taniec jest z troski o to, aby w Kościele było coś, co przyciągnie młodego człowieka. On przecież żyje w normalnym świecie, słucha skocznej muzyki, chodzi na dyskoteki. Dlaczego w Kościele musi być smutno? Chcemy, żeby było wesoło i by człowiek modlił się całym sobą, a nie tylko ustami.

– Podkreślacie, że inspiracją dla Waszej twórczości jest św. Jan Paweł II. Co Was z nim łączy?

A.C.: – Miałam szczęście być kilka razy w bezpośredniej bliskości św. Jana Pawła II. To jest człowiek, którego widziałam na własne oczy i który mi błogosławił. Jestem przekonana, że to błogosławieństwo prowadzi mnie w życiu. Poza tym Papież przyprowadził mnie też w jakimś sensie na Lednicę i cały czas mnie tam trzyma. Codziennie powtarzam sobie to, co Jan Paweł II wypowiedział do młodzieży zgromadzonej na polach lednickich w 2001 r.: „Pokonaj słabość i zniechęcenie i na nowo wypłyń na głębię!”. To są słowa, do których już nic nie muszę dodawać.
P.Z.: – Tak jak Agnieszka miałem wielokrotnie możliwość być przy Ojcu Świętym – od VI Światowych Dni Młodzieży w Częstochowie aż po ostatnie lata jego życia. Zawsze, kiedy byłem przy nim, czułem emanujące od niego ciepło i radość. Nawet wtedy, gdy był zmęczony chorobą, widziałem w kącikach jego ust radość, że niesie ludziom Chrystusa i ojcowskie ciepło. Dzisiaj, gdy modlę się, to wierzę, że on mnie prowadzi. W ciężkich chwilach zawsze wołam: Ojcze, prowadź!

– Już 6 czerwca spotkanie w Lednicy i jednocześnie premiera Waszej nowej płyty. Co usłyszymy na tym krążku?

P.Z.: – Płyta będzie składanką naszych ostatnich przebojów, ale będą też zupełnie nowe utwory. Jakie konkretnie – niespodzianka. Zapraszamy do słuchania na Facebooku fragmentów nowych utworów!

2015-05-26 13:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czas na spotkanie

Niedziela Ogólnopolska 47/2018, str. 50-53

[ TEMATY ]

Taize

Niedziela Młodych

ks. Waldemar Wesołowski

Adoracja Krzyża w duchu Taiźe

Adoracja Krzyża w duchu Taiźe

Zaczynamy odliczanie przed kolejnym przystankiem Pielgrzymki Zaufania przez Ziemię. Tym razem stolicą młodości chrześcijaństwa w duchu Braci z Taizé na przełomie roku będzie Madryt

Europejskie Spotkania Młodych zainicjowane przez Brata Rogera odbywają się już od 40 lat, każdorazowo w innym europejskim mieście. Po raz pierwszy młodzi przyjechali do Paryża, do którego później kilkakrotnie wracali, do Hiszpanii przybywają po raz piąty, a do samej stolicy – pierwszy.

CZYTAJ DALEJ

Warszawa/ W sobotę rozpoczyna się w parafiach peregrynacja relikwii rodziny Ulmów

2024-05-04 07:58

[ TEMATY ]

relikwie

peregrynacja

Marzena Cyfert

Relikwie bł. Rodziny Ulmów

Relikwie bł. Rodziny Ulmów

W sobotę w parafiach archidiecezji warszawskiej i diecezji warszawsko-praskiej rozpoczyna się peregrynacja relikwii błogosławionej rodziny Ulmów - Józefa i Wiktorii i ich siedmiorga dzieci zamordowanych przez Niemców w 1944 r. za ratowanie Żydów. Potrwa do 18 maja.

Peregrynacja rozpocznie się 4 maja w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście, gdzie o godz. 19.00 mszy św. będzie przewodniczył kard. Kazimierz Nycz.

CZYTAJ DALEJ

Magdalena Guziak-Nowak: wszystkie ręce na pokład dla ochrony życia dziecka nienarodzonego

2024-05-04 09:55

[ TEMATY ]

pro life

Adobe.Stock

- Jestem przeciw aborcji, ponieważ po pierwsze nie wolno zabijać niewinnych dzieci, a po drugie kobiety zasługują na dobrą, konkretną, realną pomoc w rozwiązaniu ich prawdziwych problemów, z którymi czasami w ciąży muszą się borykać, a nie na taką tanią alternatywę, która do końca życia pozostanie wyrwą w sercu - mówi Magdalena Guziak-Nowak, sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, dyrektor ds. edukacji.

Pani Magdalena wraz z mężem Marcinem wygłosiła 2 maja konferencję nt. „Każde życie jest święte i nienaruszalne” w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu w ramach comiesięcznych modlitw w intencji rodzin i ochrony życia poczętego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

iv>

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję