Reklama

Smutne pożegnanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Śmierć dziecka to zawsze bardzo bolesne doświadczenie. Kiedy dziecko umiera przed narodzeniem, rodzice oprócz żalu i zawodu doświadczają często jeszcze dezorientacji, bo nie wiedzą, jak mogą się pożegnać ze swoim maleństwem. W ostatnich latach wiele się w tej sprawie zmieniło, ale nadal nie wszyscy lekarze i położne informują pacjentki, które straciły dzieci podczas ciąży, o tym, że można je pochować.

Szpital, w którym nastąpiło poronienie lub martwe urodzenie, ma obowiązek wydać ciało dziecka i wystawić dokument potwierdzający zgon. Nie ma znaczenia, na jakim etapie ciąży nastąpiła śmierć i jakie rozmiary ma mały człowiek. Rodzice muszą się jednak o to zwrócić. Zaświadczenie wystawione przez szpital stanowi dla urzędu stanu cywilnego podstawę do wydania skróconego aktu urodzenia z adnotacją, że dziecko urodziło się martwe. Ten właśnie dokument stanowi formalną podstawę do zorganizowania pogrzebu, a także do uzyskania zasiłku pogrzebowego i zasiłku macierzyńskiego (kobieta może skorzystać z połowy zwykłego wymiaru urlopu). Jeśli rodzice z jakichś względów nie chcą pochować poronionego dziecka (bo np. uważają, że takie doświadczenie przerasta ich emocjonalnie), o wydanie ciała może się zwrócić dalsza rodzina, a nawet osoby niespokrewnione. Ciało odbiera ze szpitala firma pogrzebowa, która zajmuje się organizacją ceremonii, tak samo jak przy pogrzebie osoby dorosłej. To ona także zwykle pośredniczy w formalnościach związanych z zasiłkiem pogrzebowym.

Dziecko zmarłe przed urodzeniem może mieć katolicki pogrzeb – chociaż nie zostało ochrzczone. Jeśli rodzice są wierzący i mieli zamiar je ochrzcić, jego sytuacja jest podobna do sytuacji katechumena, który nie zdążył przyjąć tego sakramentu. Przed ceremonią na cmentarzu może zostać odprawiona Msza św. w kościele. Ksiądz używa wtedy białych szat liturgicznych i modli się za pogrążoną w smutku rodzinę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-05-26 13:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gemma Galgani. Młoda święta stygmatyczka, do której modlił się o. Pio

[ TEMATY ]

Gemma Galgani

Agata Pieszko

Relikwiarz św. Gemmy Galgani w kościele na wrocławskich Partynicach

Relikwiarz św. Gemmy Galgani w kościele na wrocławskich
Partynicach

Pierwszą świętą, która zmarła i została kanonizowana w XX wieku, była Gemma Galgani. Święty Ojciec Pio wyznał kiedyś, że codziennie modlił się za jej wstawiennictwem, ucząc się od niej pokory i umiejętności przyjmowania cierpienia. I nie był to jedyny święty, który zafascynował się ufnym podejściem do życia i cierpienia tej młodziutkiej włoskiej dziewczyny. Święty papież Paweł VI powiedział o niej: „Córka męki i zmartwychwstania, umiłowana córka Kościoła, który sama czule miłowała”.

Jej życie było przykładem i inspiracją również dla polskich świętych. Wspomnę tu tylko Świętego Maksymiliana Kolbego, który obrał ją sobie (obok świętej Teresy z Lisieux) za nauczycielkę życia wewnętrznego, i to zanim jeszcze została wyniesiona na ołtarze. W jego krakowskiej celi znajdowała się figura Niepokalanej oraz obrazki Gemmy Galgani i Teresy od Dzieciątka Jezus. Napisał też w liście do matki, iż lektura Głębi duszy (duchowego pamiętnika Gemmy) przyniosła mu więcej pożytku niż seria ćwiczeń duchowych.
CZYTAJ DALEJ

Papież udał się na modlitwę przy grobie Piusa X

2025-04-10 19:55

[ TEMATY ]

modlitwa

grób

Pius X

papież Franciszek

Monika Książek

Ojciec Święty udał się dziś do bazyliki watykańskiej, gdzie spotkał się z około setką wiernych, którzy podeszli, aby go pozdrowić i otrzymać błogosławieństwo - donosi serwis Vatican News.

Po niespodziewanym pojawianiu się minionej niedzieli, gdy 20 tys. wiernych zgromadzonych na Placu Świętego Piotra z okazji Jubileuszu Chorych nagle zobaczyło papieża na wózku inwalidzkim, dzisiaj Franciszek ponownie opuścił Dom św. Marty na kilka minut i przeszedł przez Drzwi Modlitwy, aby udać się do bazyliki św. Piotra. Niecałe dziesięć minut modlił się przy grobie papieża Piusa X, który - jak zawsze mówił - jest mu bardzo bliski.
CZYTAJ DALEJ

USA/ Trump o wypadku helikoptera na rzece Hudson: straszna katastrofa

2025-04-11 07:44

[ TEMATY ]

USA

katastrofa

wypadek

rzeka Hudson

śmigłowiec

PAP/EPA/SARAH YENESEL

Prezydent USA Donald Trump odniósł się na platformie społecznościowej Truth Social do czwartkowego wypadku helikoptera, który rozbił się na rzece Hudson między Nowym Jorkiem a New Jersey. Nazwał zdarzenie „straszną katastrofą”. W ciągu ostatnich dwóch dekad w USA doszło do wielu tragedii z udziałem śmigłowców.

"Straszna katastrofa helikoptera na rzece Hudson. Wygląda na to, że sześć osób – pilot, dwoje dorosłych i troje dzieci – odeszło. Materiał filmowy z miejsca zdarzenia jest wstrząsający. Niech Bóg błogosławi rodziny i przyjaciół ofiar. Sekretarz Transportu, Sean Duffy, wraz ze swoim zespołem ekspertów zajmuje się tą sprawą. Wkrótce zostaną podane informacje na temat przyczyn i okoliczności tej tragedii" – napisał Trump.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję