W wywiadzie dla Monaco-Matin Książę Albert II potwierdził, że zablokował uchwalone w marcu 2025 roku przez Radę Narodową przepisy, które dążyły do legalizacji aborcji na żądanie do 12. tygodnia ciąży. Ustawa przewidywała również przedłużenie limitu czasowego w przypadku gwałtu do 16. tygodnia oraz obniżenie wieku, w którym wymagana jest zgoda rodziców, z 18 do 15 lat.
Książę Albert II przyznał, że "rozumie wrażliwość tej kwestii", ale jednocześnie wyraził przekonanie, że "obecne ramy szanują to, kim jesteśmy, w świetle roli, jaką religia katolicka zajmuje w naszym kraju, jednocześnie zapewniając bezpieczne i bardziej humanitarne wsparcie".
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Obecne prawo i uprawnienia Władcy
Obecnie w Monako aborcja jest dopuszczalna jedynie w wyjątkowych przypadkach, takich jak: gwałt, poważne wady rozwojowe płodu oraz sytuacja, w której zagrożone jest poważnie życie matki. Przed wprowadzeniem tych wyjątków w 2009 roku aborcja była całkowicie zakazana, a za jej wykonanie groziły surowe kary. Mimo restrykcyjnego prawa, kobiety z Monako nie są ścigane, jeśli zdecydują się na zabieg w pobliskiej Francji.
Księstwo Monako jest monarchią częściowo konstytucyjną, a wiara katolicka jest uznawana za oficjalną religię państwową. Władca, w odróżnieniu od innych współczesnych monarchii, posiada znaczną władzę. Książę Albert II ma prawo zawetować każdą ustawę uchwaloną przez Radę Narodową, uniemożliwiając jej wejście w życie.
Choć Rada Narodowa mogłaby teoretycznie ponownie uchwalić identyczny tekst większością dwóch trzecich głosów, co zmusiłoby księcia do promulgowania prawa, jest to w praktyce trudne do osiągnięcia w tak kontrowersyjnych kwestiach, jak aborcja, ze względu na konserwatywny charakter kraju. Ponadto książę ma prawo rozwiązać Radę Narodową i zarządzić nowe wybory przed ewentualnym głosowaniem nad uchyleniem weta.
