Na początku homilii biskup skupił się na świątyni jerozolimskiej. Ukazał słowem jej piękno i wskazał na jej historię. W dalszej części hierarcha nawiązał do Ewangelii mówiącej o końcu świata. - To nie jest zapowiedź końca świata i czasów ostatecznych. Jezus mówi także o prześladowaniu Jego uczniów, a przecież od śmierci Jezusa, prześladowania miały miejsce cały czas i wciąż się nasilają - mówił bp Lechowicz, przypominając, że Jezus zachęca nas do zachowania spokoju i czujności, aby nie dać się zwieść fałszywym prorokom.
W dalszej części biskup nawiązał do słów św. Pawła, który ostrzegał przed przyjęciem fałszywych nauk i uczciwej pracy. - Była to też zachęta do służby, niezależnie od okoliczności - przekonywał kaznodzieja, mówiąc o służbie, tych, którzy są w szeregach wojskowych, niezależnie od stopni i godności i pełnionych zadań. Biskup dziękował za ich służbę i gotowość do działania. - Niech Boże błogosławieństwo towarzyszy wam na służbie - mówił biskup Wiesław.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Kontynuując, biskup mówił o przemijalności człowieka i tego świata. - Słowo Boże nie pozwala nam uciec od myślenia o sprawach ostatecznych. Każdy z nas stanie przed obliczem Boga. Z czym pójdziemy tam? - pytał hierarcha, przypominając przykazanie miłości Boga i bliźniego oraz nawiązując do życia św. Elżbiety Węgierskiej i realizowanymi przez nią zadaniami względem ubogich, chorych i potrzebujących. - Przykład jej życia, mógłby być idealnym przykładem do najnowszej adhortacji papieża Leona XIV. Realizowała ona wszystko, o czym pisze papież - zaznaczył hierarcha, dodając, że Ojciec Święty mówił o dobroczynności, jako realizacji woli Bożej. To właśnie w ubogich objawia się samo serce Jezusa.
Nie zabrakło także odniesienia do patronki, św. Elżbiety. -Jej próba dostosowania się do życia Jezusa znalazła uznanie poprzez wyniesienie jej na ołtarze. Każdy z nas jest powołany do świętości, aby służyć na wzór św. Elżbiety.
Na zakończenie padły słowa zachęty: - Niech ta uroczystość odpustowa zmobilizuje nas do służby i dobroczynności oraz realizacji słów Jezusa. Im więcej będzie w nas i wokół nas dobra, uczciwej pracy, bezinteresownej służby, to będzie więcej pokoju, na którym nam zależy, którego pragniemy i za który się modlimy - podsumował bp Wiesław Lechowicz
